Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )

18 Strony « < 5 6 7 8 9 > »  
Closed TopicStart new topicStart Poll

Drzewo · [ Standardowy ] · Linearny+

> He Is Not A..., what Harry thinks he is.

angela^^
post 01.08.2005 19:51
Post #151 

Kandydat na Maga


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 76
Dołączył: 30.07.2005
Skąd: spod Warszawy




QUOTE
A i jeszcze prośba mała... Czy And should it prove necessary po polskiemu będzie brzmieć jakos "A jeśli okaże się to konieczne"...jakoś mi to dziwnie brzmi  czy mógłby mi to ktos przetłumaczyć?


zajrzalam do słownika i znalazlam tam coś takiego, że np. 'to prove (to be) useful' znaczy okazać się użytecznym. tak więc to zdanie musi brzmiec dokładnie tak jak je przetłumaczyłaś ^^

QUOTE
trochę off topic, ale nie wydaje się Wam tak na logikę, że biorąc dosłownie tę przepowiednię, to obaj powinni być martwi obecnie? No bo skoro żaden nie może żyć, póki żyje ten drugi, a obaj żyją, to obaj powinni być martwi, a nie są martwi, więc powinni nie żyć, a żyją, więc powinni ...


stąd w ktorymś z tematów moja opinia, że na dobrą spawę obydwoje moga sobie żyć do końca swoich dni. bo... jeśli nie dojdzie do spotkania koncowego (o którym w przepowiedni naprawdę NIE ma mowy) to zaden z nich nie będzie musial PRZEżywac, więc własciwie żaden nie musiałby umrzec..
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
jabol50
post 02.08.2005 20:53
Post #152 

Kafel


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 23
Dołączył: 07.12.2003




Po ponownym przeanalizowaniu fragmentu dochodze do wniosku, że jednak śmierć Dumledor'a była ukartowana. Słowo "please" nie mogło oznaczać zdiwienia, bo to było pewne, że Snape przyjdzie do wieży niezatrzymany przez DE. Tym samym nie ma znaków świadczących o tym, że Dumbledore mógł się zorientować, że się pomylił co do Snape'a. Ponadto nie wierze, że mógł on się pomylić w tak ważnej sprawie.
Niestety to nasuwa mi kolejne myśli. Jak Dumbledore, ucieleśnienie dobra, może zmuszać(nakłaniać) kogoś do popelnienia morderstwa. Sam mówi, że są rzeczy gorsze od śmierci. Za taką rzecz mam niewątpliwie zabójstwo.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
angela^^
post 02.08.2005 21:26
Post #153 

Kandydat na Maga


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 76
Dołączył: 30.07.2005
Skąd: spod Warszawy




QUOTE
A może to cholera, powinien był napisać jakiś prawnik: "Thomas Marvolo Riddle zwany dalej [Voldemort] i Harry James Potter, zwany dalej [The Chosen One] w myśl niniejszej umowy zobowiązują się starać w najlepszej wierze i wiedzy pozbawić jeden drugiego funkcji życiowych, rozumianych zgodnie z K.C. paragraf 5.12..."


hehe, uśmialam się przy tym ^^ dobrze powiedziane. ogólnie ja tez uważam, że ta przepowiednia powinna być inaczej ujęta. chyba ze to kolejny haczyk ^^
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Lupek
post 02.08.2005 22:33
Post #154 

Forumowy Śmierciożerca


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 580
Dołączył: 08.07.2005

Płeć: Mężczyzna



QUOTE(jabol50 @ 02.08.2005 21:53)
Po ponownym przeanalizowaniu fragmentu dochodze do wniosku, że jednak śmierć Dumledor'a była ukartowana.  Słowo "please" nie mogło oznaczać zdiwienia, bo to było pewne, że Snape przyjdzie do wieży niezatrzymany przez DE. Tym samym nie ma znaków świadczących o tym, że Dumbledore mógł się zorientować, że się pomylił co do Snape'a. Ponadto nie wierze, że mógł on się pomylić w tak ważnej sprawie.
Niestety to nasuwa mi kolejne myśli. Jak Dumbledore, ucieleśnienie dobra, może zmuszać(nakłaniać) kogoś do popelnienia morderstwa. Sam mówi, że są rzeczy gorsze od śmierci. Za taką rzecz mam niewątpliwie zabójstwo.
*



Ale nie było to wcześniej pomiędzy nimi ustalone. Po prostu Dumblek był osłabiony i otoczony przez śmierciożerców więc jego smierć była pewna a wiedział że Draco nie odwarzy się go zabić(i przez to Snape nie wykona przysięgi i zginie a poza tym nie chciał aby Draco był zmuszony do zabijania) i dlatego go poprosił o śmierć aby w przyszłości Snape pomógł Harry'emu zabić Voldzia (choć ja jestem zwolennikiem teori że Snape jest prawdziwym zdrajcą) ale przedstawiona przeze mnie wersja jest bardziej prawdopodobna niż teoria "specjalnej" śmierci Albusa dry.gif
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
angela^^
post 02.08.2005 22:37
Post #155 

Kandydat na Maga


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 76
Dołączył: 30.07.2005
Skąd: spod Warszawy




pozostaje nam czekać do 7 tomu (kiedy to bedzie? cry.gif ). ale mnie cały czas tylko jedno frapuje (zresztą już poruszane) - jeśli Snape mimo wszystko JEST po stronie dobra to ajkim cudem Voldemort o tym nie wie? przecież, do jasnej ciasnej, mówimy o TYM Voldemorcie. o tym wielkim czarodzieju..
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Ahmed
post 02.08.2005 22:40
Post #156 

The Fallen


Grupa: czysta krew..
Postów: 2027
Dołączył: 16.07.2005
Skąd: 20eme arrondissement de Paris

Płeć: Mężczyzna



Nie wie dlatego że Snape jest mistrzem Oklumencji i może jego moc jest w stanie oprzeć się legilimencji Czarnego Pana?


--------------------
w nocy spać i grzecznym być za dnia.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
angela^^
post 02.08.2005 22:43
Post #157 

Kandydat na Maga


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 76
Dołączył: 30.07.2005
Skąd: spod Warszawy




ja wiem, że Snape ma oklumencję w małym paluszku, ale mimo wszystko jakby to wyglądało gdyby chciał coś zataić przed Voldemotrem? ten by pewnie zaczął się domyslać czemu Snape go nie dopuszcza do swoich myśli i wczesniej czy później prawda wyszłaby na jaw..

Ten post był edytowany przez angela^^: 02.08.2005 22:44
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Lupek
post 02.08.2005 22:46
Post #158 

Forumowy Śmierciożerca


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 580
Dołączył: 08.07.2005

Płeć: Mężczyzna



QUOTE(angela^^ @ 02.08.2005 23:43)
ja wiem, że Snape ma oklumencję w małym paluszku, ale mimo wszystko jakby to wyglądało gdyby chciał coś zataić przed Voldemotrem? ten by pewnie zaczął się domyslać czemu Snape go nie dopuszcza do swoich myśli i wczesniej czy później prawda wyszłaby na jaw..
*



Popieram przecież Voldzi skapował by że Snape podaje mu fałszywe informacje (np.mówi że członkowie ZF będą tu i tu a potem się okazało że byli zupełnie w innym no i poza tym Voldzio jest inteligentny mimo wad tongue.gif )
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Lupek
post 03.08.2005 10:30
Post #159 

Forumowy Śmierciożerca


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 580
Dołączył: 08.07.2005

Płeć: Mężczyzna



Można się w tym wszystkim pogubić tongue.gif Jest naszym agentem jest ich agentem,jest naszym agentem jest ich agentem,jest naszym agentem jest ich agentem .............................. dry.gif ciekawe jak to się skończy czy na naszym agencie czy na ich agencie huh.gif

Ten post był edytowany przez Lupek: 03.08.2005 10:30
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Lupek
post 03.08.2005 11:00
Post #160 

Forumowy Śmierciożerca


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 580
Dołączył: 08.07.2005

Płeć: Mężczyzna



QUOTE(estiej @ 03.08.2005 11:50)
QUOTE(Lupek @ 03.08.2005 17:30)
ciekawe jak to się skończy czy na naszym agencie czy na ich agencie huh.gif
*


Sądząc po Twojej sygnaturce (Lupek- największy poplecznik Czarnego Pana(śmierciożerca) poszukiwany za wielokrotne rzucanie zakleć niewybaczalnych i za niezliczone mordy...), pojęcie "naszego" agenta jest nieco dwuznaczne wink.gif

Poważnie, Snape jest swoim własnym panem, i jest po swojej własnej stronie. Niemniej sądzę, że okaże się bardziej po stronie Dumbledore'a w ostatecznym rozrachunku, niż Voldemorta.
*



nasz agent czyli agent Czarnego Pana a ich agent czyli agent ZF to chyba jasne tongue.gif
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Katty
post 03.08.2005 11:41
Post #161 

Iluzjonista


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 129
Dołączył: 03.08.2005
Skąd: Lochy Gryffindoru




Totalnie zgadzam się z Pszczolą i owczarnią...Severus Snape jest postacią złożoną, jest jeszcze wiele tajemnic, które Rowling odkryje przed nami(albo i nie) w VII tomie...
A poza tym, spójrzmy na to logicznie...Snape na pewno miał jakiś powód, zeby zrobić to co zrobił...Przecież mógł na tą przeklętą wieżę nie wchodzić...Wtedy zginąłby on, zginąłbym Dumbledore i jeszcze Malfoy...A poza tym, Snape miał wiele możliwości i miliony powodów, żeby zabić Harry'ego...Ale tego nie zrobił. Przecież Papcio Voldzio nie byłby totalnie wkurzony gdyby Potter zginął "w nieszczęśliwym wypadku"...Na przykład spadając z miotły...wink.gif
I jeszcze jedna rzecz...Kim dla Snape'a jest Harry?? Harry Potter to syn James'a Pottera i Lily Evans. A dla Snape'a?? Jest synem jego najgorszego wroga czy jedynej osoby, która się za nim wstawiła?? Harry jest najbardziej podobny do ojca, co Snape'a wkurza, ale ilekroć spojrzy Harry'emu w oczy daje za wygraną(Przynajmniej takie odniosłam uczucie). Ponieważ Harry ma oczy po Lily...
Może to po prostu przypadek, może jestem wyczulona na takie błachostki, ale według mnie(bez względu jak to się skończy)Snape nie pozwoli Harry'emu umrzeć...


--------------------
- Seviczku! Witaj, moje bóstwo Podziemi!
– Tonks! Moja radości! Moja miłości! Nareszcie jesteś! Tak za tobą tęskniłem! Powinnaś się do mnie wprowadzić. I rzucić tę zwariowaną pracę.
- ... O Merlinie i siedmiu krasnoludków...
– Moja najmilsza. Mój skarbie. Jak się miewasz? Czy już mówiłem, jak strasznie za tobą tęskniłem?
– Kim jesteś, nędzny oszuście, i co zrobiłeś z moim Sevem?!
- ... Wydało się. Jestem Gilderoyem Lockhartem. Uciekłem ze św. Munga i zmusiłem Severusa, żeby zajął moje miejsce. Jeśli szybko tam pobiegniesz, zdołasz go może uratować, zanim lekarze mu wmówią, że jest mną.

Arien Halfelven - "Rozmowy Trumienne VIII: Exegi monumentum"

Fanka pairingu NT/SS - łaskawie proszę o nie wieszanie

user posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Lupek
post 03.08.2005 11:49
Post #162 

Forumowy Śmierciożerca


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 580
Dołączył: 08.07.2005

Płeć: Mężczyzna



Być może Snape podkochiwał się w Lily(ale tylko tyle) i z tej przyczyny choć nienawidził ojca Harry'ego pomoże mu w walce z Czarnym Panem (VOLDZIO RULEZ) dry.gif i znowu ten tekst - "Musimy czekać" cry.gif
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Joan
post 03.08.2005 12:35
Post #163 

Kandydat na Maga


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 87
Dołączył: 03.08.2005
Skąd: Ze Slytherinu




Czekać, czekać, czekać!!! cry.gif cry.gif cry.gif
Sfiksuję od tego cholernego czekania...
[pomocy... sad.gif ]


--------------------
user posted image user posted image

Członkini The Maradeuders- fanklubu Huncwotów
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Lupek
post 03.08.2005 12:41
Post #164 

Forumowy Śmierciożerca


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 580
Dołączył: 08.07.2005

Płeć: Mężczyzna



QUOTE(Joan @ 03.08.2005 13:35)
Czekać, czekać, czekać!!!  cry.gif  cry.gif  cry.gif
Sfiksuję od tego cholernego czekania...
[pomocy... sad.gif ]
*



Nie tylko ty sad.gif
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Joan
post 03.08.2005 12:46
Post #165 

Kandydat na Maga


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 87
Dołączył: 03.08.2005
Skąd: Ze Slytherinu




PODŁA MEDIA RODZINA!!!!!!!!!!
ZABIĆ! mad.gif


--------------------
user posted image user posted image

Członkini The Maradeuders- fanklubu Huncwotów
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Joan
post 03.08.2005 13:43
Post #166 

Kandydat na Maga


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 87
Dołączył: 03.08.2005
Skąd: Ze Slytherinu




Estiej, ja się po prostu, najzwyczajniej na świecie nie mogę doczekać! A Media Rodzina wszystko przedłuża... Szkoda gadać...
[moja biedna głowa...]


--------------------
user posted image user posted image

Członkini The Maradeuders- fanklubu Huncwotów
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Ahmed
post 03.08.2005 18:43
Post #167 

The Fallen


Grupa: czysta krew..
Postów: 2027
Dołączył: 16.07.2005
Skąd: 20eme arrondissement de Paris

Płeć: Mężczyzna



Na VII tom poczekamy najmniej 2 lata mad.gif
Rowling mówi że bedzie krótsza od V tomu ale pewnie jak się zabierze za pisanie, zanim wszystko wytłumaczy, da odpowiedzi na wszystkie pytania to jej wyjdzie ponad 40 rozdziałów tongue.gif


--------------------
w nocy spać i grzecznym być za dnia.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Katty
post 03.08.2005 19:09
Post #168 

Iluzjonista


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 129
Dołączył: 03.08.2005
Skąd: Lochy Gryffindoru




Na pewno...Osobiście byłabym...eee....zdziwiona(czytaj:chętnie dałabym komuś w pysk)gdyby VII tom był krótszy od reszty...Ale na pewno nie dożyję tej wspaniałej chwili odsłonięcia wszystkich tajemnic, bo w między czasie UMRĘ Z NUDÓW!!!! Czekanie jest DOBIJAJĄCE...Dlaczego Jo musi to pisać tak dłuuuugooo????? Chociaż...Może i lepiej by pisała długo...Książka bedzie ciekawsza:D Zawsze pozostaje Stephen King...


--------------------
- Seviczku! Witaj, moje bóstwo Podziemi!
– Tonks! Moja radości! Moja miłości! Nareszcie jesteś! Tak za tobą tęskniłem! Powinnaś się do mnie wprowadzić. I rzucić tę zwariowaną pracę.
- ... O Merlinie i siedmiu krasnoludków...
– Moja najmilsza. Mój skarbie. Jak się miewasz? Czy już mówiłem, jak strasznie za tobą tęskniłem?
– Kim jesteś, nędzny oszuście, i co zrobiłeś z moim Sevem?!
- ... Wydało się. Jestem Gilderoyem Lockhartem. Uciekłem ze św. Munga i zmusiłem Severusa, żeby zajął moje miejsce. Jeśli szybko tam pobiegniesz, zdołasz go może uratować, zanim lekarze mu wmówią, że jest mną.

Arien Halfelven - "Rozmowy Trumienne VIII: Exegi monumentum"

Fanka pairingu NT/SS - łaskawie proszę o nie wieszanie

user posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Lupek
post 03.08.2005 22:24
Post #169 

Forumowy Śmierciożerca


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 580
Dołączył: 08.07.2005

Płeć: Mężczyzna



QUOTE(estiej @ 03.08.2005 13:58)
QUOTE(Joan @ 03.08.2005 19:46)
PODŁA MEDIA RODZINA!!!!!!!!!!
ZABIĆ!  mad.gif
*


Joan, ale Ty chyba czekasz na co innego niż Lupek, bo on na siódmą część.
*



Zgadza się czekam na angielską VII część więc nic do tego MEDIA RODZINIE Joan!
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
KaMari
post 03.08.2005 23:08
Post #170 

Kafel


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 20
Dołączył: 27.07.2005




QUOTE
Mnie bardziej podoba się definicja magii, jaką przedstawia Ursula K. Le Guin w "Czarnoksiężnku z Archipelagu". Jej filozofia jest rozsiana po różnych stronach, ale być może cytat poniżej najbardziej oddaje ideę magii jako równowagi, którą powinno się zakłócać jak najmniej:


Ja natomiast nie potrafię myśleć o magii inaczej niż jako o pewnym zakłuceniu równowagi biggrin.gif . Natomiast zgadzam się ze magia ma z równowagą wiele wspólnego. Bez magii pewnie nie byłoby równowagi. smile.gif Tak samo jak nie byłoby równowagi bez chaosu tongue.gif
Zresztą wydaje mi się, że Le Guin w swoich ksiązkach też nie przedstawia magii jako równowagi...hmmm....ja to rozumiem raczej jako środek do osiągnięcia równowagi.

QUOTE
Chociaż...Może i lepiej by pisała długo...Książka bedzie ciekawsza:D Zawsze pozostaje Stephen King...


Potrzeba czasu zeby cokolwiek powstało...myśle, że to doskonała lekcja cierpliwości więc wszyscy fani powinni to przyjać ze zrozumieniem...
No a obok Stephena jest jeszcze gro ksiązek które kazdy powinien poznać i naciaszyć się takze ich istnieniem biggrin.gif

QUOTE
A Media Rodzina wszystko przedłuża... Szkoda gadać...
[moja biedna głowa...]

Joan zapewniam cię, że co do VI tomu Media Rodzina stara cię jak może...przecież onii tak wyznaczyli tą datę dosyć szybko huh.gif Jakoś nie wyobrazam sobie zeby przetłumaczyć i wydać to wcześniej.... plus te wszystkie nowe nazwy....niech się pan trzyma Sir Polkowski cry.gif
Pozatym zapewniam, że Media Rodzina nie ma w tej chwili zbyt wielkiego wpływu na date wydania VII tomu. Tu wszystko w rękach Rowling biggrin.gif

User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
angela^^
post 03.08.2005 23:12
Post #171 

Kandydat na Maga


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 76
Dołączył: 30.07.2005
Skąd: spod Warszawy




QUOTE
Joan zapewniam cię, że co do VI tomu Media Rodzina stara cię jak może...przecież onii tak wyznaczyli tą datę dosyć szybko  Jakoś nie wyobrazam sobie zeby przetłumaczyć i wydać to wcześniej.... plus te wszystkie nowe nazwy....niech się pan trzyma Sir Polkowski 
Pozatym zapewniam, że Media Rodzina nie ma w tej chwili zbyt wielkiego wpływu na date wydania VII tomu. Tu wszystko w rękach Rowling 


no nie wiem..ja mam tylko takie wątpliwości czy rzeczywiście tej książki nie można było dostać szybciej do tłumaczenia aniżeli w dzień kiedy wyszla w anglii/stanach. przecież wersja do druku (czyli zatwierdzona) była już gotowa sporo czasu wczesniej. czy NAPRAWDĘ już wtedy Polkowski jako uprawniony tłumacz nie mógl jej dostać? dry.gif
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Lupek
post 03.08.2005 23:16
Post #172 

Forumowy Śmierciożerca


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 580
Dołączył: 08.07.2005

Płeć: Mężczyzna



QUOTE(angela^^ @ 04.08.2005 00:12)
QUOTE
Joan zapewniam cię, że co do VI tomu Media Rodzina stara cię jak może...przecież onii tak wyznaczyli tą datę dosyć szybko  Jakoś nie wyobrazam sobie zeby przetłumaczyć i wydać to wcześniej.... plus te wszystkie nowe nazwy....niech się pan trzyma Sir Polkowski 
Pozatym zapewniam, że Media Rodzina nie ma w tej chwili zbyt wielkiego wpływu na date wydania VII tomu. Tu wszystko w rękach Rowling 


no nie wiem..ja mam tylko takie wątpliwości czy rzeczywiście tej książki nie można było dostać szybciej do tłumaczenia aniżeli w dzień kiedy wyszla w anglii/stanach. przecież wersja do druku (czyli zatwierdzona) była już gotowa sporo czasu wczesniej. czy NAPRAWDĘ już wtedy Polkowski jako uprawniony tłumacz nie mógl jej dostać? dry.gif
*



Tu niestety zawiniła Jo która zabroniła tłumaczyć książke przed wydaniem angielskiej wersji ale ja osobiście uważam że MR powinno zatrudnić grupę tłumaczy a kierował by nimi Polkowski( oni by tłumaczyli po kolei rozdziały a Polkowski poprawiał by je aby były
one w takim stylu jak dotychczas) dry.gif i tyle tylko że MR chce oszczędzić kilka groszy!
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
angela^^
post 03.08.2005 23:21
Post #173 

Kandydat na Maga


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 76
Dołączył: 30.07.2005
Skąd: spod Warszawy




QUOTE
Tu niestety zawiniła Jo która zabroniła tłumaczyć książke przed wydaniem angielskiej wersji ale ja osobiście uważam że MR powinno zatrudnić grupę tłumaczy a kierował by nimi Polkowski( oni by tłumaczyli po kolei rozdziały a Polkowski poprawiał by je aby były
one w takim stylu jak dotychczas)  i tyle tylko że MR chce oszczędzić kilka groszy!


ja mam jeszcze jedna teorię (i tu sie objawia moja dusza marketingowca ^^ hehe) dla której nie chcą się pospieszyć i wydać tej książki np. miesiąc wczesniej czyli przed bożym narodzeniem. otóz, hp jest książką ktora sprzeda się na 100% dlatego MR woli aby jako prezenty gwiazdkowe ludzie kupowali inne książki, ponieważ hp i tak kupią potem. tymczasm gdyby wyszedł potter ludzie kupowaliby jego jako prezent gwiazdkowy i potem te 'inne' już by się nie sprzedały. jak myślicie?
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Lupek
post 04.08.2005 11:24
Post #174 

Forumowy Śmierciożerca


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 580
Dołączył: 08.07.2005

Płeć: Mężczyzna



QUOTE(angela^^ @ 04.08.2005 00:21)
QUOTE
Tu niestety zawiniła Jo która zabroniła tłumaczyć książke przed wydaniem angielskiej wersji ale ja osobiście uważam że MR powinno zatrudnić grupę tłumaczy a kierował by nimi Polkowski( oni by tłumaczyli po kolei rozdziały a Polkowski poprawiał by je aby były
one w takim stylu jak dotychczas)  i tyle tylko że MR chce oszczędzić kilka groszy!


ja mam jeszcze jedna teorię (i tu sie objawia moja dusza marketingowca ^^ hehe) dla której nie chcą się pospieszyć i wydać tej książki np. miesiąc wczesniej czyli przed bożym narodzeniem. otóz, hp jest książką ktora sprzeda się na 100% dlatego MR woli aby jako prezenty gwiazdkowe ludzie kupowali inne książki, ponieważ hp i tak kupią potem. tymczasm gdyby wyszedł potter ludzie kupowaliby jego jako prezent gwiazdkowy i potem te 'inne' już by się nie sprzedały. jak myślicie?
*



częściowo dobra teoria ale u mnie np. prezent bożonarodzeniowy dostane pod koniec stycznia (HP i KP) aby zrobić właśnie na złość MR! tongue.gif
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Cloud
post 04.08.2005 12:34
Post #175 

Tłuczek


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 45
Dołączył: 23.07.2005




Yhm Yhm:P Przestańcie offtopować!! Bo powoli temat się zmienia zamiast Snape'a i jego "historii" mamy plany przed i poświąteczne :]


--------------------
Historia przypomina niekończący się walc. Trzy takty: wojny, pokój, rewolucja i tak bez końca.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post

18 Strony « < 5 6 7 8 9 > » 
Closed TopicTopic OptionsStart new topic
 


Kontakt · Lekka wersja
Time is now: 12.05.2025 19:51