He Is Not A..., what Harry thinks he is.
oferta kolonii Harry Potter Kolonie dla dzieci Travelkids | Szybki i bezpieczny 24h | ![]() ![]() ![]() ![]() |
Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
![]() ![]() ![]() |
He Is Not A..., what Harry thinks he is.
jabol50 |
![]()
Post
#91
|
Kafel Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 23 Dołączył: 07.12.2003 ![]() |
Dumbledore powinien był być bardziej wyrachowany. Co to za problem włamać się do umysłu Malfoya mimo, iż ćwiczył okulumencję, a wtedy dowiedziałby się o tym przejściu. Tym samym nie zrobił wszystkiego aby zapewnić uczniom bezpieczeństwo.
|
Pszczola |
![]()
Post
#92
|
![]() Mistrz Różdżki Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 1243 Dołączył: 30.08.2004 Skąd: Sto(L)ica ![]() |
Errmm..a od kiedy to Dumbledore obcuje z uczniami ;P Harry na dobra sprawe byl wyjatkiem. Poza tym,aby zdobyc az tak szczegolowa wiedze, musialby Dumbledore uzy nie tylko swych oczu i umyslu,ale i rozdzki. Zreszta sam Dumbledore powiedzial dlaczego wczesniej nie zareagowal na poczynania Malfloya, przeciez wiedzial co moze zrobic Voldemort w przypadku wpadki, nie mowiac juz o Snapie (Przysiega). Zreszta, Dumbledore nie byl nieomylny, moze genilny,ale jednak wciaz czlowiek, a jak sam mowil, czasami sie mylil w swoich osadach.
Ojej, wlasnie przeczytalam dokladnie ten wywiad z J.K.Rowling i jestem coraz dalej w 2 cztaniu VI czesci i mam coraz wiecej watpliwosci. Serio, nie wiem juz co o tym Snapie myslec... Ugghh... -------------------- “so far from God and so near to Russia”
|
jabol50 |
![]()
Post
#93
|
Kafel Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 23 Dołączył: 07.12.2003 ![]() |
Ale nie można narażać życia innych uczniów dla Malfoya.
|
Gem |
![]()
Post
#94
|
![]() Magik Grupa: Prefekci Postów: 749 Dołączył: 24.07.2005 Skąd: z oślizłego lochu >:] Płeć: Kobieta ![]() |
No może nie dla niego, ale dla też jego rodzinki. A pozatym co mu innego pozostało? Miał czekać aż śmierciożercy sobie pójdą do domq i zostawią kilka trupów??
-------------------- ![]() |
Pszczola |
![]()
Post
#95
|
![]() Mistrz Różdżki Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 1243 Dołączył: 30.08.2004 Skąd: Sto(L)ica ![]() |
Zreszta nie tylko Dumbledore,ale i Malfloybyli zaskoczeniem pojawieniem sie Greybacka. Kolejne nieprzewidzenie sytuacji...Dumbledore staral sie nikogo nie narazac, a z racji obecnosci Aurorow w Hogwarcie, dzieci mialy jednakowoz jakas ochrone. Nie zapominajcie, ze kazdy Dom ma tez swoje pomieszczenia i hasla, nawet Death Eaters nie za latwo by sie tam dostali, a po co marnowac czas jezeli na karku ma sie Order Feniksa?
-------------------- “so far from God and so near to Russia”
|
owczarnia |
![]()
Post
#96
|
![]() Bagheera Grupa: czysta krew.. Postów: 4378 Dołączył: 20.07.2005 Płeć: Kobieta ![]() |
QUOTE(kubik @ 24.07.2005 12:01) Czyj afekt?... Twój?... Znaczy, zakochany jesteś?! Ojej, to gratuluję!!! *szuka emotikonki tulącej, ale nie znajduje, więc zadowala się żelowym hipciem: ![]() Bo mój afekt to raczej nie, ja już siedem lat z jednym chłopem pod jednym dachem, z czego pięć upłynęło w ![]() ![]() -------------------- Welcome back, plus one. we missed you!
|
Gem |
![]()
Post
#97
|
![]() Magik Grupa: Prefekci Postów: 749 Dołączył: 24.07.2005 Skąd: z oślizłego lochu >:] Płeć: Kobieta ![]() |
Yyyyyy..no tak...
![]() ...Tylko jedna rzecz mnie zastanawia. Dumbledore wiedział przecie, że jedynie on powstrzymuje Voldemorta od nieopanowanej hulanki ![]() ![]() -------------------- ![]() |
Pszczola |
![]()
Post
#98
|
![]() Mistrz Różdżki Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 1243 Dołączył: 30.08.2004 Skąd: Sto(L)ica ![]() |
To tylko jedna z teorii, nie przyjmuje jej za pewnik.
Dumbledore powstrzymywal Voldemorta, ale takze i Harry'ego od dzaialnia. Juz to gdzies pisalam, jego smierc, moze i za szybko, ale przyspieszyla proces dobierania sobie do gardel. Harry wszedl wreszcie na droge samodzielnosci, juz nikt nie bedzie za nim stal i wycieral za niego noska, jak dziecku. Dumbledore Harry'ego zaczal do tego przygotowywac. -------------------- “so far from God and so near to Russia”
|
Pszczola |
![]()
Post
#99
|
![]() Mistrz Różdżki Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 1243 Dołączył: 30.08.2004 Skąd: Sto(L)ica ![]() |
Czyzby fan yaoi? ;PPP
No nie powiem, ynteresujace ^^"""" Ale przyznajcie, teorii ma sporo ;P I kopiuje styl ;) Heh, dawno ff nie czytalam. -------------------- “so far from God and so near to Russia”
|
Pszczola |
![]()
Post
#100
|
![]() Mistrz Różdżki Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 1243 Dołączył: 30.08.2004 Skąd: Sto(L)ica ![]() |
Zeby zycie mialo smaczek raz dziewczynka, raz chlopaczek ;P
Mam juz dosyc parringow Ron-Harry, Harry-Draco, Draco-Ron, Harry-Ron-Draco, czworokaty, pieciakaty, dziesiakaty O_o Ugghhh.... juz mi wystarcza to co Rowling powymysla ;P -------------------- “so far from God and so near to Russia”
|
MalGanis |
![]()
Post
#101
|
Uczeń Hogwartu Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 174 Dołączył: 12.04.2005 Płeć: Mężczyzna ![]() |
"Zapewniam was, Severus Snape jest śmierciożercą!!!" - Karkarow podczas przesłuchania. Myślę, że miał rację. Absolutną rację.
"...jeden okazał się zbyt wielkim tchórzem, by powrócić, zapłaci za to, jeden opuścił mnie na zawsze, czeka go śmierć..." - Czarny Pan parę minut po swoim odrodzeniu. Karkarow zginął, prawda? A Snape... Snape ponownie wstąpił w szeregi śmierciożerców 2 godziny po powrocie Czarnego Pana. I potem żył, nawet miał się dobrze. Nie zginął, więc to on okazał się tym tchórzem. Ale wygląda na to, że nie zapłacił za swój rzekomy błąd. Czarny Pan bał się, że Snape jednak opuścił Czarnego Pana, ale było inaczej. Snape powrócił może trochę później, dzięki czemu Dumbleodre nie nabrał podejrzeń. Mógł go dalej szpiegować. Zadowolił Czarnego Pana informacjami, które zebrał w ciągu ostatnich 16 lat szpiegując Dumbledore`a. Snape jest po stornie Czarnego Pana!!! Ten post był edytowany przez MalGanis: 26.07.2005 10:26 |
Pszczola |
![]()
Post
#102
|
![]() Mistrz Różdżki Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 1243 Dołączył: 30.08.2004 Skąd: Sto(L)ica ![]() |
No coz, akurat to nie bylo nic, czego nie moglibysmy sami wywnioskowac. Po takim przedstawieniu sytuacji rownie prawdopoobne sa dwie wersje. Pierwsza,ze rzeczywiscie wrocil w szeregi Smierciozercow, druga,ze jednak dzialal na polecenie Dumbledora. Tylko i wylacznie na podstawie tych faktow sam Harry juz osadzil Snape'a.
Nie twierdze,ze Sanpe jest jednak po stronie Dumbledora. Po prostu pewne zachowania Snape'a i Dumbledora wskazuja,ze jednak Snape moze nie byc do konca stracony. To tez trzeba przyjac do wiadomosci. Jeszcze za wczesnie na ostateczne osady...no coz, jak wyjdzie VII czesc bedzie juz za pozno ;P Ale bedziemy mieli przynajmniej wieksza frajde podczas czytania. Ten post był edytowany przez Pszczola: 26.07.2005 10:54 -------------------- “so far from God and so near to Russia”
|
owczarnia |
![]()
Post
#103
|
![]() Bagheera Grupa: czysta krew.. Postów: 4378 Dołączył: 20.07.2005 Płeć: Kobieta ![]() |
QUOTE(kubik @ 22.07.2005 00:03) QUOTE Snape gazed for a moment at Dumbledore, and rhere was revulsion and hatred etched in the harsh lines to his face. 'Severus ... please ... ' Snape raised his wand and pointed it directly at Dumbledore. 'Avada Kedavra!' Dlaczego Snape czuł obrzydzenie a potem nienawiść? Wrócę do tego jeszcze raz, bo znalazłam ciekawy fragment doskonale korespondujący... QUOTE(HBP @ British edition, hardback, page 534) Hating himself, repulsed by what he was doing, Harry forced the goblet back towards Dumbledore's mouth and tipped it, so that Dumbledore drank the remainder of the potion inside. Widzicie identyczność tej sytuacji? Moim zdaniem jest to bardzo dobry dowód na to, że Snape owo obrzydzenie i nienawiść czuł po prostu do siebie... Dodatkowo, czytając książkę po raz kolejny, stwierdziłam że Dumbledore strasznie dużo mówi w niej o śmierci, dużo jest ze śmiercią skojarzeń (nawet o jego poczerniałej ręce Rowling napisała dead). Coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że on stuprocentowo wiedział, że umrze. I dużo bym dała, żeby się dowiedzieć co oznaczały/od kogo pochodziły te wspomnienia/majaki, które Dumbledore przeżywał podczas picia eliksiru w jaskini... O - i na koniec przyszło mi do głowy rozwiązanie kwestii Flitwicka. Snape ogłuszył go z tego samego powodu, co Dumbledore unieruchomił Harry'ego: aby nie przeszkodził w tym, co się stać miało i musiało. No bo na zdrowy rozum biorąc, o żadnej wielkiej ochronie w tym momencie (mówię teraz o unieruchomionym Harrym) nie mogło być mowy. Dumbledore chciał po prostu upewnić się, że Harry nie będzie mógł zrobić nic, co mogłoby przeszkodzić Snape'owi. To samo dotyczyło moim zdaniem Flitwicka. A zwróciliście uwagę na rozmowę z Malfoyem?... Specjalnie przeczytałam ją tym razem bardzo dokładnie i szczegółowo - dość wyraźnie rzuca się w oczy fakt, że Malfoy nie do końca z własnej woli był taki rozmowny... Wyglądało to tak, jakby dyrektor zmuszał go do mówienia po pierwsze, by umożliwić Harry'emu usłyszenie całej historii, a po drugie - i chyba ważniejsze - by zyskać na czasie. Przecież gdyby Harry nie był unieruchomiony, przywaliłby Malfoyowi w okamgnieniu i obaj z Dumbledorem zdążyliby uciec. To ten ostatni zdawał się robić wszystko, by tak się nie stało. Ten post był edytowany przez owczarnia: 26.07.2005 11:45 -------------------- Welcome back, plus one. we missed you!
|
Pszczola |
![]()
Post
#104
|
![]() Mistrz Różdżki Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 1243 Dołączył: 30.08.2004 Skąd: Sto(L)ica ![]() |
Owczarnia, mam nadzieje,ze masz racje ;) Ale zgadzam sie tylko do momentu z Malfloyem. Mysle,ze on po prostu naprawde mial watpliwosci. Jego stan psychiczny widac chocby po brataniu sie z Jeczaca Marta. Zgadzam sie jeszcze raz, Dumbledore przygotowywal Harry'ego na nieuniknione, a Twoje wytlumaczenie zajscia z Flitwickiem jest bardzo prawdopodobne. Nie mniej jednak, nie sadze, aby konkretnie te przebieg wydarzen, wlasnie w tym dniu byly przez nich zaplanowane. Mysle,ze nawet Dumbledore nie spodziewal sie tego tak szybko...
Jezeli chodzi o reakcje na ten plyn, ktory Dumbledore wypil, az mnie skreca z ciekawosci *_* I mam przeczucie(jezeli to byly wspomnienia Dumbledore'a) niewykluczone,ze moga miec zwiazek z wydarzeniemi z 1945 i jego walka z innym czarnym czarodziejem. Rowling dala do zrozumienia,ze to jeszcze wroci... czyzby morderstwo? Hehe, ale bym sie smiala, gdyby Dumbledore sam mial Horcruxy (tfu! Byleby nie to O_o, chociazby zyl....Czas sie pogodzic z jego smiercia....) Ten post był edytowany przez Pszczola: 26.07.2005 19:25 -------------------- “so far from God and so near to Russia”
|
Zwodnik |
![]()
Post
#105
|
![]() Prefekt Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 341 Dołączył: 05.04.2003 ![]() |
Potrafię rozpoznać przegraną sprawę, gdy ją widze (zupełnie jak Dumbel
![]() ![]() Ale w kwesti Hocruxów Dumbledore'a - dzisiaj kartkując ksiązkę znalazłem coś, co jak dla mnie jest wysarczającym zapewnieniem, że Dyrek nigdy by Horcuxa nie stworzył - "...the soul is supposed to remain intact and whole. Splitting it is an act of violation, it is against nature" . Widać stąd wyraźnie, że tylko ktoś zdesperowany i wybitnie pragnący potęgi i niesmiertelności mógłby posunąć się do stworzenia Horcruxa. Dumbledore tu nie pasuje, to inny typ człowieka. Ten post był edytowany przez Zwodnik: 26.07.2005 22:50 -------------------- AMOR PATRIAE NOSTRA LEX...
|
Pszczola |
![]()
Post
#106
|
![]() Mistrz Różdżki Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 1243 Dołączył: 30.08.2004 Skąd: Sto(L)ica ![]() |
Wiem, wiem, to tak jakby Krolewna Sniezka zatrula macoche, bo byla druga co do pieknosci ;P
A co do Snape'a, jeszcze raz to powiem:nie upieram sie przy tym,ze nie zdradzil, chociaz milo by bylo. Sa po prostu wyrazne przeslania co do tgeo,ze mogl jednak dzialac po konsultacji z Dumbledorem. Szczerze mowiac to bardziej mnie niepokoja wypowiedzi Rowling niz wszelkie dwuznacznosci w Potterze. Mowi,ze nie chce zakrecac tego kurka ze spekulacjami i teoriami...ale czy mowilaby tak, gdyby Snape byl ok? Nie wiem, ona juz tyle razy wpuszczala nas w maliny O_o -------------------- “so far from God and so near to Russia”
|
Gem |
![]()
Post
#107
|
![]() Magik Grupa: Prefekci Postów: 749 Dołączył: 24.07.2005 Skąd: z oślizłego lochu >:] Płeć: Kobieta ![]() |
W jednym z wywiadów Rowling powiedziała ze Snape jest jedym z jej ulubionych bohaterów.( Kobiety?? Co wy w nim widzicie?? :|!!!!!!!!!!!?????) I nie sądzę żeby chciała go usmiercić, albo zrobić z niego podłego, zakłamanego zdrajcę
![]() -------------------- ![]() |
Ahmed |
![]()
Post
#108
|
![]() The Fallen Grupa: czysta krew.. Postów: 2027 Dołączył: 16.07.2005 Skąd: 20eme arrondissement de Paris Płeć: Mężczyzna ![]() |
-------------------- w nocy spać i grzecznym być za dnia.
|
Gem |
![]()
Post
#109
|
![]() Magik Grupa: Prefekci Postów: 749 Dołączył: 24.07.2005 Skąd: z oślizłego lochu >:] Płeć: Kobieta ![]() |
"Czy zobaczymy więcej Sanpe’a?
Zawsze będzie dużo Snape’a, bo on jest świetną postacią. Waham się czy to powiedzieć, ale go kocham. [Ktoś z publiczności: Ja też!]. Ty też? To jest bardzo niepokojące. Czy masz na myśli Alana Rickmana czy Snape’a? [Śmiech]. " http://www.hp.oborniki.com.pl/articles.php?id=261 ale fakt wczesniej wspominała, że lubi pisać o nim. -------------------- ![]() |
owczarnia |
![]()
Post
#110
|
![]() Bagheera Grupa: czysta krew.. Postów: 4378 Dołączył: 20.07.2005 Płeć: Kobieta ![]() |
^ To co wyżej, tylko w oryginale (zawsze to lepiej
![]() Who is your favourite character in the books? I have loads of favourite characters. I really like Harry, Ron, Hermione, Hagrid and Dumbledore. I love writing Snape—even though he is not always the nicest person, he is really fun to write. I love writing Dudley. If I could meet anyone, I might choose Lupin. I really like him. My favourite new character is Luna—I am very fond of her. Also, will we see more of Snape? You always see a lot of Snape, because he is a gift of a character. I hesitate to say that I love him. [Audience member: I do]. You do? This is a very worrying thing. Are you thinking about Alan Rickman or about Snape? [Laughter]. Isn’t this life, though? I make this hero—Harry, obviously—and there he is on the screen, the perfect Harry, because Dan is very much as I imagine Harry, but who does every girl under the age of 15 fall in love with? Tom Felton as Draco Malfoy. Girls, stop going for the bad guy. Go for a nice man in the first place. It took me 35 years to learn that, but I am giving you that nugget free, right now, at the beginning of your love lives. Apart from Harry, Snape is my favourite character because he is so complex and I just love him. Can he see the Thestrals, and if so, why? Also, is he a pure blood wizard? Snape’s ancestry is hinted at. He was a Death Eater, so clearly he is no Muggle born, because Muggle borns are not allowed to be Death Eaters, except in rare circumstances. You have some information about his ancestry there. He can see Thestrals, but in my imagination most of the older people at Hogwarts would be able to see them because, obviously, as you go through life you do lose people and understand what death is. But you must not forget that Snape was a Death Eater. He will have seen things that… Why do you love him? Why do people love Snape? I do not understand this. Again, it’s bad boy syndrome, isn’t it? It’s very depressing. [Laughter]. One of my best friends watched the film and she said, “You know who’s really attractive?” I said, “Who?” She said, “Lucius Malfoy!” -------------------- Welcome back, plus one. we missed you!
|
Ania* |
![]()
Post
#111
|
Unregistered ![]() |
Przeczytałam niedawno HBP i stwierdziłam, że Snape musiał zabić Dumbldore'a. W tym sensie, że dał Draco, a raczej jego mace przysięgę. Być może nie chciał, by syn jego przyjaciela zabił kogoś. Spójrzmy prawdzie w oczy - Malfoy nie zabiłby
Albusa, nie był w stanie. Być może powtarzam już wasze wypowiedzi. Wobec tego czemu Snape złożył Narcyzie przepowiednię - Może chciał nadal szpiegować Czarnego Pana? Może udzielał mu fałszywych informacji? Gdy dowiedziałam się, że Snape zabił D., byłam wściekła. Ale potem oceniłam to na "sucho". Albus był jedynym człowiekiem, którego bał się Voldemort. I on popełniłby, możnaby powiedzieć, tak głupi błąd? Bardzo możliwe, że był horcruxem. Być może eliksir wypity w jaskinii tak go osłabił, że wiedział, że umiera? |
Ahmed |
![]()
Post
#112
|
![]() The Fallen Grupa: czysta krew.. Postów: 2027 Dołączył: 16.07.2005 Skąd: 20eme arrondissement de Paris Płeć: Mężczyzna ![]() |
QUOTE MA: Oh, here’s one [from our forums] that I’ve really got to ask you. Has Snape ever been loved by anyone? JKR: Yes, he has, which in some ways makes him more culpable even than Voldemort, who never has. Nie wiem czy to już było....ale ciekaw jestem co o tym sądzicie. Myslicie że dowiemy się czegoś więcej o przeszłości Snape'a, coś co pozwoli nam poznać jego motywy działania, jego fascynację Czarną Magią i wreszcie dlaczego przystąpił do Śmierciożerców. -------------------- w nocy spać i grzecznym być za dnia.
|
Moonchild |
![]()
Post
#113
|
![]() Iluzjonista Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 120 Dołączył: 11.04.2005 Skąd: z daleka ![]() |
Wydaje mi sie, że w 7 tomie będzie musiało pojawić się jakieś wyjaśnienie dla czynów Snape'a. Za dużo tu niewiadomych. Poza tym jestem strasznie ciekawa jak to sie stało, że Snape przystał do Voldemorta
-------------------- ![]() |
Kudlaty |
![]()
Post
#114
|
![]() Kafel Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 14 Dołączył: 16.07.2005 ![]() |
QUOTE Nie wiem czy to już było....ale ciekaw jestem co o tym sądzicie. Myslicie że dowiemy się czegoś więcej o przeszłości Snape'a, coś co pozwoli nam poznać jego motywy działania, jego fascynację Czarną Magią i wreszcie dlaczego przystąpił do Śmierciożerców. oczywiscie ze bedzie to wyjasnione.... a jak sie spodziewasz ze bedzie wyglądała 7 czesc.. -------------------- Bad Boys!! Bad Boys!! What you gonna do when we come for YOU!!
|
Gem |
![]()
Post
#115
|
![]() Magik Grupa: Prefekci Postów: 749 Dołączył: 24.07.2005 Skąd: z oślizłego lochu >:] Płeć: Kobieta ![]() |
Estej ja nigdy nie komentowałam tej wypowiedzi w ten sposób, że J.K. go kocha! To było na potwierdzenie że jest jednym z jej ulubionych charakterów. A to potwierdza moje slowa, bo Rowling wcześniej wspominala, że lubi o nim pisać i ogólnie tąpostać, aczkolwiek nie jest to miłość :].
-------------------- ![]() |
![]() ![]() ![]() |
Kontakt · Lekka wersja | Time is now: 13.05.2025 03:56 |