Drzewo · [ Standardowy ] · Linearny+ Szkoła, ;( ?

[Eva]

Paradoksalnie z racji tego, że matura z biologii/chemii była w tym roku relatywnie mało trudna, ciężej jest się dostać na wszelkie kierunki medyczne, farmacje etc. Moja kumpela miała z obydwu ponad 92% (nie pamiętam dokładnie ile) i była ledwie 2 punkty nad kreską (medycyna).

[Eva]

Filologia angielska spec. celtycka , szczęśliwie 3 rok rozpocznę za miesiąc.

[asiatal]

przez 2 lata się zastanawiałam, co Eva studiuje, a spytać jakoś głupio było.

[Eva]

Lol, dlaczego? Normalne pytanie :p

[em]

myślę, że temat "szkoła", czytany odpowiednio wstecz, daje odpowiedź na wszelkie wątpliwości, co też studiujący studiują - kiedy głupio spytać

[Eva]

Jeszcze Ci się pewnie kilka razy pozmienia, a potem i tak wylądujesz na innym kierunku niż zamierzałaś i jeśli Ci się poszczęści (tak jak mnie ;p) to go pokochasz i nie będziesz żałować. Gorzej jak się nie poszczęści.

[asiatal]

jakoś takoś

[em]

eva mądrze prawi
czysta loteria z tymi studiami :D

a najgorzej jest wylądować na studiach, na których się zawsze chciało i się rozczarować. znam więcej takich przypadków niż bym chciała :x

[PrZeMeK Z.]

A najlepiej jest wybrać sobie studia na dwa miesiące przed maturą

Also, żeby za bardzo na temat nie było, dziś była cudowna pogoda.

[em]

cos ty w krk idzie umrzec z duchoty

[em]

przemo, jako i ja, polonistyka na uj w krakowie. tylko rozne specjalnosci. przemo bedzie literaturoznawca, a ja bede ksiazki wydawac :)

[PrZeMeK Z.]

Czytaj: Przemo będzie sprzedawał kebaby na Placu Wszystkich Kebabów.

[em]

ale na uj nie ma aktorstwa ;)

[Eva]

a jakie się zawody z Twoim kierunkiem łączą?

Zawodów łączy się całkiem wiele, zależnie od specjalizacji, ale ja dla siebie widzę pracę na uczelni, jeśli mi się uda dostać na doktoranckie ;)

Mogłabym, oczywiście, uczyć dzieci angielskiego, ale jest to zajęcie którego szczerze nienawidzę i wykonuję jedynie dla pieniędzy.

[matoos]

Lol humaniści

[Eva]

Lol, Microsoft

[Ramzes]

Czytaj: Przemo będzie sprzedawał kebaby na Placu Wszystkich Kebabów.

Nie zabieraj pracy orientalistom. Kebaby sprzedawać będą ci z turkologii.

[Eva]

A ja to co będę sprzedawać? Bara lawr? Tego tu kuźwa nikt nie je, tak czy tak będę bezrobotna.

[Ramzes]

Haggis. Wiem, że to Szkocja i Piktowie, a nie Celtowie, ale zawsze ta sama wyspa ;P

[Eva]

Piktowie nie mają wiele wspólnego z haggis, co więcej, myślę że prędzej bara lawr by się sprzedał niż krowie bebechy ;p

[Ramzes]

Piktowie byli użyci raczej do zaakcentowania geografii historycznej aniżeli jakichś związków przyczynowo-skutkowych ;) nie wątpię, że krowie bebechy są mało apetyczne, ale o nich słyszało raczej więcej osób niż o walijskich wodorostach ;] (chociaż to jest myśl, trafiłaś na niszę w sektorze żywieniowym)

Ten post był edytowany przez Ramzes: 03.09.2009 00:57

[Eva]

Rozumiem, ale niestety takie skróty myślowe wyzwalają we mnie celtologiczną pasję i muszę się bardzo hamować, żeby nie wylecieć z jakimś nikomu niepotrzebnym wykładem

Poczekam na moment, w którym wodorosty będą modne wśród odchudzających się mieszkanek Warszawy (bo w stolicy to ludność na bieżąco z nowinkami).

[Ramzes]

Aktorstwo jest w stolicy, byłej stolicy, Gdyni i Wrocławiu. Tam przynajmniej składał papiery mój, były już, współlokator. I jeszcze Łódź.

Ten post był edytowany przez Ramzes: 03.09.2009 17:26

[em]

si, aktorstwo jest w krk, tylko nie na uj - ale na pwst ;)

[harolcia]

W temacie studiów- mam jeszcze miesiąc wakacji i coraz mniejsze szanse na akademik