Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )

67 Strony « < 43 44 45 46 47 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

Drzewo · [ Standardowy ] · Linearny+

> Lost

Czy w tym temacie wolno umieszczać (odpowiednio oznaczone) spojlery?
 
Tak, odpowiednio oznaczone są ok [ 12 ] ** [54.55%]
Nie, nie chcę tu spojlerów [ 10 ] ** [45.45%]
Suma głosów: 22
Goście nie mogą głosować 
em
post 02.03.2008 19:07
Post #1101 

ultimate ginger


Grupa: czysta krew..
Postów: 4676
Dołączył: 21.12.2004
Skąd: *kṛ'k

Płeć: buka



dopiero obejrzałam.
ostatni fragment rozmowy des/penny był piękny smile.gif


--------------------
all you knit is love!
każdy jest moderatorem swojego losu.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
vold
post 02.03.2008 19:28
Post #1102 

rzygacz pospolity II


Grupa: czysta krew..
Postów: 1190
Dołączył: 25.04.2006
Skąd: Spółdzielnia Osiedlowa

Płeć: Mężczyzna



Tak mi przyszło wczoraj do głowy, chociaż na pewno już lostofani to wychwycili, a ja z opóźnieniem na to wpadam. Penny - Penelopa - Penelopa, żona Odyseusza. Czyżby ta bajka miała skończyć się tak samo? Czyli jednak Desowi uda się wrócić do ukochanej, w sumie jego tułaczka sądzę że ma więcej analogii do podróży Odyseusza. Jeżeli tak by było, Desmond miałby jeszcze dwa lata na powrót (znaczy no 2 albo 12 wink2.gif)... Ale to takie moje domysły i spekulacje.

Ten post był edytowany przez vold: 02.03.2008 19:32


--------------------
Dwudziesta trzecia, dzień jak Kukuczka zleciał.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
PrZeMeK Z.
post 02.03.2008 19:28
Post #1103 

the observer


Grupa: czysta krew..
Postów: 6284
Dołączył: 29.12.2005

Płeć: wklęsły bóg



Święta prawda, Em smile.gif

Vold - o, nie wpadłem na to. Dzięki za spostrzeżenie. Mam nadzieję, że tak będzie.

Ten post był edytowany przez PrZeMeK Z.: 02.03.2008 19:29


--------------------
Hey little train, wait for me
I once was blind but now I see
Have you left a seat for me?
Is that such a stretch of the imagination?
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Avadakedaver
post 02.03.2008 19:42
Post #1104 

MASTER CIP


Grupa: czysta krew..
Postów: 7404
Dołączył: 02.02.2006
Skąd: Nadsiusiakowo

Płeć: włóczykij



Desmond świetnie wygląda w krótkich włosach.


--------------------
i'm busy: saving the universe

W internecie jestem jak ninja - to przez rosyjskie porno.
Ty i 6198 osób lubi to.

(and all that jazz)
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Katon
post 03.03.2008 01:09
Post #1105 

YOU WON!!


Grupa: czysta krew..
Postów: 7024
Dołączył: 08.04.2003
Skąd: z króliczej dupy.

Płeć: tata muminka



Obejrzałem dopiero teraz. Byłbym wściekły, gdyby ten odcinek nie był zajebisty. Tzn. uważam, że przegięli, ale przeginają tak fascynująco, że nie umiem się złościć.

Ha, ja wychwyciłem tego Radioheada - jestem prawdziwym trufanem!
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Avadakedaver
post 03.03.2008 01:14
Post #1106 

MASTER CIP


Grupa: czysta krew..
Postów: 7404
Dołączył: 02.02.2006
Skąd: Nadsiusiakowo

Płeć: włóczykij



katon przejmuje czapkę hiperfurmana!
napisał dokładnie to czego ja nie potrafiłem na słowa zamienić.


--------------------
i'm busy: saving the universe

W internecie jestem jak ninja - to przez rosyjskie porno.
Ty i 6198 osób lubi to.

(and all that jazz)
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Rysiek_Kowal
post 03.03.2008 01:51
Post #1107 

Czarodziej


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 984
Dołączył: 12.07.2006

Płeć: Mężczyzna



Znaczy że gdzie przegieli bo nie widzę? Przecież to serial rozrywkowy. Ma bawić i zaskakiwać, a nie ma być obrazem naszej rzeczywistości. Przecież Prison Break jest przegięty i nieprawdopobny w każdym calu, a i tak ogląda się go z wypiekami na twarzy.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Avadakedaver
post 03.03.2008 02:24
Post #1108 

MASTER CIP


Grupa: czysta krew..
Postów: 7404
Dołączył: 02.02.2006
Skąd: Nadsiusiakowo

Płeć: włóczykij



trafiłeś w sedno. mi sie prison już nie podoba i nie oglądałem ostatnich paru odcinków.
a o lost to chodzi o to, że chcieliśmy żeby to wszystko wytłumaczyli W MIARĘ normalnie byle nie z ufokami, nie z inną planetą, nie z "czymś czasowym"
zastosowali to ostatnie, jednak ładnie im wyszło, więc gniewać się idzie, aczkolwiek wolałbym już w tak samo ładnym stopniu usłyszeć logiczne wytłumaczenia na wszystkie niewiadome typu dym, typu "o lol nie widać wyspy z zewnątrz"i różne takie.



a co do desmonda- wkurzyło mnie jedno. jak miał przebłyski (te cofnięcia w czasie) do roku 1996, to zazwyczaj trwały kilka chwil, jak on więc w trakcie jednej z nich pojechał sobie pociągiem do oxfordu (co zajęłoby mu podejrzewam ładnych kilka godzin jak nie dni), albo jak to sie stało że po dostaniu adresu penny nagle się tam znalazł a po drodze jak tam szedł to akurat nie wróciło go do 2004?

słowem, dlaczego kiedy dzieje się cośważnego wraca spowrotem, a kiedy coś nudnego, to jest bardoz długo?


Ten post był edytowany przez Avadakedaver: 03.03.2008 02:25


--------------------
i'm busy: saving the universe

W internecie jestem jak ninja - to przez rosyjskie porno.
Ty i 6198 osób lubi to.

(and all that jazz)
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Katon
post 03.03.2008 10:56
Post #1109 

YOU WON!!


Grupa: czysta krew..
Postów: 7024
Dołączył: 08.04.2003
Skąd: z króliczej dupy.

Płeć: tata muminka



Widocznie one nie były takie krótkie. Nie zawsze. Ja się pogubiłem nieco w spotkaniach Desmonda z Penny. Koniec odcinka nieco sugeruje, że widzieli się wtedy ostatni raz, a przecież jeszcze było spotkanie w czasie przygotowywania się do regat. Czy to było wcześniej? Kiedy to było? Nieco mi się teraz pieprzy co tak długo przygotowywał się do tych regat.

A co do kwestii 'realizmu'. Oczywiście, to serial rozrywkowy i chyba wszyscy od momentu pojawienia się 'czarnego dymu' mamy świadomość, że bez wątków z pogranicza sci-fi a nawet zupełnie 'nienaukowej' fantastyki się nie obejdzie. I spoko, ja akurat lubię sf. Ale lubię koncepcje spójne, wewnętrznie nieponaciągane ponad wszelką miarę, stwarzające poczucie pewnego mimo wszystko realizmu i sugestywności. Właśnie po to, żeby rozrywka była lepsza. Gierki z czasem to niesamowicie trudny poligon dla dobrego scenariusza i po prostu nieco się boję, że im to odpłynie za daleko. No i... hm... nie jest to jakby 'najelegantsze' rozwiązanie, ale tu moje odczucia są impresyjne i trudno mi to wyrazić. Poza tym zwróćcie uwagę, że jednoznaczne wątki sf nie wykluczają w najmniejszym stopniu kwestii wątków 'fantastyczno-mniejnaukowych' jak świadomość wyspy, czarny dym (tematy chyba ze sobą bardzo bardzo zbliżone), Jacob, etc. Elektromagnetyzm raczej tego wszystkiego nie wyjaśni, a jeśli wyjaśni to raczej słabo. Więc szykujmy się na kolejne 'wielkie narracje'.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Ludwisarz
post 04.03.2008 20:48
Post #1110 

Roland Deschain


Grupa: czysta krew..
Postów: 2511
Dołączył: 06.04.2003
Skąd: wastelands

Płeć: Mężczyzna



Jestem pod przeogromnym wrazeniem i juz dawno nie pamietam, zeby jakis odcinek tak wielkie na mnie wrazenie zrobil. Tak zmiazdzyla mnie tylko chyba 1 scena z 2 sezonu.
Toc Aaron u Kate to pryszcz przy tym.

Odcinek na najwyzszym poziomie. I mielismy odpowiedzi, i nowych bohaterow, i nowe watki i piekna fabule. No i kamera - piekne ujecia.
Tym swietniej zrobione przy przeskoku akcji o te kilka lat. To bylo piekne, naprawde.

Musze obejrzec odcinek z flashami Desmonda po rozwaleniu Swana (to byl pierwszy z 3 serii?) /flash behind your eyes czy jakos tak/. Tam tez bylo ze nagle tu sie budzil, a nagle tam i nie wiadomo bylo o co chodzi do konca.

Odcinek mnie wzruszyl. Naprawde przy ich ostatniej rozmowie juz czulem jak mi gula do gardla podchodzi i zaraz sie rozplacze. Powstrzymalem sie na szczescie.

Jak dla mnie motyw stalej, elektromagnetyzmu.. DAJE RADE! Mnie naprawde satysfakcjonuje takie rozwiazanie. I jestem zdecydowanie przekonany, ze narazeni na zeswirowanie sa tylko Ci, ktorzy zostali wystawieni na silne promieniowanie, a potem natrafili na "barierę wyspy". Minkowski bedac lacznosciowcem na bank mial cos wspolnego. A Des dopoki wpisywal kod - byl bezpieczny. Toc po wybuchu Swana mu sie przestawila klapka. Spytacie czemu to on ma dar jasnowidzenia i wedrowki swiadomosci, a nie np. Charlie.. Sam nie wiem. Moze dlatego, ze byl w samym jadrze ciemnosci elektormagnetycznego polswiatka Labedzia?

Ekipa na statku wyglada na chlopkow roztropkow. Wiedza o wyspie, wiedza o flight 815, nie sa zdziwieni tym, ze sa tam jacys rozbitkowie. By the way - niezbyt wielka to przykrywka, skoro byle oprych moze o tym wiedziec...
Kapitana nie poznalismy. Wtyczki tez.

Rysiek - Twoja teoria z tym 3,2 miliona bardzo przypadla mi do gustu. Naprawde ma to rece i nogi. Prima.

Nawet nie jestem zbytnio zly, ze nie bylo prawie wogole akcji na wyspie. Bo zreszta na co oni tam moga jeszcze robic.. Czekaja na telefon od S, siedza, pija, lulki pala.

No i mielismy 423 Chayenne Walk, Oxfordzki Instytut, a wiec kupa spraw z find815.

Daniel Faraday - bardzo ciekawie poprowadzony watek, dobrze zrobiony w przeszlosci.

Przepraszam za chaotyczna wypowiedz, ale wlasnie co obejrzalem, dopiero teraz mialem czas. To serial balansujacy bardzo na granicy realizmu, lecz to wlasnie w tym caly urok, ze dzieja sie rzeczy nieslychane, ale my wciaz mamy wrazenie, ze to prawda, ze tak moglo byc, ze to dzieje sie zaraz za rogiem naszego bloku. I czuc to balansowanie. W przypadku Heroes jest inaczej - 'aha, facet lata. No fajnie. Niech sobie lata.' i bierzemy to za pewnik ogladajac coraz to ciekawsze mordobicia i zawirowania.
Pozdrawiam i zachecam do dalszej dyskusji.


P.s Nie sadze, ze w 1996 Charles Widmore rozpoczal poszukiwania wyspy. Uwazalbym raczej, ze to raczej ogolne zaciekawienie tematyka, moze cos od Alvara uslyszal, moze dopiero od lektury dziennika szukajac dalej uslyszal cos o wyspie. Przy okazji - Penny nie ma problemu by wiedziec o wyspie. Czyzby dzieki tatusiowi?
No i dlaczego nagle po 5 latach Penny postanowila go zaczac szukac. Jak bylo z tymi regatami? Bo to mniej-wiecej wtedy wypada. No i co wiecej - czy Desmond w 1996 wlasnie co zapomnial wszystko co sie dzialo? jesli nie, to przeciez by pamietal.. Bo gdy przelecili przez burze swiadomosc z wyspy zniknela, a na jej miejsce wskoczyla ta z wojska. Po odnalezieniu stalej swiadomosc wyspowa wraz z aktualnymi wspomnieniami wrocila. Co ze swiadomoscia z 1996? Czyzby nagle wymazalo sie wszystko, a on wrocil do wojska? Jesli nie, to przeciez bedac na wyspie pamietalby o takich wydarzeniach i juz dawno sobie wszystko skojarzyl. Musze oberzec odcinek z poprzednimi flashami Desa. Ta babcia.. Co ona mowila..




EDIT: No to juz wiem chyba dlaczego Daniel Faraday plakal gdy widzial w telewizji wrak statku 815.. Odwazna to teoria ale..


Ten post był edytowany przez PrZeMeK Z.: 04.03.2008 22:49


--------------------
CODE
srimi (20:20)
ale jestem pacan.. kto normalny trzyma dezodorant obok myszki ze wskazaniem na upadek na talerz niezjedzonego zimnego budyniu?

Gryffindor

Let's shake some dust, people.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Katon
post 05.03.2008 01:13
Post #1111 

YOU WON!!


Grupa: czysta krew..
Postów: 7024
Dołączył: 08.04.2003
Skąd: z króliczej dupy.

Płeć: tata muminka



Właśnie w tym tkwi problem, że zaraz narośnie nam milion paradoksów dotyczących tego co powinien pamiętać Desmond i Faraday, a czego nie. I trzeba będzie je jakoś rozwiązać, a w każdym rozwiązaniu będzie luka. Tak to jest właśnie w 'zabawach z czasem'. Czy Faraday już pamięta rozmowę z Desmondem? Czy zacznie jak stała zaskoczy? I tak dalej.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
PrZeMeK Z.
post 05.03.2008 01:15
Post #1112 

the observer


Grupa: czysta krew..
Postów: 6284
Dołączył: 29.12.2005

Płeć: wklęsły bóg



Po to Faradayowi zrobili kłopoty z pamięcią smile.gif


--------------------
Hey little train, wait for me
I once was blind but now I see
Have you left a seat for me?
Is that such a stretch of the imagination?
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
nutrias
post 07.03.2008 17:06
Post #1113 

Absolwent Hogwartu


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 680
Dołączył: 02.06.2007
Skąd: z kont

Płeć: Mężczyzna



To się porobiło, Locke współpracuje z Benem. Czy ludzie ze statku naprawdę chcą pomóc rozbitkom? Wiadomo przez kogo zostali wysłani - Widmore.

Ale ten pocałunek Jacka z Juliet był beee tongue.gif
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Ahmed
post 07.03.2008 23:01
Post #1114 

The Fallen


Grupa: czysta krew..
Postów: 2027
Dołączył: 16.07.2005
Skąd: 20eme arrondissement de Paris

Płeć: Mężczyzna



QUOTE(nutrias @ 07.03.2008 17:06)
Ale ten pocałunek Jacka z Juliet był beee tongue.gif
*


to było coś na co od dawna czekałem.

Retrospekcje nie wniosły nic ciekawego. Chociaż największe wrażenie zrobiły na mnie słowa Bena: Należysz do mnie!
Wiemy już dokładnie jak Linus dokonał czystki w obozie Dharmy. Czy kaseta jest kolejną sztuczką, którą stosuje, żeby owinąć sobie Locke'a wokół palca? Widmore doskonale wpasowuje się w teorię Timmy'ego. Czyżby Michael szpiegiem Bena na łodzi?


--------------------
w nocy spać i grzecznym być za dnia.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
PrZeMeK Z.
post 08.03.2008 00:48
Post #1115 

the observer


Grupa: czysta krew..
Postów: 6284
Dołączył: 29.12.2005

Płeć: wklęsły bóg



To się wydaje najbardziej prawdopodobne. Po co inaczej kazałby mu usiąść?

Mnie tam się retrospekcje całkiem podobały. Nic wybitnego, ale były w porządku. Fakt, słowa Bena (i w ogóle jego postawa) najmocniejsze.
Aż się budzi pytanie o los Annie, tej jego przyjaciółki z dzieciństwa.
Ben mały kombinator. Czy faktycznie wyzbył się ostatniej karty przetargowej? Musi być nieźle zdesperowany.
Stacja "Burza" - za mało jej pokazali, choć i tak fajna sprawa :]
Pocałunek fajny.

A najlepsze teksty w odcinku miał Ben: "Widzimy się na obiedzie" i "Ja zawsze mam plan" :]


--------------------
Hey little train, wait for me
I once was blind but now I see
Have you left a seat for me?
Is that such a stretch of the imagination?
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
hazel
post 08.03.2008 15:46
Post #1116 

czym jest fajerbol?


Grupa: czysta krew..
Postów: 3081
Dołączył: 24.12.2005
Skąd: panic room

Płeć: kaloryfer



Moglibyście podrzucić jakiegoś linka do sprawdzonego torrenta najnowszego odcinka ~350MB? Nie mogę znaleźć nic, co by się chciało ściągać szybciej niż 2kbps.


--------------------
user posted image
The voice in my head doesn’t think I’m crazy.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Ludwisarz
post 10.03.2008 19:57
Post #1117 

Roland Deschain


Grupa: czysta krew..
Postów: 2511
Dołączył: 06.04.2003
Skąd: wastelands

Płeć: Mężczyzna





--------------------
CODE
srimi (20:20)
ale jestem pacan.. kto normalny trzyma dezodorant obok myszki ze wskazaniem na upadek na talerz niezjedzonego zimnego budyniu?

Gryffindor

Let's shake some dust, people.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
PrZeMeK Z.
post 12.03.2008 14:44
Post #1118 

the observer


Grupa: czysta krew..
Postów: 6284
Dołączył: 29.12.2005

Płeć: wklęsły bóg



Dobrze, że go nie wzięli smile.gif

Dopiero skojarzyłem, zdawałoby się oczywistą, rzecz - rozbitkowie na wyspie są "do przodu" o kilka dni (poza wyspą już prawie Boże Narodzenie, na wyspie wg oficjalnej linii czasu już kilka dni po), bo kiedy Oceanic 815 wleciał nad wyspę, "przeskoczył" w czasie jak rakieta Faradaya.


--------------------
Hey little train, wait for me
I once was blind but now I see
Have you left a seat for me?
Is that such a stretch of the imagination?
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
PrZeMeK Z.
post 14.03.2008 17:13
Post #1119 

the observer


Grupa: czysta krew..
Postów: 6284
Dołączył: 29.12.2005

Płeć: wklęsły bóg



WTF?! blink.gif

Jin nie żyje? Na grobie była data katastrofy lotu 815, co sugerowałoby, że Jin został uznany za zmarłego w katastrofie, ale Sun i Hurley nie wydają się grać - a więc Jin faktycznie zginął na wyspie, a grób jest tylko symboliczny?
Masakra.

Na statku grasuje choroba, o której mówiła Rousseau?
Michael - spodziewałem się go, zresztą pewnie wszyscy się spodziewali. Dobrze, że nie zrobili z tego sensacji odcinka. Będzie ciekawie.
Kapitan sugeruje, że to Ben podłożył fałszywy samolot, ale trudno w to uwierzyć - tym bardziej, jeśli wziąć pod uwagę informację z Find 815, że ekipa, która odnalazła wrak, jest powiązana z Widmore Industries.

Sun została z Jackiem i wydostała się z wyspy - czy to sugeruje, że i Hurley jakoś wróci do obozu Jacka?


Jak sugeruje tytuł kolejnego odcinka, będzie on najprawdopodobniej o Michaelu. Mam nadzieję, że przed miesięczną przerwą pokażą coś naprawdę dobrego.

Ten post był edytowany przez PrZeMeK Z.: 14.03.2008 17:16


--------------------
Hey little train, wait for me
I once was blind but now I see
Have you left a seat for me?
Is that such a stretch of the imagination?
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
em
post 14.03.2008 19:41
Post #1120 

ultimate ginger


Grupa: czysta krew..
Postów: 4676
Dołączył: 21.12.2004
Skąd: *kṛ'k

Płeć: buka



otóż to, wtf.
nie chwytam nic. to byla futuroretrospekcja? mindfucking.
w ogóle, że niby jak martwy? ja nie chce :/


--------------------
all you knit is love!
każdy jest moderatorem swojego losu.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
PrZeMeK Z.
post 14.03.2008 19:55
Post #1121 

the observer


Grupa: czysta krew..
Postów: 6284
Dołączył: 29.12.2005

Płeć: wklęsły bóg



Zdaje się, że najbardziej prawdopodobną opcją jest to, iż Jin miał w tym odcinku retrospekcję, a Sun futurospekcję. Ale zrobili to genialnie smile.gif
A co do jego śmierci... Nie widzieliśmy ciała :]


--------------------
Hey little train, wait for me
I once was blind but now I see
Have you left a seat for me?
Is that such a stretch of the imagination?
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
nutrias
post 14.03.2008 20:55
Post #1122 

Absolwent Hogwartu


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 680
Dołączył: 02.06.2007
Skąd: z kont

Płeć: Mężczyzna



O tym, że Jin miał retrospekcje, a Sun futurospekcje jestem przekonany na 100%. Co do daty śmierci Jina - moim zdaniem zdaniem zginął w jakiś sposób na wyspie, lecz oznajmili światu że zginął w katastrofie.

Michael - żadne zaskoczenie.

Kobitka pilnująca Desmonda i Sayida, czytająca książkę do góry nogami - czyżby w czymś jej przerwano?

Kapitan, czarna skrzynka, jego cała opowieść - daje do myślenia. Czy Ben stałby za podstawieniem wraku samolotu i ponad 300 ciał?
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
asiatal
post 15.03.2008 12:42
Post #1123 

?


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 928
Dołączył: 03.03.2007
Skąd: pomorze

Płeć: Kobieta



a gdyby założyć, że Jin też miał futurospekcję i że w przyszłości Jin rozdzieli się z Sun albo odejdzie od niej tak, żeby wszyscy myśleli, że on nie żyje? Skoro wszyscy mają w 4 sezonie futurospekcje to dlaczego mieliby zrobić akurat Jinowi retrospekcję?

Ten post był edytowany przez asiatal: 15.03.2008 12:44
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
nutrias
post 15.03.2008 12:58
Post #1124 

Absolwent Hogwartu


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 680
Dołączył: 02.06.2007
Skąd: z kont

Płeć: Mężczyzna



Sprzedawca wspomina o roku smoka, a ostatni taki rok był w 2000

Ten post był edytowany przez nutrias: 15.03.2008 12:58
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Ludwisarz
post 15.03.2008 13:09
Post #1125 

Roland Deschain


Grupa: czysta krew..
Postów: 2511
Dołączył: 06.04.2003
Skąd: wastelands

Płeć: Mężczyzna



Jin mial retrospekcje (KROPKA). Rok 2000 to byl rok smoka a wlasnie smoka proponowal mu sprzedawca mowiac, ze w jego roku przynosi szczescie.
Chociaz oczywiscie pozostaje telefon ktory odebral wsiadajac do taksowki, ktory nie byl ponagleniem (do kontrahenta, a nie SUN), a ktory zostal przerwany i rozwalony przez motor. Ale jestem pewien ze to retro ze wzgledu na to co napisalem wyzej.

IMO - Jin zyje.
Data smierci to data katastrofy. Moim zdaniem ten nagrobek to jeden z 324 narobkow jakie stawiano ludziom zaraz po rozbiciu 815. Sun wrocila, bo musiala (ciaza) a Jina miejsce bylo juz zajete. Nie mowia ani razu o tym ze nie zyje, a po prostu symbolicznie traktuja ten nagrobek.
Mimo to dopuszczam mysl o jego smierci, ale nie wydaje mi sie to takie oczywiste.

Czy ktos jeszcze na calym swiecie zauwazyl, ze jedna z kredek do oczu jakiej Sun uzywa ma napis "Foundation" co zapewne pochodzi od "Hanso Foundation" - czyzby zatem to wlasnie Hanso Foundation stalo za ochrona O6, zapewnieniem im dobrobytu itd.. Czy zatem mozemy jakos identyfikowac Hanso Foundation z Benem? Zaraz! Przeciez to Ben i Richard Alpert zagazowali 50 osob pracujacych dla Hanso bedacych w inicjatywie Dharma.. WTF? smile.gif

I sam nie moge dojsc do tego kto podstawil wrak i ludzi i dlaczego.

Ch. Widmore - dlaczego? Bo szuka wyspy, jest jej blisko a w momencie katastrofy lotu 815 (o ktorej wie, ze czesc samolotu i pewnie tez ludzie spadli na wyspe) w przypadku ewentualnych poszukiwan oczy moga zostac zwrocone na wyspe co byloby bardzo sprzeczne z jego interesami jako przyszlego odkrywce wlasciwosci wyspy i eksploratora tejze. Musial miec jednak 'pewnosc' ze nikt z 815 nie przezyl, albo ze raczej zgina na wyspie niz sie wydostana. Czy dlatego wlasnie wyslal grupe na wyspe, zeby ta przy okazji pozbyla sie pasazerow 815, zeby cala mistyfikacja nie wyszla na jaw? Wiemy, ze to on podstawil wrak, bo tak zwana "grupa" poszukujaca Black Rock (find815) znalazla wrak samolotu. Cala wyprawa byla wlasciwie po to, Sam Thomas otrzymal wspolrzedne wraku samolotu dziwnym mailem pochodzacym od The Maxwell Group, ktora, jak wiemy - jest czescia Widmore Industries.

Benjamin Linus - czy ktos z Nas ma odwage i jest w stanie ocenic jak bardzo potezny jest Ben? Wiemy, ze go nie dorwali bo w futurospekcjach dobrze funkcjonuje. Ma dostep do najswiezszych informacji, jest swietnym manipulatorem, jest bogaty, chroni wyspe...
Czy byl w stanie w miesiac podstawic wrak pelen zwlok? Tylko dzieki szeroko zakrojonej wspolpracy ze swoimi ludzmi poza wyspa. Mial jeszcze wtedy z nimi kontakt, bo stacja Flame dzialala. Ci sami ludzi przeslali mu informacje o wszystkich pasazerach, informacje jak najbardziej szczegolowe. Oceanic Six to napewno nie sprawka Widmore, raczej to przykrywka dla Bena jak na moje.. Zatem kto trzyma w szachu Oceanic Airlines? Dla kogo pracuje czarny murzyn? smile.gif
DLaczego Ben mialby podstawiac wrak? Ano, zeby nikt ich nie szukal. Wiedzial, ze predzej czy pozniej poradzi sobie z Lostowiczami, potrzebowal kilku z nich dla swoich wlasnych celow. Czy mial jednak na tyle pieniedzy i na tyle poteznych ludzi na zewnatrz?
Byc moze mial swojego szpiega w Widmore Industries i po podstawieniu wraku tenze szpieg wyslal zakodowanego emaila do bohatera find815 i dlatego to wlasnie lodz Widmore'a znalazla wrak..


A moze Ben i Widmore wspolpracowali? Kazdy chcial realizowac swoje interesy lecz w koncu sie nie zrozumieli.. I teraz Widmore planuje krucjate przeciw Benowi?

Jak wiemy z retro murzyn pracuje jednak dla widmore'a, bo to on kolekcjonowal grupe naomi i to on jest niby-przedstawicielem oceanic six. przepraszam za wprowadzanie w blad powyzej. oceanic six wydaje sie byc dzielem Widmore'a - skad jednak w tym jego interes? Czy to tajny pakt miedzy nim a Benem? Czemu mialoby go to zadowolic, skoro na wyspie pozostaje wciaz 30kilku rozbitkow i z 30kilku Innych - czy taka wyspa go zadowala?


Ten post był edytowany przez TimmY: 15.03.2008 13:10


--------------------
CODE
srimi (20:20)
ale jestem pacan.. kto normalny trzyma dezodorant obok myszki ze wskazaniem na upadek na talerz niezjedzonego zimnego budyniu?

Gryffindor

Let's shake some dust, people.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post

67 Strony « < 43 44 45 46 47 > » 
Reply to this topicTopic OptionsStart new topic
 


Kontakt · Lekka wersja
Time is now: 19.05.2025 12:44