Wspólny Fan Fic
oferta kolonii Harry Potter Kolonie dla dzieci Travelkids | Szybki i bezpieczny 24h | ![]() ![]() ![]() ![]() |
Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
![]() ![]() ![]() |
Wspólny Fan Fic
Child |
![]()
Post
#26
|
![]() leżący rybak Grupa: czysta krew.. Postów: 7043 Dołączył: 26.11.2003 Płeć: Mężczyzna ![]() |
ze niby ja, kur*a JA przeklinam?! kto do ch*ja wafla takiego gowna do glowy nawpie*dalal?! XDDD
QUOTE Jestem katolikiem, do ciężkiej cholery! Mam... mam krzyżyk... ![]() -------------------- |
hazel |
![]()
Post
#27
|
![]() czym jest fajerbol? Grupa: czysta krew.. Postów: 3081 Dołączył: 24.12.2005 Skąd: panic room Płeć: kaloryfer ![]() |
Stanowczo sprzeciwiam się mordowaniu mojej rodziny i nieumieszczeniu mnie w ficku! Do sądu cię podam
![]() Ten post był edytowany przez hazel: 08.07.2006 02:59 -------------------- ![]() The voice in my head doesn’t think I’m crazy. |
Avadakedaver |
![]()
Post
#28
|
![]() MASTER CIP Grupa: czysta krew.. Postów: 7404 Dołączył: 02.02.2006 Skąd: Nadsiusiakowo Płeć: włóczykij ![]() |
powoli dziewczyno. Wszystko zależy od tego, czy ktoś kto będzie pisał nastęne części doda nas. to znaczy ciebie, mnie, Elv, Sumiko, (Owczarnia być musi), Neonai, i całą resztę.
-------------------- i'm busy: saving the universe
W internecie jestem jak ninja - to przez rosyjskie porno. Ty i 6198 osób lubi to. (and all that jazz) |
hazel |
![]()
Post
#29
|
![]() czym jest fajerbol? Grupa: czysta krew.. Postów: 3081 Dołączył: 24.12.2005 Skąd: panic room Płeć: kaloryfer ![]() |
T taki żart był, nie zauważyleś?
-------------------- ![]() The voice in my head doesn’t think I’m crazy. |
Syriusz_Black |
![]()
Post
#30
|
![]() Cichociemny. Grupa: czysta krew.. Postów: 1910 Dołączył: 17.08.2003 Skąd: stąd nie widać Płeć: jedyny w swoim rodzaju ![]() |
Ciemna noc, niczym czarnym płaszczem otuliła domek w podlubelskim Marysinie. Nie wyróżniał się on niczym sczególnym - mieszkała tam przykładna rodzina: Cat - niedoszły sędzia, obecnie kura domowa i Child czołowy napastnik Avii Świdnik. Od trzech sezonów utrzymują niezmiennie pierwsze miejsce w Ekstralidze. Ale czy to ważne? Większość zarobionych pieniędzy i tak nawet nie zdążał powąchać...
Na bujanym fotelu na werandzie z opuszczoną głowią siedział Child... - 40 kawałków. 40 pieprzonych kawałków... Każdego trzeciego dnia miesiąca przyjeżdża ten sługus Estieja, rozwala się na moim krześle, odpala cygaro i tym samym gestem, który doprowadza mnie do szału żąda moich pieniędzy. Ale jest Katon. Mój wybawca. Jak Avada jeszcze raz wyciągnie rękę, to mam nadzieję, że Katon mu ją obetnie. W końcu nie po to siedział 7 lat w Tybecie, żeby teraz nie czerpać korzyści z umiejętności, które tam nabył. No... dzisiaj jest 1 lipca. To już pojutrze.... Drzwi na werandę otworzyły się cicho. Weszła ona. Po cichu. Z gracją. Z uśmiechem, który on tak kochał. Usiadła mu na kolanach i objęła ramieniem: - Kociak, chodź już spać. Zaraz północ. A jutro czeka cię ciężki mecz z Hajdukami Zakopane. Dzieli was raptem 5 punktów w tabeli. Czeka Cię ciężki pojedynek. Wiesz, że jutro gra Ahmed? - Cat. Nie wierzysz we mnie? - Zapytał Child. Cat pokiwała głową i szepnęła: - Wierzę. Ale .. mi też coś się od życia należy, prawda? - dokończyła z błyskiem w oku. Chwyciła go za rękę i zabrała do sypialni... Nie zauważyli czarnego BMW, które stało po drugiej stronie ulicy... w środku siedział facet. W kapeluszu. - Szefie.. chyba mamy problem. On wrócił. - Jaki on? - zapytał Estiej - No on k..... On w sobie samym, to znaczy on we własnej osobie - drążcym głosem wymamrotał Avada. - Możesz nie pieprzyć, tylko powiedzieć kto?! - zniecierpliwił się szef miejscowej mafii. - Katon! Katon Zawodowiec! W tym samym czasie w innej części miasta... - Sprzeciw! Prokurator dręczy świadka! - krzyknął facet w garniturze od Armaniego. Uśmiechnął się z wyższością do prokuratora i wymownie spojrzał na prowadzącego sprawę o morderstwo. - Podtrzymuję - odpowiedział spokojnie sędzia, po czym spojrzał na zegarek - O k....! - zaklął pod nosem. - Yyyy.. zamykam rozparawę... - zawahał się - yy.. do.. yy.. piątku do.. yyy... godziny... 15.00. - huknął młotkiem, po czym zerwał się z krzesła i wybiegł z sali rozpraw. - Widzisz Nai... - prawie przeliterował Syriusz... - ten pijak sędzia przeniósł mowy końcowe na piątek. Dzisiaj dostawa Johnnego Walkera i poleciał po skrzynkę.. Do tego czasu przygotuję mowę końcową i wyciągnę Cię z tego. - Przecież, przecież ja tego nie zrobiłam.. - załkała Nai. - Ja o tym wiem i Ty o tym wiesz. Teraz muszę przekonać sędziego. - spróbował pocieszyć ją Syriusz - O nic się nie martw. Udowodnimy, że to Sumiko, a nie Ty! Nai podniosła oczy, odrzuciła falujące, rude włosy do tyłu i z uśmiechem szepnęła: -Dziękuję... Ten post był edytowany przez Syriusz_Black: 08.07.2006 13:10 -------------------- ![]() |
Avadakedaver |
![]()
Post
#31
|
![]() MASTER CIP Grupa: czysta krew.. Postów: 7404 Dołączył: 02.02.2006 Skąd: Nadsiusiakowo Płeć: włóczykij ![]() |
wtf. protestuję.
- Odbierz, cholera, odbierz... - mruczał Katon niespokojnie, czekając, aż ktoś podniesie słuchawkę. - Tak? - Nareszcie. Ile można czekać? - Mów. Kim jesteś i czego chcesz. - Katon. Zapadła cisza. - Katon? Ty k*rwiszonie, ostatnio jak mnie podpierd*liłeś, Estiej uciął mi pół ucha! - Pracujesz jeszcze dla niego? - Jasne. Musiałem dowieść swojej lojalności. - PRACUJESZ JESZCZE U NIEGO?! - krzyknął Katon rozzłoszczony. - Gdzieś muszę, a on nieźle płaci. - Zapłacę ci więcej. - Mam być twoim szpiegiem? - Raz już dowiodłeś swojej lojalnści. On ci ufa. Avada, pomóż mi. Wyrolujemy go na dwadzieścia kawałków i osunie się w cień, jeśli Owca w ogóle mu to daruje. - 50/50%? - 20/80. - 30-70 - targował się Avada. - 40/60. - Stoi. - Kurva. Niech będzie. Tylko mów mi o każdym jego ruchu. O wszystkim, co planuje względem mnie. - W porządku. Rozłączyli się. Katon westchnął. Na razie wszystko szło po jego myśli, oprócz tego, że dał Avadzie więcej niż chciał. Odwrócił się. - To twój znajomy? - spytał Child, jak zwykle opierając się o futrynę. Katon poprawił kapelusik. - Stary kumpel. Nie miej mu za złe. On jest tylko pracownikiem. Pomoże nam. - Wiesz, że go nie lubię. - On ciebie też. A teraz daj mi popracować. Może obejdzie się bez zabijania. Poszedł do siebie, poszukał numeru do kolejnego starego znajomego. Poszukał numeru do Krwawej Hazel i jej siostry, Brudnej Sumiko. Avada odłożył słuchawkę i uśmiechnął się podle. Miał swój własny plan. Wydusił numer i czekał aż ktoś się odezwie. - Ahmed? - Taak? - Złam mu jutro nogę. Mam plan. em: malutka korekta (; to opowiadanko musi trzymać pewien poziom ;d ale gdzie tam. nie musi. najważniejsza jest treść ^^ Ten post był edytowany przez Avadakedaver: 08.07.2006 15:26 -------------------- i'm busy: saving the universe
W internecie jestem jak ninja - to przez rosyjskie porno. Ty i 6198 osób lubi to. (and all that jazz) |
Syriusz_Black |
![]()
Post
#32
|
![]() Cichociemny. Grupa: czysta krew.. Postów: 1910 Dołączył: 17.08.2003 Skąd: stąd nie widać Płeć: jedyny w swoim rodzaju ![]() |
Brudnej Sumiko
![]() ![]() -------------------- ![]() |
Niewinni Czarodzieje |
![]()
Post
#33
|
Kandydat na Maga Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 65 Dołączył: 08.07.2006 Płeć: Mężczyzna ![]() |
Tymczasem Katon miał jeszcze bardzo wiele do zrobienia. Przede wszystkim musiał wywiesić pranie.
Potem udał się do małego domku, w ciemnym lesie. Sowy latały wokoło, a na podwórku siedziaqł MisieK i szukał wódki. Nie znalazł. - MisieK. -Katon. Zapadła cisza. - Misiek. -Katon. Sowy uhuhały, Myśka czaiła się gdzieś na drzewie, wszystko obserwowała. - Misiek. - Katon. Myśka (Avadaa, ja istnieje!!!! kwi) wyskoczyła z kałaszem w dłoni. Była bardzo opalona. - Misiek. - Katon. - Myśka. - I ja. - z chatki wyszła jakaś dziewczyna o obłąkanych oczach. - Sih - powiedzieli wszyscy razem - Szalona Poetka. Zapadła cisza. - Misiek. - Katon. - Myśka. - Sih... - k..... - powiedział w koncu Misiek. - Która godzina? - Tak. Masz rację. - odrzekł Katon. - Ja też bym się napił... Nieopodal na budowie Timmy krzykną w stronę Miśka. - Panie majster! ŁOPATA MI SIĘ ZŁAMAŁA! - To sie k.... oprzyj o BETONIARKĘ! - krzyknął Misiek otwierając wino... -------------------- Believe it or not, the bus can swim! Najka jest pijana w 3D. Eva ledwo przyjechała do stolicy, a już pewien koleś dostał od niej w ryj. Poznań miasto chamstwa i przemocy!!!! Avada - NIE WESZŁEŚ! -wszedłem! Ludwisarz to plądrownik. Po chuju Bambi i galopujące jeże. Katon edytuje sygnaturki, chociaż nie ma go na zlocie, czym ustanawia szokujący precedens. Acha, jest pan chujem, panie sędzio. Avady pies boi się Holokaustu. Lilith nie myje pach! no dobra, myje =* Avada robi burdel na głównym Hejzel nie ma w sygnaturce! Najka lubi pajdy z chlebem. Misiek to powodzianin. Mama Voldiusa baunsuje do muzyki Sigur Ros. Marcin to John mAkłowicz i pisze powieść o kedavach z wróżbą. Tymon wpierdala kubki! Katon ma dziure w nodze i nos mu odpada. Nataku spi z otwartymi oczami. Rysiek Kowal zawsze wie lepiej. Wo ist Wojtek? Martyna nawet nie jest zarejestrowana. Ahmed byl na Ricoloopie. Gruby balet. Potti doznala trwalego uszczerbku na sluchu. Hypacja gotuje obiady. A Vold przyjechał na Openera coś zjeść. A Dementi to przyczajony tygrys ukryty admin. em ma jajca jak Przem. Stary Tymona pisze wiersze na allegro. A Marcin podciera się telegazetom. A Avada śpi w berecie. PrzemekZ to Super Hiper Mega Furman TimmY się cofa przed autobusami. Hypacja zawsze przychodzi ostatnia matoos nie istnieje (i w tej sygnaturce tez go nie ma) a w ogóle to jest pławikonikiem i wsysa plankton! MisieK śpi na plaży i szyje dresy. Voldius w wieku 27 lat będzie milionerem. Postanowienie. TimmY'ego tata jest czarodziejem. A w dodatku Tymon twierdzi, że inteligentnym rymem do 'Tymon' jest 'bidon'. Kropka - Katona tata chodzi do żłobka. Ahmed - jego celem jest opanowanie wielbłądziego rynku na Middle Iście. Sihaja pracuje w TESCO! Przemek spieprza nad morze. Myśka to nigeryjski chłopiec. A Sumiko wszystko funduje. Nawet prąd, zią. No. I w dodatku tańczy na krześle. A Hagrid robi przewroty fotelowe. A Cat woli pić z tatą, a nie z nami. A Nataku woli bez lateksu. em chce być z małej litery. A Naika zawsze jedzie do domu zanim się impreza zacznie. A Rysiek Kowal jest sąsiadem Kasi Cicho-pek. I nawet Hakiel czasem zachodzi. ale to misiek śpi z otwartymi oczami jak gandalf i chrapie i sie wierci |
Avadakedaver |
![]()
Post
#34
|
![]() MASTER CIP Grupa: czysta krew.. Postów: 7404 Dołączył: 02.02.2006 Skąd: Nadsiusiakowo Płeć: włóczykij ![]() |
:DDDDDDDDDDDDDD^6
-------------------- i'm busy: saving the universe
W internecie jestem jak ninja - to przez rosyjskie porno. Ty i 6198 osób lubi to. (and all that jazz) |
hazel |
![]()
Post
#35
|
![]() czym jest fajerbol? Grupa: czysta krew.. Postów: 3081 Dołączył: 24.12.2005 Skąd: panic room Płeć: kaloryfer ![]() |
NIe wiem, qrwa, o co z tym praniem chodzi, ale to zdecydowanie brzmi dość podejrzanie ;D
-------------------- ![]() The voice in my head doesn’t think I’m crazy. |
Sihaja |
![]()
Post
#36
|
![]() Członek Zakonu Feniksa Grupa: czysta krew.. Postów: 1716 Dołączył: 12.06.2003 Skąd: Z Nibylandii Płeć: Kobieta ![]() |
Ale ktoś ma floooooooołaaaaaaaaaa........
-------------------- |
Avadakedaver |
![]()
Post
#37
|
![]() MASTER CIP Grupa: czysta krew.. Postów: 7404 Dołączył: 02.02.2006 Skąd: Nadsiusiakowo Płeć: włóczykij ![]() |
QUOTE - MisieK. -Katon. Zapadła cisza. - Misiek. -Katon. Sowy uhuhały, Myśka czaiła się gdzieś na drzewie, wszystko obserwowała. - Misiek. - Katon. przecież to jest genialne. lolek -------------------- i'm busy: saving the universe
W internecie jestem jak ninja - to przez rosyjskie porno. Ty i 6198 osób lubi to. (and all that jazz) |
MisieK |
![]()
Post
#38
|
![]() Chrapiący Mesjasz New Age Grupa: czysta krew.. Postów: 4619 Dołączył: 27.03.2004 Płeć: Mężczyzna ![]() |
jezusk....japerdole. co za bida. co za slums. wino? tylko wino?!
-------------------- QUOTE MisieK: Ja jepie [pozdro dla matoosa, przyp. red.] PrZeMeK_Z.: Tak trochę. |
Avadakedaver |
![]()
Post
#39
|
![]() MASTER CIP Grupa: czysta krew.. Postów: 7404 Dołączył: 02.02.2006 Skąd: Nadsiusiakowo Płeć: włóczykij ![]() |
ale za to porządne! takie, po którym ma się wypieki i kosztuje 3,60.
-------------------- i'm busy: saving the universe
W internecie jestem jak ninja - to przez rosyjskie porno. Ty i 6198 osób lubi to. (and all that jazz) |
Cat |
![]()
Post
#40
|
Unregistered ![]() |
heeeeeeeej czemu wszyscy ze mnie robią jakąś cholerną stepfordzką żonę ;p
|
hazel |
![]()
Post
#41
|
![]() czym jest fajerbol? Grupa: czysta krew.. Postów: 3081 Dołączył: 24.12.2005 Skąd: panic room Płeć: kaloryfer ![]() |
ludzie, ja was uwielbiam za te wasze paranoja
![]() serio serio -------------------- ![]() The voice in my head doesn’t think I’m crazy. |
vold |
![]()
Post
#42
|
![]() rzygacz pospolity II Grupa: czysta krew.. Postów: 1190 Dołączył: 25.04.2006 Skąd: Spółdzielnia Osiedlowa Płeć: Mężczyzna ![]() |
Kto poza Miskiem pija wino za 3,30, człeniu?
ema -------------------- Dwudziesta trzecia, dzień jak Kukuczka zleciał.
|
Katon |
![]()
Post
#43
|
YOU WON!! Grupa: czysta krew.. Postów: 7024 Dołączył: 08.04.2003 Skąd: z króliczej dupy. Płeć: tata muminka ![]() |
No i po co wracałeś? Jesteś żałosny.
|
Sihaja |
![]()
Post
#44
|
![]() Członek Zakonu Feniksa Grupa: czysta krew.. Postów: 1716 Dołączył: 12.06.2003 Skąd: Z Nibylandii Płeć: Kobieta ![]() |
Ciong daszy
![]() W ciemnej chatce w lesie trwała narada. Katon siedział na środku, z marsową miną, w eleganckim kapelusiku z kokardką. - Pomożecie mi więc? - odezwał się poważnym głosem. Cisza wisiała pomiędzy nimi, jak wypisz wymaluj, koszula na wieszaku. Sihaja spojrzała na niego obłąkanym wzrokiem. - Nie wiem czy dam radę - powiedziała cichym głosem - Pamiętaj, że widziałam jak mordujesz. Myśka spojrzała na nią z zainteresowaniem. Pieszczotliwie gładziła swojego kałacha. - Seeeeeerio? - Serio, serio. Spojrzeli po sobie. Chcieli też bardzo spojrzeć po Miśku, ale jego akurat nie było. - Nie pamiętasz? - zapytała Sihaja - Ja pamiętam każdy twój ruch, każde spojrzenie. I moment, kiedy Hermionka1900 umierała w mękach. - Pasjonujące! - wykrzyknęła Myśka. Sih nie zwróciła na nią uwagi, tylko mówiła dalej. - Wyciągnąłeś gitarę. Była brązowa i połyskująca, skojarzyła mi się ze skarpetkami mojego wujka, kiedy wyszedł z bajorka rozmokłej gliny. A potem... nie, nie mogę tego powiedzieć. Katon pochylił głowę pod brzemieniem winy. Kokardka na jego kapeluszu była bardzo smutna. - A potem? - zainteresowała się Myśka. - Potem zaczął śpiewać. Cisza była wręcz przerażająca. - Nie! - szepnęła Myśka, pełna zgorszenia. - O tak. O tak. O tak. Dryn dryn. - O pardon, to moje - powiedział Katon. Powolnym ruchem wyciągnął z kieszeni telefon i przyłożył go do ucha. Zmarszczył brwi. - Kaaaaaaton? - usłyszał w słuchawce. - To Misiek... - zdziwił się Katon. - Katon, widzisz, jest sprawa. Jestem na Skwerze Kościuszki, jak do was dojść? Cisza. - Misiu, ale Skwerek jest 20 000 kilometrów stąd. Podmorską żeglugą. - No, ale ja tam jestem. Wsiadam w kolejkę i zaraz będę. - Ale to nie możliwe. Wyszedłeś stąd 15 minut temu. - Aha. No fajnie. No, w każdym razie jestem na Skwerku. - Nie, nie jesteś na Skwerku. - Jestem na Skwerku. To pa. Powietrze zrobiło się gorące. Ten post był edytowany przez Sihaja: 08.07.2006 19:59 -------------------- |
Sumiko |
![]()
Post
#45
|
![]() >>blondynki są głupie.<< Grupa: czysta krew.. Postów: 876 Dołączył: 05.04.2003 Skąd: z dupy. Płeć: Mężczyzna ![]() |
słaaaaaaaabe. bu.
-------------------- dupa.
|
Avadakedaver |
![]()
Post
#46
|
![]() MASTER CIP Grupa: czysta krew.. Postów: 7404 Dołączył: 02.02.2006 Skąd: Nadsiusiakowo Płeć: włóczykij ![]() |
- Łaaaaaaaaa - wrzeszczał Misiek kilka minut później, kiedy doczołgał się z za krzaków.
Krzywił się, wyginal w męczarniach, wydobywał z siebie nieprawdopodne wręcz dźwięki. - Łaaaaaa, khurrrrrwa... - jęczał - wódy dajcie, wiiiiiiiiiiina!!!!! Katon nie wytrzymał: - i co? to ma być skwer kościuszki? dwadzieścia metrów stąd leżałeś, a my zapierdzielamy na przystanek. Co to ma być? - Piiiiwaaaaaaaa! - Nie rozumiesz, Misiek, że się skończyło? - sapnęła Myśka - skończyło soię! nie ma! - On nie może tego pojąć. Jest na kacu - stwierdziła rzeczowo Sih. - Właściwie nie wiem - powiedział Katon - ja na kacu go nigdy nie widziałem... - Nie? - zdziwiła się Myśka - nigdy? - Nigdy. Zawsze uwalał się do takiego stopnia, że całego kaca przesypiał. Ale przejdźmy do rzeczy. Pomożecie mi, czy nie. Znowu cisza. Prawie cisza, bo Misiek jęczał "wóóóóóóóóóódyyyyyyy!!". - No dobrze, niech ci będzie - powiedziała w końcu Sih, a Katon wyciągnął lewą nogę. Dziewczyna pochyliła się nad jego glanami, i zawizała sznurowadło. - Cholera, wreszcie muszę sie nauczyć - powiedział - no nie może mi to wejść do łba. - Misiek! - wrzasnęław końcu i Sihaja - nie ma procentów! skończyły się. Misiek zamilkł. - Cholera - stwierdził. - myślałem, że macie jeszcze coś ukryte, ale chyba nie, bo już byście mi wlali do gardła... Katon westchnął. -------------------- i'm busy: saving the universe
W internecie jestem jak ninja - to przez rosyjskie porno. Ty i 6198 osób lubi to. (and all that jazz) |
Neonai |
![]()
Post
#47
|
![]() Jolene Grupa: czysta krew.. Postów: 3818 Dołączył: 20.10.2003 Skąd: z nizin. Płeć: Kobieta ![]() |
QUOTE(Sihaja @ 08.07.2006 20:59) - Kaaaaaaton? - usłyszał w słuchawce. - To Misiek... - zdziwił się Katon. - Katon, widzisz, jest sprawa. Jestem na Skwerze Kościuszki, jak do was dojść? Cisza. - Misiu, ale Skwerek jest 20 000 kilometrów stąd. Podmorską żeglugą. - No, ale ja tam jestem. Wsiadam w kolejkę i zaraz będę. - Ale to nie możliwe. Wyszedłeś stąd 15 minut temu. - Aha. No fajnie. No, w każdym razie jestem na Skwerku. - Nie, nie jesteś na Skwerku. - Jestem na Skwerku. To pa. Powietrze zrobiło się gorące. buhaha, te historie slyszalam juz pare razy i za kazdym razem mam pompki jak to cZYtam ;DDDD |
Avadakedaver |
![]()
Post
#48
|
![]() MASTER CIP Grupa: czysta krew.. Postów: 7404 Dołączył: 02.02.2006 Skąd: Nadsiusiakowo Płeć: włóczykij ![]() |
Sędzia wahał, tudzież wachał się.
- Skazuję pannę Neonai na - zaczął, ale syriusz odchylił delikatnie płaszcz, pokazując calutką butelkę Johnego Walkera. - A tam! Uniewinniona. Nai krzyknęła z radości, wstała i rzuciła się Syriuszowi na szyję. Kiedy się wreszcie uspokoili, po kilku uderzeniach młotkiem przez sędziego, ten kontynuował. - A pannę Sumiko skazuję piętnaście lat poznawienia wolności w zawieszeniu na dziesięć lat. Albo nie! Na dożywacie! HA! Proszę wyprowadzić oskarżoną. I zaprowdzić ją do... Nikt już się nie dowiedział, do czego mają Sumiko zaprowadzić. Przez olbrzymi witraż, który Bóg raczy wiedzieć skąd wziął się na sali sądowej, przebił się ryczący potwornie motocykl, którego dosiadała czerwonowłosa piękność. Wszyscy umilki i obserwowali lot motoru, który opadał z gracją na śliską podłogę sali. Niestety, ognistowłosa nie wiedziała, bo i skąd, że wszędzie są porozstawiane ławki. Motor Zachuczał przeraźliwie i walnął prosto w jedno z siedzisk, przewrócił się, dziewczyna wypadła przodem, pojazd przekoziołkował prez kolejne dwie ławki i wylądował w końcu na sapiącej ciężko właścicielce tego pojazdu. Tamta wierciła się, próbując zrzucić z siebie cielsko ciężkiego stwora, ale nikt nawet się nie ruszył. Wszyscy wpatrywali się w nią z odrazą. W końcu jakoś udało się jej wydostać spod sprzętu i stanęła przed zgromadzonymi, lekko zezując. - Dżizz... - mruknęła i usiadła spowrotem. Po chwili doszła do siebie, wstała ponownie, i oznajmiła: - Jam jest Krwawa Hazel! siostra Brudnej Sumiko! macie ją natychmiast puścić! Cisza. - Na ten tychmiast! - wykrzyknęła raz jeszcze, zatoczytwszy się lekko. Strażnicy nie grzeszyli inteligencją, wystraszyli się Hazel, nie wiedzieli co odpowiedzieć, więc puścili Sumiko, która stanęła za swoją siostrą. - To dopiero adwokat! - wykrzyknął sędzia - od niej powinniście się uczyć! - Jaa nie pozwolę - powiedział Syriusz występując do przodu. - Dobrze - zapowiedziała Hazel - gramy w papier, kamień, nożyczki. Zbliżyli się do siebie. Raz, dwa, trzy. Syriusz pokazał kamień, Hazel też. Raz, dwa, trzy. Syriusz pokazał nożyczki, a Hazel pokazała kamień. - Ha! - powiedziała szczęśliwa - wygrałam! zabieram Sumiko. Syriusz zrobił kwaśną minę i wycofał się. Nai objęła go ramienie. Siostry wyszły, zostawiając czarny motocykl. -------------------- i'm busy: saving the universe
W internecie jestem jak ninja - to przez rosyjskie porno. Ty i 6198 osób lubi to. (and all that jazz) |
Child |
![]()
Post
#49
|
![]() leżący rybak Grupa: czysta krew.. Postów: 7043 Dołączył: 26.11.2003 Płeć: Mężczyzna ![]() |
ktora Hazel? :>
-------------------- |
Avadakedaver |
![]()
Post
#50
|
![]() MASTER CIP Grupa: czysta krew.. Postów: 7404 Dołączył: 02.02.2006 Skąd: Nadsiusiakowo Płeć: włóczykij ![]() |
moja
-------------------- i'm busy: saving the universe
W internecie jestem jak ninja - to przez rosyjskie porno. Ty i 6198 osób lubi to. (and all that jazz) |
![]() ![]() ![]() |
Kontakt · Lekka wersja | Time is now: 15.05.2025 02:50 |