Początek Końca
Projektowanie stron internetowych General Informatics, oferta kolonii Harry Potter Kolonie dla dzieci Travelkids | Szybki i bezpieczny 24h | Pomoc Szukaj Użytkownicy Kalendarz |
Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
Początek Końca
Nadka |
26.08.2006 21:26
Post
#1
|
Kandydat na Maga Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 87 Dołączył: 17.07.2005 Skąd: zza ściany ;) |
Prolog
Szeroko zamknięte oczy były zbyt słabo otwarte, aby móc zagłębić swe spojrzenie w prawdzie, która dla wielu jest tak oczywista jak ogień, który płonie, woda, która go gasi i powietrze, które jest zawsze napełnione świeżością. Ale ani jedno z nich nie zgasi kłamstw i nie wpłynie na nie w żaden inny sposób. A pewnej dziewczynie mieszkającej w Los Angeles przydałaby się taka odtrutka, która wymaże wszystkie kłamstwa i sprawi, że życie stanie się barwne i bardziej spokojne. I nie wystarczy to, aby prawda wzięła sprawy w swoje ręce i ujrzała ile kłamstw przewija się w rozmowach z najbliższymi. *** - Nie, tato! Mam już 17 lat i nie mów mi, że Ethan jest dla mnie nieodpowiedni! Skąd możesz to w ogóle wiedzieć? Nie zamieniłeś z nim nawet słowa! Będę się z nim spotykać kiedy tylko zechcę! - krzyczała ze złością Lydia. - Właśnie, że nie będziesz. Ja ci na to nie pozwolę, matka zapewne poprze moją decyzję bez najmniejszego problemu - odparł stanowczym głosem pełnym pewności siebie - a brata chyba nie chcesz pytać o zdanie? - dodał z zapytaniem ironiczynym tonem. Zapadła chwila ciszy. Dziewczyna spojrzała przegranym wzrokiem na ojca. On zawsze musiał ją rozdzielić z każdym chłopcem, mimo, że tak ukrywała każdy swój związek. - Skoro nie masz już nic do powiedzenia marsz do swojego pokoju. Dziewczyna posłusznie powędrowała na górę. Położyła się na łóżko i nie mogła pogodzić się z faktem, że jej rodzina jest zawsze wszystkiemu przeciwna. Mimo, ze jest już prawie dorosła rodzice nadal zabraniają jej spotykać się z chłopcami. Na przyjaciół nie miała co liczyć, o ile można tak nazwać jej zepsute koleżanki. Poczuła się bardzo samotna i opuszczona. Dopiero niedawno przejżała na oczy jak jej najbliższe koleżanki były podłe i kłamliwe. Zawsze mogła jedynie polegać na Ethanie - jej miłości życia, z którą jednak trwa w związku bardzo niewiele. Na myśl o końcu jej związku łzy napłynęły jej do oczu. Złapała za telefon i rytmicznie wystukała jedyny znany jej numer. - Halo? - odezwał się głos ze słuchawki. - Cześć Ethan... Tata się o tobie dowiedział - odrzekła, wyjasniając w pierwszym zdaniu jaki jest powód jej telefonu. - Ale... jak to? Lydia, po co mu o nas mówiłaś? - pytał zszokowany chłopiec. - To nie ja... - A kto? - Becky i Tiffany... - dziewczyna starała się mówić spokojnym tonem, nie okazując zdenerwowania. - Jak to? One? Przecież to twoje najlepsze przyjaciółki! Napewno by czegoś takiego nie zrobiły. - A jednak... Pamiętasz jak przyszły do mnie ostatnio wieczorem? Poszłam do toalety i usłyszałam jak ojciec zapytał jak tam moje sprawy sercowe... Prawdopodobnie oni tak na bieżąco... - Naprawdę? Może mówisz tak tylko dlatego, że masz mnie dość? Lydia... Kochanie... Jeśli naprawdę jest tak jak mówię to powiedz mi... Nie męcz się ze mną, pragnę żebyś była szczęsliwa... - Jak możesz tak myśleć? Nigdy w życiu nie spotkałam kogoś tak wspaniałego jak ciebie, a ty mi próbujesz wmówić, że mam już ciebie dość?! - wykrzyknęła, nie mogła znieść, że Ethan pomyślał w taki sposób - Przepraszam skarbie... Ale po prostu... Wiesz... Myślałem, ze ty, Becky i Tiffany jesteście naprawdę szczerze zaprzyjaźnione... Po co one ci to zrobiły? - Nie wiem po co to zrobiły i już mnie to nie ochodzi. Nigdy więcej nie zamienie z zadną z nich słowa! - Wykluczone! Przecież teraz musisz udawać, że się pokłóciliśmy, żeby twój ojciec o niczym się nie dowiedział... No dobra. Porozmawiamy o tym jutro po szkole. Może wybierzemy się do kina? Tak żeby poprawić sobie humory? - W porządku. - Spokojnie. Wszystko będzie dobrze. Nie masz się co martwić. - Wiem Ethan... Dzieki... Kończę. Narazie, pa. - Pa. Tęsknie za toba. - Ja za tobą też... Ten post był edytowany przez Nadka: 26.08.2006 21:31 -------------------- Uwaga! Patrzą na Ciebie szklane oczy wypchanego łosia!
|
em |
26.06.2009 10:33
Post
#2
|
ultimate ginger Grupa: czysta krew.. Postów: 4676 Dołączył: 21.12.2004 Skąd: *kṛ'k Płeć: buka |
nie usuwaj swoich postów, skoro ktoś już zdążył na nie odpowiedzieć.
ech wygląda na to, że pora na nowe porządki w FF po sesji po sesji. tymczasem zamykam, zgodnie z regulaminem. -------------------- |
Kontakt · Lekka wersja | Time is now: 24.05.2024 09:13 |