Króla Karola
nie trzeba prowadzić za rękę
choć jest malutki
jest sobie panem
i sobie samym
nie targa spódnic
nie wdziera sie w łaski
kocha swą małpkę
i panią zza ściany
Król Karol
lubi się bawić całymi dniami
wciąż śpiewa i tańczy
wciąż bywa pijany
raz kocha małpkę
raz panią zza ściany
w sobie jest dzieckiem
na zewnątrz
tyranem
dotknęłam
każdego koralika
z osobna.
ponawlekały mi się
na niteczki nerwowych przekaźników.
świetne.
No tak.
Cud-miód-orzeszki.
Chyba zacznę częściej tu zaglądać, bo ostatnio jakoś... zapomniałam o tym nałogu;]
Świetne.
Ktoś w międzyczasie wyrósł pod bokiem boskiej Sih i całej reszty:)
A ja chciałam dziś tu swoje sfrustrowane myśli wklepać...
Nigdy nie byłem w stanie wymówić korali koloru koralowego. Bardzo dobry wiersz.
QUOTE(Cailith @ 26.11.2006 01:23)
Ktoś w międzyczasie wyrósł pod bokiem boskiej Sih i całej reszty:)
Przestań, bo się w sobie zamknę ;P I będę wielkim buffo-nem ;P
Wiersz bardzo dobry. Cóż więcej mogę mówić, Lilith? Świetne!
Lilith wszyscy już powiedzieli wszystko co chciałam powiedzieć. Moge się tylko dołączyć i to właśnie robie. tak trzymaj!
PrZeMeK Z.
28.11.2006 22:48
Zyskał w moich oczach dopiero przy drugim czytaniu. Zapewne to mój opóźniony zapłon.
Interesujący, ładny, co więcej można powiedzieć? Wszystko już powiedziano.
Może to, że ma atmosferę. Ma ten przyjemny, może nawet nieco magiczny klimacik.
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami
kliknij tutaj.
kulturystyka trening na masę