ej też dostaliście (do tych co się ze mną bawili w czarodziei w Gniewie) takie fajne listy z niejakiego Centrum Promocji Edukacji i kalendarzyki na których jest napisane ''Zostań czarodziejem...''? mało nie umarłam ze śmiechu we własnym przedpokoju jak tą kopertę zobaczyłam.

gniew? to ta wioska z zamkiem po drugiej stronie wisly? XD

no w tym zamku mieszkaliśmy XD

nic nie dostalam =(

Jeszcze na emeryturze będziecie takie ulotki dostawać;d

może pan Ireneusz Wojaczek tak mnie wyjątkowo polubił, bo po tym co kiedyś napisałam zapamiętał mnie na całe życie XD btw, mieli coprawda przechowywać dane przez 2 lata, ale dziwne, że to pierwszy raz właśnie od 2óch lat kiedy cokolwiek mi przysłali...

Hihi, tez dostalem !
Uf, dobrze ze znajomi nie widzieli.

Łehehehehehe. Będzie was to prześladować na wieki wieków =D

ehe, ja też dostałam.
kartki dla rodziców i w ogóle.
brzmi to nieźle wszystko, ale chyba nie dla kogoś kto był opiekunem xd

'Czy chce Pani/Pan, by wasze dziecko zostało najprawdziwszym czarodziejem? Nic prostszego!'

Ja nie dostalem Pewno PP zgubila w ramach strajku ;]

Voldius-> właśnie mnie to prawie spotkało- było robienie głupiej miny i wpychanie nogą koperty pod łóżko. na szczęście kolega nie był zbyt dociekliwy, bo byłoby po koledze XD

Ze mnie smialiby sie do konca zycia [jakby juz tego nie robili, phi ].

LSM to Lubelska Spółdzielnia Mieszkaniowa. Co ten powalony kolo z administracji od was chciał ?

dajcie skan

No wiki jednoznacznie LSM interpretuje http://pl.wikipedia.org/wiki/LSM

No bylismy na koloniach Spoldzieni Mieszkaniowej, moj tato pokazywal m.in. jak sie zamiata i takie tam.

No widzicie

XDDD

Dzisiaj mnie przeszla przerazajaca mysl. Ze jak bedziemy juz dorosli-i-powazni, bedziemy pelnic funkcje publiczne itd., to ze ktos powylapuje jakies zdjecia jak poprzebierani za harrych potterow latalismy po jakims zamku albo po centrum Poznania. Boże ratuj.

to jeszcze nic
zobaczycie co dementi zrobi z calym archiwum tego forum, z kompromitujacymi wypowiedziami o bananach i pindolach

Mi to od kilku lat spędza sen z powiek.

Spisze, wyda i caly dochod przekaże dla fundacji na rzecz dzieci pokrzywdzonych przez internet

o kurew. z kim ja mieszkam. leci yesterday a moj wspollokator 'ty, a kto to tak jęczy?' ;|

nonono
niektorzy juz terroryzuja innych [jak bedziesz spal dosypie ci cynamonu do kawy]

Huhu, zapros Anię na forum, AnMagiczna niech nick ma, fajosko będzie

mam nadzieję, że nikt nigdy nie rozpozna mnie jako tej, która nie dość, że z harry potterami, to kąpała się w fontannie na poznańskim rynku =P

(usunę to potem)

STAŁA CZUJNOŚĆ

ot// child ja ci zazdrosze zielnej 15

a czymze ta zielna jest? ;p

zaproszo nas do tefauenu na wywiad jako "Sam Wiesz Jakich Magicznych". aaaa albo bedziemy w Gradobiciu! XD

misiek sądzę może super zrobić numer z mikrofonem

A na pierwszych stronach gazet będzie:

Ujawniamy nieformalną grupę Magicznych!!!

Wiadomo już, że udzielał się w nich premier, minister spraw wewnętrznych, dwóch sędziów TK, marszłek Senatu, wokalista The Cocotampons, znany aktor, szefowa Małopolskiej Izby Architektów i żul mieszkający na dworcu w Gdańsku. Jak działają? Jakie mają cele? Czy prezydent też jest magiczny? Prokurator Generalny wszczął śledztwo...

czemu jednoznacznie kojarzy mi się to z pewną forumową postacią?

a wokalista cocotampons już nie

phi, wokalista Cocotampons?
To płotka.
Gorzej jak napiszą Mateusz To Katon!

mnie bardziej ciekawi kto to premier, minister spraw wewnetrzych(czy to nie jest jakas analogia z cieciem spoldzielnianym.. ?) i marszalek stanu.. bo sedziow trybunalu to chyba utrafilem

mnie oczywiscie nie wymienil

dobrze, że póki co przynajmniej dla niektórych jestem anonimowa. a pozatym pewnie już dawno będę w Brazylii ;p

ja też się do żadnej postaci nie poczuwam xd

sendzia!

No normalnie, trzeba będzie kiedys no napasc dementiego i mu wszystkie backupy pozabijac, hadzia.

Mix ignorancie!

aaa... sorry WinoTu. ale ja ulic w swoim miescie nie znam =p

calkiem doslownie po moim trupie

nie ma rzeczy niezałatwialnych

aha, ludzie zawsze maja ladne przywitania w kaedwen. czerwony dywan.. wlasnej krwi..

cóż, ile razy się nie zapuszczałam w to zadupie jakoś żaden długouchy nie podskakiwał. pewnie zbierali szyszki, albo robili inną bardzo ważną rzecz.

nie kazdy zasluguje na ladne powitanie.

o ja niegodna. chyba się sama zabiję z żalu wielkiego.

a jednak dh'oine maja przeblyski madrosci