Thyme Lady
08.02.2007 22:59
O Okrutna! A masz, ów temat, tak rozwinięty, jak wymęczony do cna!!
Ryczeć mi się chce, mój Panie,
jak idiotce, na wycieczce,
w Mediolanie!
Ryczeć mi się chce, bezsprzecznie,
jak wariatce, na wolności
niebezpiecznej.
Ryczeć mi się chce, fachowo,
jak gruźliczce, podczas deszczu
z gołą głową!
Ryczeć mi się chce, zwyczajnie,
jak biedaczce, znów ubranej
jednostajnie.
Ryczeć mi się chce, stylowo,
jak paniusi, co ma kieckę
co dzień nową.
Ryczeć mi się chce, paskudnie,
jak staruszce, której w życiu
coraz nudniej!
Ryczeć mi się chce, okropnie,
bez pardonu,
jak poetce, bez natchnienia,
w okularach
z żelbetonu!
MaryStebbins
08.02.2007 23:05
Myślisz, że jak poprawiłaś 'okrutną' to już nie analfabetyzm?Pfff.
Dobre.
Dodałabym chór gdzies w tle i mocne, rodowiczowe brzmienia.
Najbardziej ze wszystkich dobre.
I uśmiałam się przy żelbetonie.Wariatka pieknie osieckowa, biedaczka i staruszka już mniej, i jakby wytrącają z tego ironiczno wariatkowego tonu.
Ale ogólnie wielki plus i kiedyś to zamelorecytujemy w duecie;>.
I dziękuję bardzo.
A ryczeć mi się nie chce ani trochę. I i tak Ci nic nie powiem; )
Za każdą przeczytaną zwrotką 'Ryczeć mi się chce" to mi się coraz bardziej chciało 'rechotać'

Śmieszny i z sensem. Podoba mi się. Pisz takich więcej
LilienSnape
09.02.2007 00:16
taki mocny no .
rzeczywiście to "ryczeć mi się chce" wywołuje mimowlny uśmiech na twarzy x D
ale podoba mi sie ^^
przepraszam, ale wdziera się moje zboczenie prawie zawodowe....
NIE MA CZEGOś TAKIEGO JAK żELBETON...
żelbet jest.
no, dziekuje za uwagę.
Thyme Lady
10.02.2007 15:14
A mnie się wydaje, że kiedyś budowali domy z żelbetonu... znaczy, płyt betonowych z żelaznym rusztowaniem. Ale moge się mylić.
Lilith&Katon
10.02.2007 19:20
Ja tam nie wiem, ale Lilith mi tu mówi, że owszem, nawet dalej budują domy z tegoż materiału, ale nazywa się on żelbet, nie zaś żelbeton, Ty zaś wykazałaś się daleko posuniętą ignorancją w dziedzinie materiałoznawstwa. No. A ja z nią tak na codzień...