Help - Search - Member List - Calendar
Pelna wersja: Najdziwniejsze perypetie Bunny i Yatena (zak)
Magiczne Forum > Harry Potter > Fan Fiction i Kwiat Lotosu > W Labiryncie Wyobraźni
Bunny_Kou
Od

autorów

Musicie wiedzieć, iż Fick ten nie był pisany ku pokrzepieniu

serc. Pisaliśmy go sobie na przekór- ja pisałem fragment, potem Bunny

dopisywała dalej. Dlatego z pewnością zauważycie zmiane stylu. I prośba-

czytajcie to opowiadanko z przymruzeniem oka, a nie na

poważnie.
Dziękuje.

Bunny i Yaten









Ech hhhh przepraszam wielce uniżenie

najmądrzejsza i nieskazitelnie dobra Jaśnie Oświeconą Bunny, za to, że

starałem się być dobry i wytłumaczyć innym, co to rpg. Uniżenie kłaniam się

błagając o wybaczenie.

Jaśnie oświecona Bunny pozwala Ci na

audiencję, żebyś mógł ja błagać na kolanach przed jej tronem.

A jej

tron spowijały ciemności zalegające tam od lat. I nikt nie wiedział- czy gra

to świateł- czy, niektórzy mówili, że zło nie mieści się w jej duszy i jest

przy niej- przy tronie mroczny- Panna (ale czy na pewno?) Bez Litości, Bez

Serca dzierżąca marchewkowe berło- znak, którego boją się

wszyscy....

.... A marchewkowe berło miało moc niesamowita... I

wszyscy bali się tej przepięknej i nieskazitelnej króliczych. Yaten wszedł

po cichu do sali tronowej i padł krzyżem przed jej majestatem.

Lecz

to była tylko taktyczna zagrywka. Podniósł się, przefikołkował nad tronem

Mrocznej Panny (znów rodzi się pytanie czy ona na pewno jest panną?),

dobiegł do gablotki, szybkim ruchem łokciem zbił ją i złapał katanę, która

mieściła się w niej. Nieskazitelna Dziewica (na pewno?) powoli wstała

napawając się jego strachem .Po chwili uniosła berło i wydobyła z niego

długi miecz. Yaten rzucił się na nią, ona wykorzystał Bullet Time i odchylił

się przed jego ciosem, próbując jednocześnie skontrować- on był jednak

szybszy, przeturlał się i ciał szeroką ją w biodra. Mroczna Królowa dzięki

króliczemu refleksowi odchyliła się lekko, a za jej bioder opadła przycięta

do pasa suknia, pod którą były marchewkowe, batystowe majtki

Na ten

widok Yaten stanął jak wryty a wqrzona królowa zła walnęła go berłem po

głowie. Gdy się obudził leżał plackiem na stole, otoczony czarnymi

świecami... Zobaczył, ze ołtarz ten to jedna wielka marchewka... chciał

uciekać, jednak był przyczepiony do stołu.... Nic nie mogło go uratować

przed zemsta królika

Nie stracił zimnej krwi- za pomocą ukrytej mocy

telekinetycznej odpiął krępujące go łańcuchy- wyrwał zdziwionej królowej

berło i bez wahania ciął przez plecy- lecz znów królowa była lepsza-

odchyliła się, a miecz jedynie musnął jej koszule- osunęła się delikatnie po

jej ciele odsłaniając stanik marchewkowy z miseczkami o rozmiarze A ona ze

wstydu zapadła się pod ziemię, a po takiej kompromitacji seiya nie chciał

jej więcej wiedzieć. WYGRAŁEM

Ale okazało się, ze Yaten jest kiepski

w odczytywaniu rozmiarów staników bo ten był C- czyli w sam raz. Seiya

wqrzyl się na Yatena za puszczanie go w maliny i skazał go na śmierć poprzez

powieszenie.... Królowa marchewki sama chciała dokonać dzieła zniszczenia

lecz wtedy pojawił się Taiki ....

i porwał Bunny. Yaten szybko

wyjaśnił Seiy ze żyją w innym świecie i tu wszystko jest inne, np. staniki o

rozmiarze C- to takie najmniejsze. Seiya się wkurzył, dogonił szybko

Takikiego i przyłapał go na całowaniu z Buuny- dwie pieczenie na jednym

ogniu- pomyślał. I zarżnął ich oboje.

Wcześniej Bunny zabezpieczyła

się przed śmiercią i zjadła Super marchewkę która sprawia, ze jest ona

nieśmiertelna..... Puknęła Seiye w głowę i powiedziała, ze może oni są z

innego świata ale ona jest z tego, ze rozmiar C to ten w sam raz i ze nie

zasługuje na jej uczucia jeśli ocenia ja po rozmiarze biustu. Taikiego

walnęła z całej siły, bo okazało się, ze ja zaczarował i nie mogła się

ruszyć, po czym zaczął ja całować... A tak się składa, ze, Bunny nienawidzi

Taikiego, bo to kretyn i powiesiła sobie jego głowę nad kominkiem. Z Seiya

zerwała i znów była wolna..... Tak wiec znów mogła flirtować z przystojnymi

facetami...

I wtedy, patrząc na powieszona nad kominkiem głowę

Taikiego Bunny doznała olśnienia. Przecież jest sadystka! I uwielbia

torturować ukochane osoby- czyli zakochała się w Yatenie! On zakochał

się w niej i żyli długo i szczęśliwie, czasami odwiedzając Seiya w szpitalu,

który dostał wstrząsu mózgu, kiedy go Bunny w łeb

puknęła.



Hola pomyślała.... Przecież to Seiya jest moim

ideałem a nie Aten.... I zdradziła męża- Yatena... Opiekowała się Seiya w

szpitalu, kiedy nagle doznała szoku- zobaczyła Yatena na ulicy całującego

się z Kubą- mugolem!!! Okazało się, ze Yaten jest

biseksualny!! Zawsze wyglądał na takiego- pomyślała Bunny. Wniosła

do sadu pozew o rozwód i starała się znów rozkochać w Sobie

Seiya...

Po jednej z rozpraw sądowych do mieszkania państwa Yatenów

przyszedł pan doktor i powiedział ze Bunny jest chora- cierpi na

RODZDWOJENIE JAŹNI! I kiedy jej drugie wcielenie podkochiwało się w

Yatenie (to prawdziwe, a nie złudne) bało się jednak swego złego odbicia,

więc, założyła na siebie iluzję- tak, żeby nikt jej nie poznał- w oczach

innych wyglądała jak Kuba Mugol. I kiedy mąż prawdziwej Bunny całował się z

nią, jej druga połowa opiekowała się Seiyą! I doktór powiedział, że

trzeba zawieźć Bunny do domu dla psychicznie chorych, aby ja wyleczyć. Dobra

strona Bunny, kochająca Yatena, zgodziła się, gdyż wiedziała, że to dla jej

dobra i siłą zawlokła swą zła połówkę do szpitala. Leczyła się długo, a

Yaten przynosił jej owoce i pyszne obiadki (sam gotował! Z miłości) i w

końcu, kiedy Bunny się wyleczyła wyszła z wariatkowa i żyła szczęśliwie z

ukochanym Yaten! I dorobili się dwójki Małych Bunniątek i

Yateniątek!

Yaten nie miął racji- Bunny go nigdy nie kochała....

Przecież ostatnio udowodniono ze jest sadystka... Po prostu bawiła się jego

uczuciami... Yaten przeżył nieszczęśliwa miłość.... A co do dzieci to

okazało się, ze to były małe bunniątka i seiyątka!!! Tamta część

Bunny przespała się z Seiya i wynikiem tego były małe dzieciaczki

!!!


A te małe Yateniątka to tylko marzenia Yatena...

Jaki widać chciałby być mężem Bunny, ale ona nie przyjmuje pierścionków od

najlepszego przyjaciela jej miłości^^^

I wszystko by było dobrze-

Yaten żyłby zdradzany gdyby nie jedno- nieszczęśliwy wypadek. Pewnego dnia

Seiya spacerował z Bunny i dzieciakami, kiedy nagle na jego głowę

przewróciło się wielkie drzewo- nie zdążył na siebie rzucić czaru

nieśmiertelności, Bunny nie zdążyła go uratować. Tydzień później odbył się

jego pogrzeb. A Bunny zdecydowała, że lepszy Yaten niż życie w celibacie

(ONA NIENAWIDZI TEGO SŁOWA!!!) I zrobiła mu parę Yateniątek. I

wspólnie żyli kochając się i wychowując Bunniątka, Seyiątka i Yateniątka- w

końcu byli wzorowym małżeństwem....



style='font-size:14pt;line-height:100%'>THE

END



by
Bunny_Kou
Yaten
Ludwisarz
linowa fabula, slaby poziom merytoryczne,

genrlanie glupota czyli jednym slowem Z A * JE BI * STE ;D

Naprawde

niezle , dawno sie tak nie usmialem !!!
ikar
Eee - jak rozumiem, toto nie było pisane w

zamierzeniu wrzucenia tutaj? Tak czy inaczej - trzeba wydać list gończy za

polskimi literami i zasadami interpunkcji, bo z tego co widzę, poszły się

schować w las i jeszcze do tej pory nie wychyliły nosa z króliczej nory


src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle'

alt='biggrin.gif'>

Uch - technicznie - nie do

przeczytania
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle'

alt='biggrin.gif'>, humorek - mniam... uśredniając - ...

ocenka: trzy z mocnym plusem - plus za wykrzywienie mojej twarzy w wyrazie

"Eee?"
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle'

alt='biggrin.gif'>
łasica
to jest chore i ze stwony technicznej

koszmarne, ale poodba mi się
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle'

alt='biggrin.gif'>
iskra
Ja Was poprostu zaskarże!!! Prawie sie udusiłam ze smiechu jak to czytalam! To poprostu jawny zamach na moją osobę!!! A tak poza tym, to fajnackie to, bez sensu, bez fabuly, kompletnie idiotyczne, ale ma w sobie to "coś" wink.gif biggrin.gif

pozdrawiam smile.gif
Abaska
Gopie i wogole, ale... Smiszne to takie =) To mi sie kojarzy z jakas korespondencja na lekcji (nu nu nu happy.gif). No, fajne... Chociaz sie troche pogubilam (przyznam sie bez bicia =)), to ogolnie git. Aufwiedersehen (czy jakos tak, nie ucze sie niemca =))
Merkury
Ja tesh będę musiał was zaskarżyć... smile.gif
Nie dość, że mam cały blat mokry (nie od szczochów...od łez) to jeszcze rozwaliłem sobie głośniki... cool.gif
Ale ogółem moffiąc to zarąbisty fick... biggrin.gif
Mam nadzieję, że wkrótce pojawi się więcej takich rzeczy...
Aaaa.. Jeszcze zapomniałem powiedzieć, że chyba sobie ze śmiechu żebra rozgniotłem i płuca wyplułem, ale to tylko taki mały szczegół... tongue.gif
Powtarzam, zarąbisty fick... turned.gif
Pozdrawiam
matoos
Heh, ten fick normalnie przypomina mi

stare dobre czasy jak czytalo sie opowy pisane przez dwie osoby, np parodie

sagi Sapka... Kolesie pisali we dwoch - jeden napisal mejla, drugi robil

reply, zawierali tam wszystko co bylo wczesniej i dopisywali po drugim

parcie. Efekt byl taki, ze w momencie kiedy Geralt machnal potwora z

Sidewindera, tylko po to, zeby moc przejechac go seria z Uzi spadlem z

krzesla i o malo sie nie zabilem... Cytat: "Eeee, tam... Taka probe

traw to ja sobie z kolezankami driadami robie raz w tygodniu..."


src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle'

alt='biggrin.gif'> No i wasz fick przypomina to klimatem -

jest swietny!
Bunny_Kou

cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (Yaten @ 16-06-2003

10:30)
i kto by

rzypuiszczal ze nasz fick bedzie az tak smieszny
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle'

alt='tongue.gif'>

class='postcolor'>
Yatem mamy swietne opinie

^^

Co Ty na to, zeby stworzyc nowego ficka? ^^

A co do

zaskarzania.... nie ma szans bo zanim sie zacznie proces to prokurator

padnie ze smiechu gdy przeczyta nasze akta
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/wink.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'>


src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/laugh.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='laugh.gif'>

To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami kliknij tutaj.

  kulturystyka  trening na masę
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.