Krótko, bo ciężko się pisze w przerwach między kichnięciami: niektóre z tych rzeczy, o których piszesz, są starsze niż chrześcijaństwo. Więc trzeba by to jakoś uporządkować najpierw, zanim wyłonimy stopnie zidiocenia

. Zgadzam się, że znaczenia kulturowego nie należy bagatelizować, jednakowoż oko przymknięte być musi, bo inaczej kosmiczny mors niestety wygrywa.