Lilith - komentarze w nawiasach kwadratowych to mój styl pisania, który współgra z moimi myślami i którego nie stosuję od dziś , bo wyrobiłam go sobie dawno przed tym zanim przybyłam na to całe Wasze forum. ;] Ale okej, jeśli Tobie no i oczywiście Świętemu Panu Katoniowi tak to przeszkadza, od dzisiaj zero nawiasów kwadratowych.
Po prostu nie chcę, by ktoś odebrał źle to co chcę przekazać. I nie chodzi bynajmniej o to, że wątpię w Waszą inteligencję. Na przykład ktoś mógłby wyłapać ironię, tam gdzie jej nie ma , albo nie wyłapać jej tam gdzie ona jest. Pisząc nie mamy takiej możliwości, żeby coś zaakcentować. A nie chcę, by mój jeden zamierzony post musiał przerodzić się w 10 całkowicie zbędnych. :/ Ile razy na forach zdarza się, że ktoś kogoś źle zrozumie i niewinna sprzeczka staje się wojną, z resztą całkowicie bezprzyczynową. A ja staram się temu zapobiec tymi , Ciebie może wnerwiającymi kwadratowymi nawiasami, które prawdę mówiąc weszły mi już w nawyk.
Eva - nie mam nic do Twojego szczura. ;P A 'nieważne' faktycznie pisze się razem, sprawdziłam, przeczytałam, dziękuję, zwracam honor.
QUOTE(TimmY @ 07.04.2008 22:20)
Hej, abstrakcja, chcialem sie odniesc do tego co napisalas, ale gdy ponownie zajrzalem to post juz wyedytowany.. Tak sie nie robi.
A ja jednak jestem zwolennikiem innej teorii, ale to moze kiedy indziej, w innym temacie o tym porozmawiamy.. W innych okolicznosciach przyrody juz pewnym uzytkownikom opowiadalem dlaczego uwazam, ze ludzie sie zmieniaja pod wplywem forum i czy taki wplyw jest dobry czy zly..
Napisz co mialas wtedy napisac.
Wtedy chciałam napisać?... wtedy NIE chciałam napisać.
I nadal nie chcę.
Poco mam Wam mówić moje zdanie, skoro i tak, raz- nie weźmiecie go pod uwagę [i wcale nie nalegam , byście je brali - Lilith, to nie do Ciebie, więc pozwolę sobie na użycie kilku nawiasów kwadratowych, wybacz], dwa- zjedziecie mnie jak burą sukę, że co ja sobie w ogóle myślę sratatata, czyli to co zawsze, wciąż tkwimy w tym samym punkcie, trzy - nie odniesie to żadnego skutku, a ja się namęczę z tłumaczeniem o co mi chodzi przy użyciu kilkunastu zapewne nawiasów kwadratowych.
Może faktycznie to nie jest stosowny ku temu temat.

Zeti pogodził się z Waszą niedokońca taktowną moim zdaniem krytyką i jest dobrze.

To poco mam siać bunt i zamęt?
Peace and love for everybody!
Pozdrawiam.