No to teraz szczerze, ale jak na spowiedzi: komu z Was się nie marzy, żeby to rozwinęła? Najlepiej w... całą książkę? Bo mnie się kunia zamarzyło. I nie wstydzę się przyznać, myślcie sobie co chcecie. Taki prequel o pierwszej wojnie z Voldemortem, mielibyśmy Syriusza, Lunatyka, Jamesa... Kurcze

.