Powróciłam, ale ponieważ nie było mnie od

tak dawna to jest to dla mnie jak pierwsze przybycie a więc i topic podobny

do tego pierwszego.
Jak myślicie co zrobił Hagrid z motorem

Syriusza?
Zdążył go oddać zanim go złapali, oddał ministerstwu?
Zadaje

to samo pytanie ponieważ ludzie się zmienili klimat się zmienił.
A teraz

drugie pytanie:
Jak Hagrid "przyleciał" na wyspę na której

tymczasowo znajdowali się Dursleyowie i Harry (1 tom)?
Przeteleportować

się nie mógł bo z Hogwartu się nie da pozatym wątpie żeby miał pozwolenie,

gdyby przyleciał na miotle to gdzie by ją schował?


Ps. Nie będę

tu często, pozatym zauważyłam, że RPG'i padły, czy gdybym stworzyła

nowego dokładnie tak samo zaczynającego się jak ten pierwszy (przypominam że

też mój) i dała dokładne zasady których trzeba się pilnować, czy też by

padł?

Syriuszowi tego motora raczej nie oddał, bo

on muwił, że już mu nie będzie potrzebny. bardzo możliwe, że oddał go

ministerstwu, chociarz mi się nasyneła taka myśl, że módł go sobie

zatrzymać.
Ogłoszenia turystyczne http://m.wypoczynek.turystyka.pl/
Co do tego jak przyleciał Hagrid- czemu nie mógł miotłą?

skoro w tym jego płaszczu zmieścił się kocioł, to może miotla w jakiś sposób

też. no i mógł ją przecierz zamienić w coś malego np. pigułkę. (Dumbledore,

pozwolił mu użyć kilku sztuczek)

To dlaczego z Harry'm nie odleciał na

miotle? Pozatym mówił że nie może użyć "magii"...

pisało, że może urzyć kilku sztuczek, a

Potterowi powiedział, że nie może urzyć magi. czemu? mam dwa przypuszcznia:

może martwił się, że jak mu coś pokarze, to on będzie chciał oglądać kolejne

sztuczki, albo nie mógł NADURZYWAĆ magii. gdy przybywał do chatki był

sztorm, ale rano była śliczna pogoda.

Mógł mu oddać, bo zanim złapano Syriusza,

(minęło trochę czasu zanim znalazł Petera).
Ale jak już zauważył Raven,

Syriusz stwierdził, że mu nie będzie potrzebny.
Poza tym, dlaczego iał

go oddać tym palantom z Ministerstwa??

Nie, Hagrid by go nie wkopał. Uważał go

za porządnego gościa!!!

Mówił o Młodym Syriuszu z

sympatią...

Wydaje mi siem raczej ze on muwił o

syriuszu jako podlym mordercy na którym sie zawiódł.
mogo sie mylic

A może Hagrid nie oddał motocykla, bo się

pod nim złamał, a może go sobie zatrzymał, a może jednak go oddał, a może

... Ludzie jak jesteście tacy ciekawi to wyślijcie list do pani Rowling z

prośbą o wytłumaczenie co stało się z zapomnianym motorem.
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/wink.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'

/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/laugh.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='laugh.gif'

/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>

Syriusz u Raven chodzi o to, że ona nie

jest chłopakiem tylko dziewczyną...

Carti, misiu kolorowy...
Zgadza się,

że Harry opuścił wyspę z Hagridem na łodzi, ale sam Hagrid wspomniał, że na

nią przyleciał.
Nie wspomina jednak jak...

skoro nie powiedział jak, to pewnie uznał

to za nie istotne. tak poza tym, mam wrażenie, że Rowling to pominela. z

resztą co się dziwić- gdybym pisała takie książki, to też bym nie zwracała

uwagi na takie szczegóły.

hmmm, no wlaśnie. może ktoś po nich

przyplynął no. właściciel tej chaty?

heh na pewno musiał po Dursleyów ktoś

przpłynąć albo ta łódka wróciła do nich (Dumbl na pewno by nie pozwolił,

żeby się im cosik stało obrońca mugoli itp itd)

niom.... fajnie by było, gdyby zrzucili

ich ze skały... no wiecie... nie mają czym wrócić... niech płyną wpław:)))

nie nie maz sklerozy gdz ja sprawdzałam i

tam nic nie ma wspomniane...

Nie wiem co zrobił z tym motorem, ale

chyba faktycznie Hagrid nie oddał Syriuszowi tego motoru, może gdzieś go

zostawił? a może trzyma gdzieś w Hogwarcie?

Nie było wspomniene jak wrócili - ale

pewnie zrobił to właściciel przypływając po nich. tylko kiedy?? Biedny

Dudley'ek....
Motor ... hmmm myślę, że Syriuszowi motor został

zwrócony, tylko on zostawił go potem w swoim domu i ruszył w pogoń za

Peterem.

Nom pewnie ruszył...ale wiecie co jest

najgorsze?? że ten Peter go w to wszystko wkopał..w całe to bagno...i pewnie

Syriuszkowi udało się uciec bo cały czas sie nie załamywał i myślał tylko i

wyłącznie na zemście na Peterze i o zaopiekowaniu się Harrym...noi o zemscie

na Voldziu...To wszystko pomogło mu wyjść znaczy uciec z Azkabanu...i chwała

BOgu
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/>:P:P

A gdzie ten motor w Hogwarcie jest trzymany??
W któejś z komnat?? W lochach?? Czy może Hagrid go ukrył w jakimś miejscu...
A myślę, że gdyby Syriusz użył motory w pościgu za Peterem, to by go szybko dorwał...
A takie pytanie... Hagrid go musiał powiększyć, żeby na nim polecieć... tylko co, znowu Dumbledore zezwolił mu na użycie zaklęć tak jak w wypadku 11 urodzin Harry'ego??

A co powiecie na tak hipoteze: Harry znajduje

w krzakach nieopodal chatki Hagrida latacy motor. Nie bylby Potterem, gdyby

go nie wypróbowal. Wsiada i wjezdza prosto na Snape'a, robiac mu

orginalna fryzure.


Mozliwosci jest bardzo duzo.

Heh, a co to ma dorzeczy w związku z moim

pytaniem i ogólnie tematem
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>
I pewnie ten motor Syriusz miał na takiej zasadzie jak

stary Weslay Forda Anglię
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/> czyli niezbyt legalnie, ale cóż... w końcu to Huncwot


src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>

Hę, hę...
Albo lepiej hem.. hem... jakby

powiedziała to pewna pani p. U.
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/laugh.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='laugh.gif'

/>
A tak na serio może ??

Co do motoru i jego zwrotu wydaje mi się, że

Hagrid poleciał do miejsca zamieszkania Syriusza, ale go tam nie zastał (bo

on w tym czasie dogonił Petera i wpakował się w niezłe kłopoty) i zostawił

motor przy domu, albo jakimś garażu.

Co do powiększania motoru, pan

Weasley (nie wiem czy dobrze napisałam nazwisko) zaczarowł Forda Anglię, tak

że się dostosowywał do rozmiarów i ilości osób, które akurat nim jechały.

Może ten motor też został tak zaczarowany. W końcu jak Syriusz, James, Remus

i Glizdogon chcieli razem pojeździć (w czasach przyjaźni) to jakoś musieli

się na nim znieścić. No nie.

Co do Dursleyów myśle, że po burzy

zaniepokojony właściciel chaty popłyną do nich sprawdzić czy nic im się nie

stało. Wrócili z nim i powiedzieli, że musieli źle zacumować łódź i ją

porwały fale, przecież nie mogli opowiedzieć co się stało tamtej nocy.

Ale czy my tak własciwie wiemy co sie

stało z tym motorem?nieee=) wiecie co? jak dla mnie to oni powinni dac go

Harry'emu.W koncu ma on tak mało śladów z przeszłosci i z zycia w

świadomosci,że ma sie jakąś bliska osobę...

ja też tego nie zauważyłam. ale może

dumbel coś zrobił by nie4 było widać?

Motor..motor....moze sam wrocil do

Syriusza?
A moze Dumbledore go gdzies przetrzymuje...moze byc bardzo duzo

mozliwosci...

A co do teog jak Hagrid przybyl na wyspe gdzie byli

Dyrsleyowie to napewno nie na miotle-przeciez by go nie uniosla


src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/wink.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'

/>

No ale tak w sumie to Hagrid mówil,ze

"teraz" odda motor młodemu Syriuszowi i polecial do niego tylko

ciekawe co zrobił gdy go nie zastał i w ogóle ciekawe gdzie Syriusz

mieszkal=) bo chyba nie z rodzinką
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/wink.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'

/>

a ja sie zastanawiam, czemu nikt

wczesniej nie powiedzial Harry'emu, ze ma ojca chrzestnego...

no własciwie to rzeczywiscie

dziwne...pewnie ktos tu zaraz powie ze dlatego bo akurat teraz musial sie

tego dowiedziec zeby nie bylo wszystko w jednym tomie czy jakos tak


src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/wink.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'

/> Ale to niesprawiedliwe...chłopak marzyl o kims kto

wyciągnie go wreszcie od Dursleyów,a nikt mu nie powiedzial ze ma ojca

chrzestnego.Moze dlatego bo nie chcieli mu mowic ze siedzi w Azkabanie?

a moze niechcieli mu robic zbytniej

nadziei, ze sie z nim spotka(tak jak napisalas poniewaz siedzial w

Azkabanie)

Dobrze! ren XD
Harry był zbyt młody

[w. Albusa] by dowiedziec sie o swoim ojcu chrzestnym [pamietajcie ze był

oskarzony o wpółudział w morderstwie RODZICÓW Harry'ego]. Działałoby to

mu na psychike. Mozna by znuc domysły co by było gdyby III tomu w ogóle nie

było [to jest postaci Blacka]... narazie mozna powiedziec, ze... nic

Mógłby dostać jakiegoś urazy

psychicznego... Może ogarnęłaby nim rządza zemsty? A tak pokochał

Syriusza... szkoda tylko, ze na tak ktrótko...

Nie placz tak za nim. Moge sie zalozyc ze

on jeszcze bedzie=)

Ale własnie...Dumbledore sam mówil ze

popełnił wiele błędów tak jak i błędem bylo to ze o tak wielu rzeczach

Harry'ego nie poinformował.Wiem ze tego raczej nie mozna uznac za

błąd,bo Harry nie powinien sie o istenieniu Syriusza w ten sposób dowiedziec

no ale tego DYmbledore tez mu nie powiedzial.Egoista z niego...ale dobry

ludź=]

dobrze zrobił Dumb, że nie powiedział

Harry'emu, że ma ojca chrzestnego. przecież wszyscy (włącznie z samym

Dunmbledorem) byli pewni, że to on zdradził Potterów i że chce jeszcze zabić

Harry'ego.

Wiecie co? zaczęłam czytac serie HP od

początku i po V czesci czyta sie to całkiem inaczej.Wnika sie w każdy

szczegół i dochodzi sie do wniosku ze to wszystko jest ze sobą bardzo

powiązane.Rowlling juz od początku wprowadzała do takiego toku

akcji,pomalutku szczegółami które teraz łatwo wychwycić.Myślę, ze albo ona

juz wczesniej zaczynała to pisac albo tak to dokładniutko wymyśliła raz dwa


src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/wink.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'

/>

nio to to tez.A moze to ze motor

wystąpił w I tomie to moze dalej tez cos z nim będzie?sądze teraz ze w V

czesci równiez jest wiele szczegółym które dalej okażą się takim

wprowadzeniem tylko trzeba je umiejętnie wychwycić
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/wink.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'

/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/>