Taki wierszyk. Napisałam go trzy lata
temu na polski. Heh, jest trochę banalny i nie ma rymu bo to wiersz
wolny(nasza polonistka ma ambicje.) Znalazłam go i pomyślałam, że mogłabym
wrzucić.
Ojczyzna...
Kraj sercu najbliższy
Gdzie urodziłeś się
i wychowałeś
Ojczyzna…
Dom wszystkich ludzi jednego
narodu
Gdzie zgoda panuje
Gdzie życie własnym kręgiem się
toczy
Gdzie chwile swe najlepsze przeżyłeś
Jak chcecie to
skomentujcie.