vampirka
16.09.2003 23:31
jego zawiłości
oglądałam
niebo
przez pryzmat moich uczuć
zapomniałam że
czekam na
ciebie
poczułam że przyszedłeś
sam, bez zaproszenia
zaznaczyłeś
coś spojrzeniem
potem zgrabnie wycofałeś
się
niezdecydowanie
wahając się miedzy namiętnością
już utartą
w moich oczach
a niezbadaną beztroską
wybrałeś
kłamstwo
niedopowiedziane
powściągliwe
omijanie własnych
pragnień...
wybrałeś...?
niezwykle trudny wiersz...
nie wiem,
czy zrozumialam go wlasciwie...
zrozumilam go na swoj
sposob...
podoba mi sie, aczkolwiek czytalam lepsze Twojego
autorstwa...
czekam na jeszcze
vampirka
18.09.2003 21:32
w sumie ten wiersz jest trudny,
racja
nie wiem czy mozna go zrozumiec wlasciwie
[ale to dobrze wg mnie
- kazdy rzumie jak chce]
bo on opisuje, w metaforyczny co prawda sposob,
ale konretna, rzeczywista sytuacje..
ale mozna w tym widziec oczywiscie
takie przenosnie i to co sie dzialo emocjonalnie - tez prawda
Wiesz, ten wiersz jest bardzo
dziwny..
Trudny i gleboki, zapada w pamiec, a po chwili nie umialam
juz go sobie przypomniec...
zakonczenie wiersza pytaniem bylo bardzo
trafna decyzja...
stwarza to efekt nie pewnosci na koniec, i pewnie taki
byl Twoj zamiar...
Zastanawia...
mimo wszystko czekam na inne
wiersze...
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami
kliknij tutaj.
kulturystyka trening na masę