Ojcze...

W najczulszym

punkcie
Twojej obecności
zatapiam miłość
do Ciebie

Stworzona

na Twój obraz
malowany pędzlem podobieństwa
jestem eksponatem
w

galerii życia

Ranię Cię
moimi słabościami,
a Ty dla mnie

zraniony
patrzysz z góry

Twoimi rękami
zabiłam

nieśmiertelnego.
Przebacz mi Boże
bo nie wiem co czynię...

Ech..wydaja mi sie Twoje wiersze bardzo

religijne tzn. ze wierzysz..ja nie...cos mnie w nich razie...moze wlasnie ta

mowa o Bogu nie wiem..

kiedy ja pisalam wiersze (z rok temu albo

wiecej) nie bylo jeszcze tego podforoom i nie mialam sie z kim

porownywac...
bylam z nich dumna...
teraz wiem, jaka to byla

lewizna... az mi glupio...

Bardzo dobrze - zaryzykowałabym

stwierdzenie, że rewelacyjne... Mogem sobie przepisać i nad łóżkiem

powiesić...? Chyba pomogłoby mi to w powrocie do wiary...

Cailith, jest mi naprawde bardzo

milo...

mój wiersz nad lozkiem zamiast obrazka? super... bylabym

spelniona
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/>

Mellisiu zawsze miałaś talent, piszesz

naprawdę przepięknie...Wiersze o Bogu...Kocham Boga..dlatego te wiersze do

mnie tak przemawiają...Gratuluje,ja nie mam odwagi....aby umieścić

swoje...Kochanie Ty piszesz przepięknie...

Triadziu, nawet nie wiesz, słonko, jak

bardzo wazny jest dla mnie Twoj komentarz...
Bardzo Ci dziekuje, kochanie

Ty moje... :*

opublikuj cos... z checia przeczytam i napewno inni

takze...
Trzymam kciuki za odwage Triadziuchny...
buziakuje

:*

^__^