Niezrozumiałym słowem
przekażę
życiu
jak bardzo mi zależy
na tych dużych oczach
wpatrzonych
obojętnie
w moją przeszłość
dla pozoru...
Niepojętym
językiem
opowiem śmierci
ile dla mnie znaczy
ta biała
sutanna
która, leżąc w trumnie
czeka na moje ciało
dla
spokoju...
Niewidzialnym gestem
pokażę ludziom
jak mocno
kocham
ten człowieczy los
którym umarłam.
Wbrew istnieniu
pójdę
do nieba
robiąc na złość
wszystkim grzechom...