hm, blendy Dracona..
choć o tym co zwykle wszystkie blendy,podobają mi się. Mają to coś. Coś co
lubię nawet jeśli nie oglądam blenda. takie.. intrygujące. szczególnie te z
evanescence. Inne.. wydają mi się bezbarwne. I szare. Najbardziej pałam
niechęcią do tego z Kelly Osbourne. Przyćmił mnie jakoś dobór efektów i
kolorystyka. Nie gustuję w takim typie napisów. mało w nich odrębności dla
każdego blenda. a..hm. czyżby jennifer lopez nie miała błędu powtórzeniowego
w swoim napisie? 'cała moja duma jest wszytkim, co mam'? bardziej
estetycznie wyglądałoby 'my pride is all i have' i to mniejsze. Bo
blend ogółem podoba mi się. Bliźniaczki Olsen? nie wiem, czy jestem w stanie
je obiektywnie skomentować, bo.. hm nie przepadam za nimi. cóż. oceniamy
blendy. podoba mi sie ten efekt kratki, ale.. te zielone gwiazdy prosto z
photoshopa (to nic złego!) na różowym tle. mają racje. ćwicz koleżanko
ćwicz (: i.. muszę powiedzieć, że bardzo nieźle jak na pierwsze blendy
(:
a Mike Shinoda?napis wygląda jak Nike Shinoda. Ale cóż .. nie
lubię takiego rodzaju napisów. Nie lubię łososiowej kolorystyki i zresztą
jak widać strasznie się czepiam jeśli chodzi o napisy <paranoja!>.
Pusto mi tam.
e teraz najgorsza rzecz jaką mogłabym zrobić.
własny blend. katastrofa. przepraszam z góry wszystkich. mogłam kogoś
obrazić. ale.. warto popatrzeć na to z perspektywy dziecka.
src='http://orientexpress.republika.pl/auschwitz.jpg' border='0'
alt='user posted image' />