Koniec
tępy nóż
krwista

biel
banalna ciemność
krzywa prostolinijność
prawdomówność

kłamstw
rutyna indywidualizmu
bunt niezmienności
wirtualny

stosunek
metalowe uczucie
krzyk dźwięków
czarne

konwalie
słoneczna noc
różana magia
śpiew ciszy
realny

sen
Życie...

a ja?

swietnie uchwycilas jakze paradoksalną

istotę tego świata..

Tak,zgadzam się...naprawdę bardzo,ale to

bardzo mi się podoba...ma tą głębie....śliczne...

nie potrafię opisać mojego uczucia podczas

czytania, ale rzadko mnie to łapie..
to Ty jesteś niesamowita, Elfiś

=)
śliczne.

oj dziwne to, dziwne...
Ale jakie

wspaniale...

mimo ze wiersz prosty w budowie, swietnie oddaje

temat...
A jeszcze do tego rewelacyjnie wyglada ^__^
Super ksztaltuje

sie 'rysunek' wersow...
czy to zamierzone?

gratuluje

serdecznie

*_*

Jestem zauroczona. Niesamowite. Epitety to Twój żywioł=)
Normalnie nie wiem, co napisać=) Świetnie po prostu!!=)

Chyba pierwszy raz nie mam się do czego przyczepić=P

Ksztalt zamierzony...
troche nie

mialam jak dodac drugiej polowy... ale przeciez kazdy jej

szuka...

Morn - nie mowialas XP
Wirtualny seks jakos mi to nie

pasowal... wiec zmienilam na stosunek
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/turned.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='turned.gif'

/>

(Hm. Ja tutaj można

pięknie nabijać posty XD... )

Dziwny wiersz kiedy się go

czyta, ale kiedy się skończy nabiera barwy i banalności...
style='color:gray'>(banalność to nie jest złe

słowo!)
Tylko... nie wiedziałem, że ten 'wirtualny

stosunek', to chodziło o <po

prostu> sex...

(Każdy odbiera życie inaczej. =D )

bo jush potem nie chodzilo... tylko stad

mi sie pomysl wzial =P
Z reszta przeciez tu jest raczej wolna

interpteracja

nyo? moj wiersz mowi mi, ze czuje sie

zapomniany =P