border='0' align='center' width='95%' cellpadding='3'
cellspacing='1'>
QUOTE |
|
id='QUOTE'> hehe - a zwróćcie uwagę na temat CZYM jest
HP, nie KIM :>
to dwie różne kategorie
ale ja się tylko
czepiam
class='postcolor'>
heheh...ten temat zalozylam
baaardzo dawno temu i w sumie to nie wiem o co mi konkretnie chodzilo
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'
/>. ale tak w ogole to chyba bardziej chodzilo mi o ksiazke, a
nie samego Harry'ego. i uwazam, ze ten temat jest beznadziejny i
myslalam, ze juz dawno go nie ma...=)
Gdy zbliża się czas wydania nowego tomu
nie potrafię myśleć o niczym innym. Chodzę jak zakręcona, niemal zakochana
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'
/> .Wtedy Harry jest dla mnie wszystkim. Gdy czytam jestem nim.
Przeżywam wszststko, co bohaterowie. Ale mija to w tydzien po przeczytaniu
książki. Zostaje zachwyt, ogromna chęć podzielenia się tym wszystkim z
resztą świata i żal, bo następna książka dopiero za rok
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/sad.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='sad.gif' />
.
dla mnie harry jest jednym z typowych
nastolatkow (pomijajac fakt ze jest czarodziejem i poza wakacjami zyje w
calkiem innym, fantastycznym swiecie ;))
z ktorym czest sie utozsamiam.
Co do ksiazki to jest to jedna z najwiekszych przygod (nie w sensie
doslownym ;)) jakie mailam okazje przezyc :) w ogole ksiazka jets nie do
opisania i zawsze jak mam dola, zle dni, albo sie z kims pokloce, biore
ksiazke ,,pod pache" i przenosze sie do hogwartu , prez co od razu
zapominam o klopotach...
cóż mogę powiedzieć...
Gdy jestem smutna, siegam po harry'ego, gdy sie nudzę, siegam po harry'ego...
Myslę, że dla mnie harry jest czymś w rodzaju ucieczki do świata marzeń. Ucieczki od rzeczywistości... Gdy czytam Harry'ego Pottera, nieważne który raz, śmieje się, płacze i złoszcze. I tym jest dla mnie.. Jest domem dla mnie, dla moich mysli...
moniczka
24.05.2004 19:47
Jest to sposub na zabicie wolnego czasu.
Siegam po Harry'ego i tak sie wciagam, ze nie potrafie przerwac:
"tera bedzie to, musze dokonczyc ten rozdzial" i tak jest po
kazdym rozdziale az nie przeczytam calej ksiazki:)
Harry Potter jest strasznie płaską postacią.
W V tomie zachowuje się jak smarkacz a nie nastolatek. Jest nienaturalny.
moniczka
25.05.2004 19:56
No wlasnie Vilanda. Rowling zrobila osobe
ktora nic nie umie i musi sie o wszystko pytac i radzic innych.
Dla mnie Harry Potter to również drugi
świat.Nie mam co robic,nudze sie lub jestem w dolku biore ksiazke HP i
zaczynam czytać.(potrafię tak robić godzinami)
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'
/> Pozdrowonka
cedrik_diggory
30.05.2004 14:38
Dla mnie Harry jest czymś
niezwykłym.
Mogę sięgnąć po tą książkę i oderwać się od rzeczywistości,
wejść w jakiś lepszy świat.
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/wink.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'
/>
Nie mówie, że wszystko w tej książce rozumie, niektóre
rzeczy są dla mnie dziwne, dlaczego zrobił tak a nie inaczej...
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/dry.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='dry.gif' />
Ale staram się to zrozumieć. A gadanie, że stał się smarkaczem
TO dla
mnie absurd !! Ciekawe co byście zrobili jakby wam
rodziców pozabijało, ojca chrzestnego....
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/mad.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='mad.gif' />
Harry potrzebuje pomocy ze strony innych, potrzebuje się o coś
zapytać, boji się, że jego ojciec był zły, (nieuważam, że taki był !)
Dlatego ta cała pogadanka z Dumbledorem, też jej z początku nie
rozumiałem....
Harry jest wspaniałą osobą, czarodziejem i kumplem
!!
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/czarodziej.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='czarodziej.gif'
/>
Puszczyk
30.05.2004 14:52
align='center' width='95%' cellpadding='3'
cellspacing='1'>
QUOTE |
|
id='QUOTE'>Nie mówie, że wszystko w tej książce rozumie,
niektóre rzeczy są dla mnie dziwne, dlaczego zrobił tak a nie
inaczej...
Ale staram się to zrozumieć. A gadanie, że stał się
smarkaczem TO dla mnie absurd !!
class='postcolor'>
Dobrze gadasz Cedrik. Harry nie
zachowywał sie jak smarkacz - to był poprostu młodzieńczy bunt. Sięgnijcie
pamięcia wstecz - czyżbyście nie byli w wieku piętnastu lat tacy sami jak
on? Ja sam mam piętnaście lat więc wiem jak to jest. A moze poprostu
zapomnieliście jak to wy sie buntowaliście?
moniczka
30.05.2004 17:08
Ale to jeszcze zalezy czy Harry jako
Harry czy Harry jako ksiazka. Bo Harry jako postac nie jest przeze mnie
lubiany. Jest wiele osob ktore lubie ale akurat Harry jest osoba dziwna i
malo rozwinieta. Natomiast ksiazka ogolnie jest fantastyczna.
cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (moniczka @
25.05.2004 19:56) |
No
wlasnie Vilanda. Rowling zrobila osobe [Pottera - dop. mój] ktora nic nie
umie i musi sie o wszystko pytac i radzic innych.
|
szczerze
mówiąc, to potter-bachor jest wynikiem tego, że w poprzednich częsciach
wszystko mu się udawało [z pomocą czy nie, ale zawsze], więc teraz jest
postacią alternatywną dla siebie. zamiast prostych, ciągniętych pod linijkę
szczęsliwych momentow teraz jest trochę nagmatwania, złych decyzji, chaosu i
książka przybiera na atrakcyjności.
bo tak była schematyczna: wakacje u
chu... wujostwa -> Hogwart -> jakieś pogłoski o Valdku/Kimś Innym
Niebezpiecznym przez cały rok -> seria mniej lub bardziej cieszących scen
-> Valdek/KIN ujawnia się i zostaje pokonany przez Pottera ->
Gryffindor wins -> spowrotem do wujostwa i kółeczko.
A tak, przez
głupote i szczeniactwo HP mamy - coś innego, nieszablonowego - choćby śmierć
Syriusza.
cedrik_diggory
30.05.2004 19:47
width='95%' cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE
(Child of Bodom @ 30.05.2004 19:38) |
|
id='QUOTE'>
cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (moniczka @
25.05.2004 19:56) |
No
wlasnie Vilanda. Rowling zrobila osobe [Pottera - dop. mój] ktora nic nie
umie i musi sie o wszystko pytac i radzic innych.
|
class='postcolor'>
szczerze mówiąc, to potter-bachor
jest wynikiem tego, że w poprzednich częsciach wszystko mu się udawało [z
pomocą czy nie, ale zawsze], więc teraz jest postacią alternatywną dla
siebie. zamiast prostych, ciągniętych pod linijkę szczęsliwych momentow
teraz jest trochę nagmatwania, złych decyzji, chaosu i książka przybiera na
atrakcyjności.
bo tak była schematyczna: wakacje u chu... wujostwa ->
Hogwart -> jakieś pogłoski o Valdku/Kimś Innym Niebezpiecznym przez cały
rok -> seria mniej lub bardziej cieszących scen -> Valdek/KIN ujawnia
się i zostaje pokonany przez Pottera -> Gryffindor wins -> spowrotem
do wujostwa i kółeczko.
A tak, przez głupote i szczeniactwo HP mamy - coś
innego, nieszablonowego - choćby śmierć
Syriusza.
class='postcolor'>
Zgadzam się z tobą.
Harryego
poniosły emocje i wyobraźnia.
Może nie zachował się jak dorosły
czarodziej
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/czarodziej.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='czarodziej.gif'
/> , ale miał odwagę pobawić się śmierciożerkami !
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/dementi.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='dementi.gif'
/>
A co najważniejsze wyszedł cało i nie dał Voldkowi
odczytać przepowiedni !!!
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/draco.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='draco.gif'
/>
Dla mnie Harry Potter jest postacią z książki, która za każdym razem, gdy ją czytam pozwala mi się oderwać od szarej, nudnej rzeczywistości

.
Dla mnie Harry jest po prostu głównym bohaterem moich ulubionych książek i tyle...
Nie znaczy dla mnie nic więcej. I chyba to nic dziwnego...
No cóż.Potter to taka ksiązka którą czytam kiedy jest mi smutno i mam doła. To takie miejsce do "ktorego moge uciec" i nie zajmowac sie swoimi problemami.
Natomiast nie mysle o tym caly czas i nie odliczam dni do polskiej premiery VI tomu. Teraz nie ma - trudno.Później będzie - fajnie,kupię i przeczytam. Ale po co az tak to przezywac ?
pozdrowionka
Oo.Motylczyca.oO
10.09.2005 15:12
Jeśli chodzi o Harry'ego tak we własnej osobie to średnio go lubię...
Wolę Dracona
QUOTE(Eowina @ 01.09.2005 16:53)
No cóż.Potter to taka ksiązka którą czytam kiedy jest mi smutno i mam doła. To takie miejsce do "ktorego moge uciec" i nie zajmowac sie swoimi problemami.
Natomiast nie mysle o tym caly czas i nie odliczam dni do polskiej premiery VI tomu. Teraz nie ma - trudno.Później będzie - fajnie,kupię i przeczytam. Ale po co az tak to przezywac ?
pozdrowionka

Zgadza się !!! Zwłaszcza nie odliczają ci którzy przeczytali VI tom w wersji angielskiej (między innymi ja)

.
Tenebris69
10.09.2005 18:43
Albo ci co przeczytali pirata.

Ja kiedyś na punkcie HP bardziej wariowałam. Teraz mniej. ^^
Książka jest niezła, orginalna i miło się ja czyta. Aczkolwiek 6 częśc mnie nieco zawiodła. W kazdym razie, póki co żyję opowiadaniami.

Z Harry'ego Pottera można dużo wycisnąć, wiele można powiedzieć i sporo dopisać. Dlatego jest taki popularny. Och, no i nie jest napisany jakoś specjalnie po mistrzowsku, więc można spokojnie pisać opowiadania. Np. ja w życiu nie odważyłabym się napisać opowiadania do WP. Za wysoka poprzeczka. Zresztą Władca ma to do siebie, że jest dobrze tak jak jest. I wszyscy są szczęsliwi.
A tu już widzimy...
Jo porobiła pary i już się czytelnicy dzielą na zwolenników tego czy innego związku...
Dla mnie jest to po prostu bohater książki, którą lubię czytać i tylę!!!
QUOTE(Lupek @ 10.09.2005 16:26)
QUOTE(Eowina @ 01.09.2005 16:53)
No cóż.Potter to taka ksiązka którą czytam kiedy jest mi smutno i mam doła. To takie miejsce do "ktorego moge uciec" i nie zajmowac sie swoimi problemami.
Natomiast nie mysle o tym caly czas i nie odliczam dni do polskiej premiery VI tomu. Teraz nie ma - trudno.Później będzie - fajnie,kupię i przeczytam. Ale po co az tak to przezywac ?
pozdrowionka

Zgadza się !!! Zwłaszcza nie odliczają ci którzy przeczytali VI tom w wersji angielskiej (między innymi ja)

.
Eeee ja tam odliczam.

Ale jesli chodzi o 7 tom to chocby w orginale kosztowal 150zl to kupie bo mam dosc dowiadywania sie fabuly przed przeczytaniem. Naczy narazie dowiedzialem sie tylko przez przypadek o jednej parze i jednej w sumie malo istotnej rzeczy. Ale juz mnie kumpel denerwuje i wyskakuje mi z tekstami ze cos tam przeczytal i ze ktos tam umrze albo ten i ten jest ksieciem. Ma fuksa ze jak narazie wiem ze to jego wymysly ale jak mi tak wypali i cos mi zdradzi to chyba go udusze...

a do premiery jeszcze tyle czasu. No chyba ze caly czas bedzie podawal sprzeczne inf. i bedzie mieszal zebym nie byl pewny

Nie no 7 tom czytam rowno z premiera i chocby nie wiem jak trudnym jezykiem byl napisany (no jakby JO cos sie odwidzialo

IV tom idzie mi wolniej niz po poslku ale calkiem niezle) to bede slenczal ze slownikami.

EDIT:A wlasnie, Nowa juz nie wnikam w to ze sie powtarzasz ale usunelabys chociaz 2 takie same posty co ?
HP jest dla mnie odskocznią od rzeczywistości raz na 2 lata, niegdyś fascynacją i pasją, dziś jednym z wielu zainteresowań... Przyjemnie się czyta, potem zastanawiam się jak JKR rozwiąże te wszsytkie zagadki, jednak nie doszukuje się w tej książce głębszego sensu. jest to dla mnie lekka i miła lektura.
BlackOmen
14.09.2005 20:00
Potter? Tylko do zabijania nudy. Zawsze mozna rpzeczytac i zawyzyc statystyki jezeli idzie o czytanie ksiazek czyt. lektur nieobowiazkowych
Na początku fascynacja, faktycznie. A potem? Nie czytałam tych książek po dziesięć razy, na oderwanie od świata mam przezabawną i życiową Chmielewską.
A HP? Ani to lektura życia, ani jakaś specjalna pasja... Mam czasami wrażenia, że to czytanie fan fiction i, jak ktoś tu kiedyś napisał, "ta grupa ludzi, która roztrząsa po kolei każdą z dwóch tysięcy stron" spowodowały, że nie zapomniałam o "Harrym". Bo mnie się fascynacja nim trzyma przez trzy dni od przeczytania. Potem mija. Są inne książki. Na HP świat się nie kończy.
zaraz wejdę w moralizatorstwo, więc przerywam
moniczka
17.09.2005 17:41
Dla niektórych to jest coś wiecej niz ksiazka
Chciałabym rozwinąć ten temat poniewaz ciekawi mnie coś - jezeli dla niektórych jest to cos wiecej niz ksiazka to czym jest ? Drugą Biblią z zasadami jak mamy zyc ? Nie obrazcie sie,ale to chore...
Ja tam zostaje przy fan fickach

Czytelnicy,oni to mają wyobraznie...
Eghm, no więc Harry Potter jako książka jest dla mnie bardzo ciekawą opowieścią, którą śledzę namiętnie, ale nie jestem jakąś tam fanatyczką

Książka jest warta przeczytania
QUOTE(Eowina @ 18.09.2005 19:57)
Chciałabym rozwinąć ten temat poniewaz ciekawi mnie coś - jezeli dla niektórych jest to cos wiecej niz ksiazka to czym jest ? Drugą Biblią z zasadami jak mamy zyc ? Nie obrazcie sie,ale to chore...
Ja tam zostaje przy fan fickach

Czytelnicy,oni to mają wyobraznie...
Zgadzam się. Jezeli dla kogos jest więcej niż tylko książka to ma coś nietentego tam pod kopułą. Mimo wszystko to jest tylko książka. Fascynuje nas ponieważ nasze zycie jest jednak troche nudne: szkoła/praca, dom i to wszystko. Każdy marzy o czymś ciekawym i niezwykłym-innym. Dlatego fascynuje nas HP. Lae nie można popadać w paranoje. Trzeba rozgraniczać fikcje i realny świat.
Harry Potter jest na pewno książką niezwykłą. Może nawet *prawie* idealną. To nie jest rzecz, którą się przeczyta i zapomni. Przede wszystkim chyba ze względu na niezwykle wciągającą narrację, bardzo przekonującą kreację świata magii... Czy ja wiem, takich dzieł to się może parę w życiu spotyka.
Sądzę, że każda postać książkowa powinna być przyjacielem czytelnika. Dla mnie Harry Potter jest oczywiście przyjacielem, który nie zawodzi w złych chwilach. Jest także fantastyczną postacią książkową, która posiada wiele moich cech i odnajdujduję w niej samą siebie
Przede wszystkim pozwala się oderwać od świata i wierzyć przez te pare chwil, ze jest jeszcze cos poza nudną, szarą rzeczywistością. Dla takich osób, które poszukują sensu, nie poprzestają na "zadowalającym" stanie rzeczy, nie mogą zasnąć spokojnie ta książka jest azylem, inspiracją. Nie mówię tylko o HP, ale ogólnie o fantasy. To cięzko opisać, ale chyba każdy przez to przeszedł czytając HP. W końcu do tego służy to forum
http://forum.freeware.info.pl/viewforum.php?f=18 
.
idol raczej nie, ale... pomyślmy... dobry kolega

i bohater mojej ulubionej ksiązki oczywiście!
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami
kliknij tutaj.
kulturystyka trening na masę