Często to na tym forum mnie nie ma, ale
trudno. Poza tym zjawiam się dziś zaskakująco wcześnie, więc to chyba powód
do radości. Tylko z której strony?
***
Nie idziemy dla chwały i
sławy
ani by nas w pamięci zatrzymano
nie cierpimy dla pomsty i gniewu
końca
ni by świeżej krwi zażyć i ze swoją splątać
lecz by honor
zatrzymać, przyszłość uratować
nie pozwolić barbarzyńcom na śmierci szare
żniwa
aby dzieci szczęścia i radości jeszcze raz doznały
i by inni z
nas dumni mogli być nareszcie...!
.......
Popatrz
oni
idą bez zwątpienia i trwogi
nie zważając na ból i swoje rany
Zastępy
nieprzyjaciół na nich uderzają
ale oni czerpią siłę dziesięć razy większą
ze swych czynów chwalebnych i wielkiego powodu
i choć nadzieji nie
mają nikt się nie wycowa
bo to od nich zależą losy swych rodaków
wiernych
swych przyjaciół i tych co już dziś polegli!
.......
O Sparto wspanała i niezwyciężona!
Ja ci mówię właśnie tego
wieczoru
byś ty była z nich wszystkich, co znak Labdakosa nieśli
dumna
jak królowa ze swego królestwa
bo oni polegli, posłuszni twym
prawom
aż do końca.