Teraz ja się podzielę moimi ostatnimi
wierszami, choć moim zdaniem są troszkę gorsze od tych sprzed kilku
miesięcy...
Dawno nic nie napisałem, ale chyba znów na to
pora...
Oczywiście jak zwykle
pesymistyczne.
LUSTRZANE ODBICIE
style='color:gray'>Kiedy patrzę w lustro widzę...
No właśnie, co?
I
wciąż zadaję sobie to pytanie.
Kogo widzę i co przypominam?
Czy ja się
nadaję do życia?
Patrzę sobie w lustrzane oczy
I...
wspominam.
Siebie z dawnych czasów,
Kiedy było
inaczej...
Zasłaniam lustra,
Zaklejam je.
Tłukę,
uciekam,
Boję się...
***
style='color:gray'>Kiedy będę błądził,
Kiedy będę szukał,
Stukał,
pukał – zapytam:
„Czy życie na tym polega?”
I nie
odpowiedzą mi,
Bo wciąż jeszcze nie wiedzą...
DZIECI
SMUTKU
Niechciane, nie lubiane,
Na
zawsze zapomniane
Czekają wciąż w kącie,
Schowane w dowodzie
Swojej
niepotrzebności.
Przeznaczeniem przejęte,
Marzeniami
pochłonięte
Obserwując przeszukują,
Wspomnienia absorbują
Ostatnim
żyjąc czasem.
Nie myślące, zakurzone,
Uczuciami
owrzodzone
Pragną znów być nowe,
Na wszystko już gotowe
Czekając
chwili śmierci
...
***
style='color:gray'>Twoje zdjęcie nadal wisi na ścianie, tej
samej.
Czasem ze smutkiem nawet patrzę na nie
Z oczyma pełnymi
wzruszeń, marzeń
Wspominam tamte odległe chwile,
W których jeszcze nie
wiedziałem.
Może wtedy Cię nie znałem,
Na próżno czekałem,
przepraszałem?
Niestety wszystko już zapisane
Niezmiennym na zawsze
pozostanie...
ŻYCIE
NIESPEŁNIONEGO.
I nie potrafię znaczyć
życia,
Zaznaczać odkąd i dokąd iść.
I nie potrafię w tłumie
biec,
Wpław płynąć ku spełnieniu.
I nie potrafię wspominać,
Z
dystansem to przeżywać.
I nie potrafię żyć w przyjaźni,
Bo wszystko
nie wystarczalne...
I nie wiem czy dalej brnąć,
czy starać się żyć
inaczej.
I nie wiem czy wierzyć,
że w końcu coś się
wydarzy...
ZAKOŃCZENIE.
style='color:gray'>Płomień, który gaśnie.
Słońce
zachodzące.
Znikająca jasność.
Zakończony dzień.
Muzyka, która
cichnie.
Noc rozpoczynająca.
Życie oczekujące
własnego
końca...
A teraz kcem poczytać jakie to wg. Was moje
wiersze są... =/