Help - Search - Member List - Calendar
Pelna wersja: Vlary & jego twórczość...
Magiczne Forum > Harry Potter > Fan Fiction i Kwiat Lotosu > Poezja
Vlary
Teraz ja się podzielę moimi ostatnimi

wierszami, choć moim zdaniem są troszkę gorsze od tych sprzed kilku

miesięcy...

Dawno nic nie napisałem, ale chyba znów na to

pora...
Oczywiście jak zwykle

pesymistyczne.



LUSTRZANE ODBICIE


style='color:gray'>Kiedy patrzę w lustro widzę...
No właśnie, co?
I

wciąż zadaję sobie to pytanie.
Kogo widzę i co przypominam?
Czy ja się

nadaję do życia?
Patrzę sobie w lustrzane oczy
I...

wspominam.
Siebie z dawnych czasów,
Kiedy było

inaczej...

Zasłaniam lustra,
Zaklejam je.
Tłukę,

uciekam,
Boję się...



***


style='color:gray'>Kiedy będę błądził,
Kiedy będę szukał,
Stukał,

pukał – zapytam:
„Czy życie na tym polega?”
I nie

odpowiedzą mi,
Bo wciąż jeszcze nie wiedzą...



DZIECI

SMUTKU


Niechciane, nie lubiane,
Na

zawsze zapomniane
Czekają wciąż w kącie,
Schowane w dowodzie
Swojej

niepotrzebności.

Przeznaczeniem przejęte,
Marzeniami

pochłonięte
Obserwując przeszukują,
Wspomnienia absorbują
Ostatnim

żyjąc czasem.

Nie myślące, zakurzone,
Uczuciami

owrzodzone
Pragną znów być nowe,
Na wszystko już gotowe
Czekając

chwili śmierci
...



***


style='color:gray'>Twoje zdjęcie nadal wisi na ścianie, tej

samej.
Czasem ze smutkiem nawet patrzę na nie
Z oczyma pełnymi

wzruszeń, marzeń
Wspominam tamte odległe chwile,
W których jeszcze nie

wiedziałem.
Może wtedy Cię nie znałem,
Na próżno czekałem,

przepraszałem?
Niestety wszystko już zapisane
Niezmiennym na zawsze

pozostanie...




ŻYCIE

NIESPEŁNIONEGO.


I nie potrafię znaczyć

życia,
Zaznaczać odkąd i dokąd iść.
I nie potrafię w tłumie

biec,
Wpław płynąć ku spełnieniu.
I nie potrafię wspominać,
Z

dystansem to przeżywać.
I nie potrafię żyć w przyjaźni,
Bo wszystko

nie wystarczalne...

I nie wiem czy dalej brnąć,
czy starać się żyć

inaczej.
I nie wiem czy wierzyć,
że w końcu coś się

wydarzy...




ZAKOŃCZENIE.


style='color:gray'>Płomień, który gaśnie.
Słońce

zachodzące.
Znikająca jasność.
Zakończony dzień.

Muzyka, która

cichnie.
Noc rozpoczynająca.
Życie oczekujące
własnego

końca...



A teraz kcem poczytać jakie to wg. Was moje

wiersze są... =/
SSWk

align='center' width='95%' cellpadding='3'

cellspacing='1'>
QUOTE

id='QUOTE'>Muzka

class='postcolor'>
Literówka !!!

Nie

jestem (niestety) specjalistką. Ale jest dobrze, dobrze było, dobrze będzie

Vlary
Sese! Już poprawione.

I tak

ogólniej, to zawsze myślałem, że to jakoś powinno oddziaływać, a nie tylko

się podobać...
Może tak ze wszystkimi nie jest? =/
Alisia
Ja może po prostu jestem niedojrzała do

takich wierszy, ale one wydają mi się dość.... hmmm.... dziwne. Raz w ogóle

nie mogłam znależć rytmu, potem zaskakiwały mnie niektóre opisy, np

owrzodzone... Też nie podobały mi się niektóre rymy. Ale może to przez to,

że ja jestem na nie za mała?
Powiem ci jedno: przesłanie mają piękne, a

to najbardziej się liczy, bo różni ludzie mają różne gusta. Prawda?


src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/>
Potti
lubię Twoje wiersze, nawet jeśli nie

podobają mi się rymy (:
lubię ich głębię, do której przyzwyczaiłam się w

wakacje, tak w wierszach [które szczególnie zadziałały na Narc =) ], jak w

rozmowach. tym też tego nie brakuje, mają swój sens, dla każdego inny,

chociaż właściwie tak osobisty dla Ciebie.
a, może pieprzę.
ale wiesz,

że mam gorączkę.

w każdym razie, popieram Morn, b. dobre, tylko

ładniejsze byłyby gdyby były białe =)


Vlary
Ale... One są biało-czarne!
Raz

się zrymowało, a raz nie.
Zresztą... Ja to chyba jednorodnych nie

potrafię pisać.
Mieszam i wyszukuję to, co najlepsze! =)
Klaud ze Slytha
A mi się bardzo, bardzo podobają

Vlarysławie
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>

Wszystkie piękne, ale naj naj naj jest

"Zakończenie". Czytałam go chyba z 10 razy.

"Płomień,

który gaśnie.
Słońce zachodzące.
Znikająca jasność.
Zakończony

dzień."

Piękne, naprawdę...
Potti
ha, Vlary. wklej tu te wiersze sprzed

kilku miesięcy- powalisz na kolana Klaud (:
vampirka
przyznam, ze urzekło mnie 'zycie

niespełnionego' i to jego czekanie na to 'cos' co sie ma

wydarzyc..
Egwadien

dwa pierwsze mi sie nie

podobaja.
dzieci smutku sa... dziwne... ale jednoczesnie cos w tym

jest...
*** =( ale sliczne
a zakonczenie... mi to przypomina aforyzm.



w ogole to jestem pod wrazeniem...

a jednoczesnie czuje... ze

nie powinnam czesci czyac...
przepraszam jeszcze raz... juz wiecej nie

bede...

src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/cry.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='cry.gif' />

Draco
Dziwnie banalne niektóre sformułowania. I

składnia czasami nie taka jak trzeba.. No i do tego wszystkiego jeszcze te

'wymuszone' i nienaturalne określenia.. 'absorbują',

'owrzodzone'.. Rymy robią swoje, dochodzę do wniosku, że wiersze

rymowane, nie są dla mnie tak bardzo emocjonalne, jak białe. Niezbyt to do

mnie przemawia.
Neonai
Bardzo podobały mi się Twoje dwa ostatnie

wiersze...maja tę głębię, ktora jest dla mnie wazna. Nie lubie za bardzo

wierszy rymowanych...ale ogolnie nie jest zle. Rozwijaj się =)
Cailith
Hmm...
Talent to Ty niewątpliwie posiadasz, tylko że... No, musisz jeszcze dużo poprawcować nad formą=)
Wiersze niezłe, ale niektóre sformułowania są tak banalne, że idzie załamać łapki=P
Bunny_Kou
co moge powiedziec... <?>

Ty

wiesz Vlary, ze ja lubie Twoje wiersze
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/> Ale te na LSMie mi sie jakos bardziej podobaly- nie wiem

wlasciwie czemu
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/>

Pozdro!
Potti

cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (Bunny_Kou @

05-12-2003 17:13)
co moge

powiedziec... <?>


class='postcolor'>
jak się nie ma co powiedzieć, to

zazwyczaj nie należy mówić nic. ^^'

a Ty Vlary, naprawdę spróbuj

napisać coś białego. czekamy, prawda? =)

powodzenia.
Vlary
No to macie biały wiersz, napisany wczoraj i

umieszczony na moim drugim blogu, o którym więdzą tylko nieliczni...
Ale

proszę bez żadnych skojarzeń, okej?

KRĄG

style='color:gray'>Ze mną nigdy nie będziesz się nudził,
Pokażę Ci, jak

ze smutku czerpać przyjemność,
Jak trwać w euforii żalu
I przeżywać

orgazm cierpienia.
Jak podniecać się goryczą
I zakochać się w

tęsknocie.
Jak dławić się własnymi łzami,
Śmiać się z śmiercią
I

codziennie umierać w marzeniach.

Pomogę Ci płakać z zakrwawionymi

powiekami,
Nauczę Cię zwracać kawałki własnych narządów
I przegryzać

swoje serce.
Zdradzę Ci sekret, jak dotykać duszy,
Jak ją ściskać i

miażdżyć,
Jak unicestwiać w sobie dobro
I napalać się własnym

złem.
Jeśli nie będziesz tego chciał,
Potargam Twoją duszę,
Nawet

jej nie dotykając...
A jeśli i to Cię nie zmieni,
Powiem, że się

zabiję,
A Ty i tak zrobisz to pierwszy.
I będę z Ciebie

dumny...


Dlaczego Ci to robię?
Bo Cię kocham...
A Ci,

których kocham,
MUSZĄ CIERPIEĆ...




Tylko bez

zbędnych pytań...
Mara
Przytłoczyło mnie. Bardzo. Wiersz ocieka

smutkiem... ale jest piękny. Tak ładnie umiesz ubrać w słowa wszystko co sie

dzieje. Oby tak dalej.
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/>
Draco
Jeszcze jeden taki wiersz, a normalnie się powieszę.
Gdzie nie wejdę tam krew, smutek, rozpacz, cierpienie, niesprawiedliwość..

Ładne, a i owszem.

Ale dlaczego takie łzawe?
Mara
Draco, ponieważ ludzie najcześciej piszą

o swoich uczuciach, a jednym z podstawowych jest smutek
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/>
Vlary
Smutek?
To jeden z najjąsniejszych odcieni

cierpienia...
Znam całą paletę, dlatego tak pasuję mi ten temat.
Znam

wszystkie odcienie, całą gamę negatywnych odczuć, więc dlaczego nie mogę

pokazać jak dobrze je znam?
Mara
Jasne, że mozesz... lepiej pisać naprawde

o nieszczęściu niz z musu o szczęściu...
Vlary
Staranagaściana


style='color:gray'>Tam stoi stara,
Wciąż ta sama,
Naga

ściana.

Czasem skażona,
Kurzem nasiąkła,
Zimna jak

głaz.

Tapeta zdarta,
Ściana obdarta,
Dłutem raniona,
Cicho

umiera,
By znów krzykiem
Napoić się.

Biało-zielona,
Farba

zdrapana
Wyznacza kres.

Ta sama, stara,
Naga ściana.
Trwać

będzie,
Gdy umrę...

A zanim umrę
Poczekam na

śmierć
.


Długo nic nie pisałem...
Jakoś tak remont mam w

łazience i smutną, nagą ścianę, to napisałem.
O niej. O

ścianie...
Pustej ścianie.
Mara
Ciekawy temat, chociaz nie ruszylo mna to

bardzo.
Nie zawsze czytam wiersze o scianach =='

Wydaje mi sie

ten wiersz jakis pozbawiony uczuc.
Ale to tylko moje spostrzezenie.
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami kliknij tutaj.

  kulturystyka  trening na masę
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.