wbity śrubokręt,
w potężny
kamień,
cały zakrwawiony.
była tu para,
kochająca się wśród
traw,
na kamieniu owym,
skonsumowana.
a teraz ciało,
nagiej
nimfy,
z dziurką w głowie,
pływa po stawie.
trochę jest to
takie... niepowazne, żebym nie został jakoś za bardzo zjechany ;]
Hmmm.. w tym wierszu jest coś.... Przemawia do mnie, mimo iż rażą mnie słowa typu "skonsumowany" itp.... Ale wiersz, mimo swojej bezpośredniości (swego rodzaju) jest dobry. Przynajmniej według mnie
Nie podoba mi sie sposob w jaki wyrazasz
uczucia, jakos te słowa mnie raża. Nie dla mnie ten wiersz...
Dość obrazowe i dziwne.
Ale... podobało mi się. I zgadzam się z Morn- mogłoby być dłuższe
vampirka
29.12.2003 00:10
fajne.. jakby brutalne i ironiczne
takie hm.. zakrwawione ^^ ale nie w sposob 'popularny', tylko taki dziwaczny i intrygujacy...
za duzo przecinkow =P
i .. rozwinelabym, ale ogolnie niezlee =)