a na razie jeden
Chodzi za
mną
Krok w kork,
Codziennie,
Bez ustanku.
W domu,
W
szkole,
Na ulicy.
Nigdy nie je,
Karmi się marzeniami,
Śpi na
fotelu,
Ale wiem, że udaje.
Jest zagadką,
Zagmatwaną,
Lecz
prostą za razem.
Nieziemska istota,
Dziwne stworznie,
Od którego
czasem
Wymagam za dużo,
A to tylko mały anioł,
W przykrótkich
szatach,
Który zgubił aureolę,
A teraz płacze,
A ja nie umiem mu
pomóc...