I znowu, cholipcia, piszę wiersze (po

baaardzo krótkiej przerwie). I znowu, cholipcia, na wyświechtane

tematy.




To wisiało nad miastem.
Śmierć o białych

dłoniach
sztywno dzierżyła kosę
a na niebie pocałunek
wydymał się

księżycem.
Julia miała złote włosy.
Koniec stąpał cicho,
naiwnie

starając się
nie zbudzić świtu.
Chłopak był młody
i giętki jak

brzoza
i silne korzenie
w słabym zapuścił życiu
Trudno go było

oderwać,
dyszał jeszcze chwilę,
a potem zgasł
przytłoczony ręką

śmierci.
Julia tylko westchnęła.

Wczoraqj juz czytalam ten wiersz. Było

pozno wiec nie mialam juz sily komentowac
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/wink.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'

/>)
Zero uczuć, dlaczego? Sihaja zawsze pisałaś takie

piękne wiersze, a ten?
Powiemy sobie , ze to tylko wypadek przy pracy i

szybko o tym zapomnimy.
Dobrze?
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/>

Pierwsze, co mnie tknęło, to to, że pomysł

nie jest zbyt oryginalny...wiem, że wiersz jest zupełnie inny, ale, właśnie,

ten wyświechtany temat..=(

Hmm. Wydaje się być bez głębi. A może

raczej właśnie bez uczuć... Słowa ładne, z pozoru wszystko piękne, ale...

Ach Sih, taka proza miejscami na siłę

podzielona na wersy =) Za bardzo to dla mnie poukładane, jak na poezję, nie

pasuje mi do tego, co pisałaś wcześniej, mistrzuniu =)

Ale do słów,

połączeń, metafor, chylę czoło. Początek mi się bardziej podobał niż koniec

(co też jest nienormalne, jak na poezję Sih). A tak BTW. co to jest

"Jutylko"?

I jeszcze... ten trochę oklepany temat.

Widzisz, tyle "wad" wytykam, choć tak naprawdę mi się podoba i mam

świadomość, że w życiu nie udałoby mi się czegoś podobnego napisać. Pisz

dużo, błagam.

=*

Miało być "Julia tylko"

^^

Ef, wiem, że wierszyk taki sobie... Jakoś ostatnio nie mam weny i

tylko o: takie gnieciuchy wychodzą.... A raczej wenę mam, tylko... nie mogę

przekazać tego co chcę =)

nie gadajcie...

naprawde Wam sie nie

podoba?
to jestem zdziwiona, bo mi sie bardzo podoba

uważam, ze

masz wiele odwagi, uzywając nietypowych słów i zwrotów, które ladnie graja z

calością...
widze, ze eksperymentujesz...
kiedys pisalas inne

wiersze

ja jestem z Ciebie dumna, ze potrafisz odejsc od swojego

wypracowanego stylu i zajac sie czyms innym...
próbujesz i niezle Ci to

wychodzi...

mimo to, próbuj dalej ^^'

Mi również się podoba...
Przepiekne

zwroty,metafory... Naparwdę ładna historia o smutnej miłości...
Urzekło

mnie.