Help - Search - Member List - Calendar
Pelna wersja: Dumbledore
Magiczne Forum > Harry Potter > Harry Potter
anagda
Czy Dumbledore w kolejnych częściach tez może się pomylić, nie mówiąc o czymś Harry'emu? Może to miałoby bardziej katastrofalne skutki, niz smierć Syriusza??? Co o tym sądzicie???
vigga
jak sam przyznaje jest juz starym czlowikiem i ma prawo do bledow. jednak jak mowi powiedzenie 'czlowiek sie uczy na swoich bledach' i sadze, ze Dumbledor nie popelni juz tego bledu i bedzie mowil wszystko, co ma jakies znaczenie, Harry'emu.
Nutella
Nie bedzie się ciągle mylił, bo to stanie

się już nudne.
anagda
tez fakt. ale może nie powie

Harry'emu o swojej pomyłce. a wyniknie z tego jakas bieda. np. kolejna

osoba zginie
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/>
mroffka
Nie no gdyby sie miał ciągle mylić to

byłoby bez sensu. Raz sie pomylił i tyle. A jeśłi sie by sie mylił dalej to

mogłoby wyjśc coś naprawde smiesznego
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>
Yoschan
Co najwyżej skopie jakiś dowcip podczas

uczty na Boże Narodzenie ;D
Potti
nie róbmy z Dumbledore'a jakiegoś

nieporadnego starca, który ciągle popełnia błędy z katastrofalnymi skutkami.

strach pomyśleć co by było gdyby nie on.
(a i tak Syriusz pewnie
http://polish-law.strefa.pl/
popełniłby samobójstwo, nie pozostawiając złudnych nadziei na

zmartwychwstanie)
jednak sądzę, że dyrektor jeszcze nie raz nas zaskoczy.

coś z pomyleńca w nim jest- właśnie dlatego jest tak zdolnym czarodziejem. w

końcu magia jest kompletnie nieracjonalna i często trzeba działać na

wyczucie. nie zastanawiając się nad skutkami. w przypadku mr. Albusa nie

będą już one negatywne, ponieważ w dość dobrych książkach nie ma miejsca na

powtórki z historii.
;>
Holly
a co może być straszniejszego od

śmierci?
poza tym mysle, że to nie była tylko jego wina. BYŁA TO WINA

DUMBLA, HARRY'EGO, SNAPE'A i samego SYRIUSZA ( no i tej co go tam

wepchnęła), chociaż najbardziej Dumbla.

kazdy moze sie mylić, a jego

starość nic nie ma do rzecyz. tak mysle.
MYŚLE ŻE DUMBEL JEST MĄDRY a nie

STARY - w takiej kategorii JA go 'rozpatruje'




src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/czarodziej.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='czarodziej.gif'

/>
kubik
Potti =>
ad. 1: No jak widac

wystarczyłe JEDEN błąd a życie Pottera stało sie mniej "miłe". a

tak BTW: zawsze mnie zastanawiało dlaczego stary białas nie zamknał Potterów

i Longbottonów w Hogwarcie?
ad. 2: Powtórki będa wprawdzie ksiązki aa ze

sobą połączone ;>
Holly =>
ad. 1: Poszukaj na forum jakie rzeczy

są gorsze od smierci... kiedys dawałem je tu...
ad. 2: Kiedyś równierz

dawałem rozprawe na temat winy ichniej... XD
-----
A tak BTW weetaycie

znowu XDDD
eNoPe
Mi sie wydaje ze i tak Dumbledore ma do

powiedzenia jeszcze wiele Harry'emu. Jeszcze napewno jakas tajemnica

jest ukryta przed Harrym, bo w przyszlych tomach (a ma ich byc jeszcze 2 lub

3) nie byloby co pisac...
Syriusz_Black
Co może być straszniejsze od samej

śmierci??
Bezsensowne życie chocby, bo nie ma po co i dla

kogo...
Albo wieczne potępienie,
zy choćby wyssanie duszy (jeśli

mówimy o HP) przez dementora...
eNoPe

cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (Syriusz_Black @

03.05.2004 21:07)
Co może

być straszniejsze od samej śmierci??
Bezsensowne życie chocby, bo nie ma

po co i dla kogo...
Albo wieczne potępienie,
zy choćby wyssanie duszy

(jeśli mówimy o HP) przez dementora...


Nie wiem

poco zchodzic z tematu... Temat dotyczy Dumbla a nie smierci...w sumie jest

oddzielny temat o smierci Dumbledorea...
HarrOla
a według mnie nie mówienie Harry'emu

prawdy nie było błędem, no bo przecież, harry potter- kolo z szajbem na

punkcie ratowania życia jakby wiedział o tym wcześniej to wszędzie widziałby

voldemorta, chopak by zwariował
Daga
QUOTE
a według mnie nie mówienie Harry'emu prawdy nie było błędem, no bo przecież, harry potter- kolo z szajbem na punkcie ratowania życia jakby wiedział o tym wcześniej to wszędzie widziałby voldemorta, chopak by zwariował


wow... no wiesz tym to mnie zgasiłaś! Wiesz ja całkiem nie rozumiem takiego sposobu myślenia! JA wcale tak nie myślę choć nie mówię że nie przyszłoby mi to do głowy bo Potter już jest ździebełko szajbnięty i można się po nim wieeele spodziewać. No ale zamiast gdybać czy to dobrze że nie powiedxział czy źle (ja myślę że źle wink.gif ) powinniśmy spojrzeć na to od innej strony - on MUSIAŁ się pomylić i choć błędem było nie poinformowanie Harry'ego o tej całej sytuacji to bez tego nie byłoby porządnej książki!!! I trzeba o tym pamiętać - TO TYLKO KSIĄŻKA!
Chociaż inna niż wszystkie i warto rozważać nad niektórymi wątkami ale poprostu trzeba znać granicę rzeczywistości i ksiązki. blink.gif
Madame Rosmerta
Moim zdaniem ta cała pomyłka Dumbledora

( o ile można to tak nazwać) nie miała bynajmniej na celu ukazania

czytelnikom słabości tegoż, ale raczej miała pokazać, że jakby nie było

jest on tylko człowiekiem, a więc ma prawo się mylić, jak każdy inny bohater

naszej kochanej książki.
Nie sądzę, aby miało zapowiadać jakieś następne

kłopoty
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/>
matematyka

cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (kubik @

03.05.2004 20:23)
. a tak

BTW: zawsze mnie zastanawiało dlaczego stary białas nie zamknał Potterów i

Longbottonów w Hogwarcie?

class='postcolor'>
wg mnie nie dałoby by się zebrać

wszystkich przyjaciół i znajomych i czekac do sądnego dnia
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>?
___________
akcja prawie kazdego tomu opiera się na

tym, że Dumbledore czegoś nie przewidział i czemus nie zapobiegł , wiec

biedny Harry był narazony na niebezpieczeństwo .... (2- nie rozwiązał

problemu z bazyliszkiem, 4-nie zwrócił wystarczającej uwagi na wiadomy

puchar, 5-zataił kilka rzeczy przed Harrym..)
anagda

cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (matematyka @

05.05.2004 13:27)



align='center' width='95%' cellpadding='3'

cellspacing='1'>
QUOTE (kubik @ 03.05.2004

20:23)
. a tak BTW: zawsze

mnie zastanawiało dlaczego stary białas nie zamknał Potterów i Longbottonów

w Hogwarcie?

class='postcolor'>
wg mnie nie dałoby by się zebrać

wszystkich przyjaciół i znajomych i czekac do sądnego dnia
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>?
___________
akcja prawie kazdego tomu opiera się na

tym, że Dumbledore czegoś nie przewidział i czemus nie zapobiegł , wiec

biedny Harry był narazony na niebezpieczeństwo .... (2- nie rozwiązał

problemu z bazyliszkiem, 4-nie zwrócił wystarczającej uwagi na wiadomy

puchar, 5-zataił kilka rzeczy przed Harrym..)


nom. ale za

każdym razem pojawiała sie w najniebezpieczniejszym momęcie i wszystkich

ratował z orpesji...
eNoPe
Do tej opresji wcale nie musialo dojsc...

Ale co to by byla za ksiazka?
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/wink.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'

/>
Holly
hubik -->
1. nie buszuje tak po

forum jak Ty
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/>
2. owszem, pocałunek dementora jest gorszy od smierci i

coś tam jeszcze, ale...
w odniesieniu do rzeczywistości to definitywnie

smierc jest najbardziej przerazająca.... przynajmniej dla

mnie,,,...

mozn to jeszcze rozpatrzeć z innego punktu

widzenia:
Syriusz umarł i dla samego S. to nic, no bo poszedł tam dlaej

do byc może nastepnego życia, czy coś... ale dla Harry'ego jego

BLISKIEGO to straszna tragedia, bo HARRY już NIGDY W SWOIM ŻYCIU

(najprawdopodobniej) NIE SPOTKA SYRIUSZA. żeby go spotkać musiał by opuścić

ziemie...hermione rona i...dac satysfakcje Voldowi.... a to juz by było bez

sensu......

okay kończe bo zrobiłam mała dygresje
, srrry for that


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/>
Daga
no ale jeżeli jest rzeczywiście jakieś

życie po śmierci (bo tak wynika z tego co mówił Prawie Bezgłowy Nick) to

Syriusz także musi cierpieć z powodu własnej śmierci... wiem że to dziwnie

brzmi ale tak może być. Syriusz wie jak musi cierpieć Harry, i Syriusz także

z pewnością nie chciał umierać, no bo kto by chciAł?
Ale zbaczamy z

tematu.
Teraz tak sobie myślę że Dumbledore będzie się starał uczyć na

własnych błędach i będzie mówił o wielu rzeczach Harry'emu i dlatego też

stwierdzam że powie ZA dużo. I przez to będą duuuuże kłopoty i poważne tego

konsekwencje
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/blink.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='blink.gif'

/>
emm
Myślę żę już nie popełni tego błędu, a

pozatym myślę że już Harry wie wszystko co miał, i Dumbledore nawet nie

będzie miał czego nie mówić Harry'emu.
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>
anagda

cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (emm @ 09.05.2004

09:43)
Myślę żę już nie

popełni tego błędu, a pozatym myślę że już Harry wie wszystko co miał, i

Dumbledore nawet nie będzie miał czego nie mówić Harry'emu.


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>



no wiesz... pewnie w kolejnych częściach wyjdą jakieś

nowe "problemy".
żaba
raczej nie zrobi tego ponownie.Przeciez

widzial jakie skutki mialo to,ze nie wyjasnial nic Harry'emu.Ale z

drugiej strony nie jest wykluczone,ze znow sie pomyli,bo sam mowil,ze stary

czlowiek,taki jak on, popelnia bledy...

Ale ja raczej mysle, ze nie

bedzie nic nie mowil Harry'emu...
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/>
vigga

border='0' align='center' width='95%' cellpadding='3'

cellspacing='1'>
QUOTE

id='QUOTE'> Teraz tak sobie myślę że Dumbledore będzie

się starał uczyć na własnych błędach i będzie mówił o wielu rzeczach

Harry'emu i dlatego też stwierdzam że powie ZA dużo. I przez to będą

duuuuże kłopoty i poważne tego konsekwencje   





w sumie to tez jest bardzo mozliwe. teraz Dumbledor bedzie mowil

wszystko i w ten sposob Harry rowniez wpadnie w jakies powazne klopoty...

wniosek z tego taki, ze cokolwiek Dumbledor zrobi, bedzie

zle...
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>
matematyka
CZłowiek uczy się na własnych błędach.Po

wydarzeniach szerzej opisanych w V tomie DUmbledore na pewno będzie mówił

Harry'emu wszystko, co powinien wiedzieć (to dość oczywiste), ale pomyka

może być na innej płaszczyźnie -Dumbledore może zaufać komuś, kto go

zdradzi, popełnić błąd taktyczny, nienależtcie chronić Harry'ego itp.

Niestety nkt nie możę przewidzieć wszystkiego.
Wróżka14
Myślę, zę o WSZYSTKIM mówić Harry'emu nie będzie, bo on nie jest jego spowiednikiem, ale na pewno nie będzie też w szystkiego ukrywał. Błąd na pewno popełni, ale jak moja poprzedniczka/mój poprzednik, błąd może zaistnieć na innym podłorzu.
Absolution
Dumbledore to też człowiek.
A człowiek popełnia błędy,myli się bardzo często i w bardzo wielu kwestiach.

Kolejny temat gdzie nieźle można nabijać posty,rozmyślać i gdybać smile.gif
Zlomierz
ile dumbledore ma dzieci ?
dominisia888
a to tak aprop co??

a co do bledow... kazdy je popelnai i na nich sie uczymy...
Child
QUOTE(Zlomierz @ 31.12.2005 18:26)
ile dumbledore ma dzieci ?
*

a ten znowu się o dzieci pyta... pan w sprawie becikowego?
Absolution
QUOTE(Zlomierz @ 31.12.2005 20:26)
ile dumbledore ma dzieci ?
*



Dumbledore to stara panna biggrin.gif , zresztą kto by z nim chciał mieć dzieci ? biggrin.gif
Dorcas Ann Potter
Może jakaś stara panna?
A zresztą to do niego nie pasuje ;P
Shinigami
QUOTE("Zlomierz")
ile dumbledore ma dzieci ?

Kto wie ?

A może okaże się że miał córkę/wnuczkę którą była xxx:P częściowo tłumaczyłoby to zaufanie jakim obdarzył wnuka/prawnuka :P
dominisia888
nie dzieci to on raczej nie ma tak jak ktos juz wyzej wspomnial to nie pasuje do niego... on sam jest takim duzym dzieckiem biggrin.gif i wlasnie za to go lubie
Zeti
chyba żaden nauczyciel w hogwarcie nie ma dzieci
HUNCWOTKA
W Hogwarcie raczej nikt nie ma założonej rodziny.Naucznanie musi być zobowiązującym zajęciem,nie ma czasu nawet na miłość:].Jak w zakonie.
Absolution
QUOTE(HUNCWOTKA @ 02.01.2006 17:17)
nie ma czasu nawet na miłość:]
*



Na miłość zawsze jest czas tongue.gif
A może Dumbledore adoptował sobie jakiegoś mugola/mugolkę ?tongue.gif
I może dlatego tak bardzo lubi zwykłych, nie magicznych ludzi ?
I jak kupuje sobie dropsy ?


laugh.gif

Tylko Rowling prawdę Ci powie tongue.gif
Ahmed
QUOTE
W Hogwarcie raczej nikt nie ma założonej rodziny


offtopując:

A few of the Hogwarts professors have spouses, but the information is restricted – we’ll find out why!
[BBC Red Nose Day chat, 2001]


Niewielu nauczycieli Hogwartu ma małżonków, ale ta informacja jest tajna - dowiemy się dlaczego.

Thunder_Master
QUOTE(Zlomierz @ 31.12.2005 19:26)
ile dumbledore ma dzieci ?
*



Chyba ktoś tutaj zaśmieca forum... tongue.gif I co cię tak pcha do tych dzieci?!

QUOTE(Ahmed @ 02.01.2006 16:51)
QUOTE
W Hogwarcie raczej nikt nie ma założonej rodziny


offtopując:

A few of the Hogwarts professors have spouses, but the information is restricted – we’ll find out why!
[BBC Red Nose Day chat, 2001]


Niewielu nauczycieli Hogwartu ma małżonków, ale ta informacja jest tajna - dowiemy się dlaczego.
*


http://forum.freeware.info.pl/gry/chivalry.html
No, może akurat dzieci nie mają, ale jednak rodzinę założoną mieć mogą.
A być może dowiemy sie o tym coś więcej w ostatnim tomie/tomach?
No, w końcu"Niewielu"- czyli jednak ktoś z nauczycieli ma rodzinę. Pewnie dowiemy się, kto, i dlaczego akurat tylko niewielu - (co sugeruje ta informacja) - może małżonkowie spotykają się tylko w wakacje? biggrin.gif
Absolution
Z Dumbledore'a zeszliśmy do tematu małżonków i dzieci tongue.gif nieźle biggrin.gif

a może Dumbledore to wdowiec ? Chajtnął się z jakąś mugolką, ale jak nam wiadomo( albo i nie) czarodzieje żyją dłużej( Dumbledore ma ponad 150lat).
Dzieci nie miał (albo miał, tyle że nie chce ich ujawnić albo pomarły mu tongue.gif).Albo może żona była bezpłodna. Albo poprostu nie chciała się bawić z nim w łóżku i tyle dementi.gif .


Albo nie miał poprostu żony, albo woli facetów no... huh.gif

Dobra koniec! Amen !

P.S. Wiem, jestem mądra inaczej tongue.gif


zamykam // estiej
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami kliknij tutaj.

  kulturystyka  trening na masę
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.