hubik -->
1. nie buszuje tak po
forum jak Ty
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/smile.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'
/>
2. owszem, pocałunek dementora jest gorszy od smierci i
coś tam jeszcze, ale...
w odniesieniu do rzeczywistości to definitywnie
smierc jest najbardziej przerazająca.... przynajmniej dla
mnie,,,...
mozn to jeszcze rozpatrzeć z innego punktu
widzenia:
Syriusz umarł i dla samego S. to nic, no bo poszedł tam dlaej
do byc może nastepnego życia, czy coś... ale dla Harry'ego jego
BLISKIEGO to straszna tragedia, bo HARRY już NIGDY W SWOIM ŻYCIU
(najprawdopodobniej) NIE SPOTKA SYRIUSZA. żeby go spotkać musiał by opuścić
ziemie...hermione rona i...dac satysfakcje Voldowi.... a to juz by było bez
sensu......
okay kończe bo zrobiłam mała dygresje
, srrry for that
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/smile.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'
/>