widziane wszystkie komentarze(złe i dobre jeśli będą
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/wink.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'
/> )
Idzie po polu, ze łzą na swej twarzy
I
krzyczy do nieba, koniec mu się marzy
Koniec tułaczki
niezakończonej
Gdzie krew i ból zasiadły na tronie
Potem wyciąga
sztylet z kieszeni
W pełni księżyca czerwienią się mieni
Już kres
nadchodzi morderczej egzystencji
Jasności i dobra nic już nie
zmęci
I ostrze zatopione w rozgrzanej skórze
Świt nastąpił,
rozgromił burze
Lecz to nie koniec wędrówki po świecie
Zła dusza do
nieba nigdy się nie wniesie