Patrząc uparcie w kruchość mojej
dłoni
czuję nasz zapach i puls na Twej skroni
szepczesz dwa słowa i
świat cały tonie
ja - wierzbą baziem gwiazdą w niebios
skłonie
milczeć o życiu – największe pragnienie
magnolią
obumrzeć kwiatem korzeniem
zniknąć przygasić zakończyć istnienie
trwać
tylko trwać jako Twoje wspomnienie
vampirka
21.05.2004 00:13
piekne...
takie moje
przypomina mi
wiersze o milosci wielu polskich slaw poetyckich
mocno liryczne i
mocno "rozmarzające"
jak dla mnie - same plusy!
Ja już mówiłam Ci co sądzę o tym
wierszu... Jak dla mnie - piękne. Najbardziej podobają mi się te wyliczenia
"wierzbą baziem gwiazdą na niebios skłonie". Ef, Cailith.... żebyś
Ty częściej wierszyki dodawała... Bo naprawdę warto je czytać.
Ubierasz
w słowa to, co czuję w sercu =)
=*
Zakochalam sie w dwoch ostanich wersach
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/smile.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'
/>
B.b.b.b.b.b.b. mi sie podobal wiersz.
Bardzo. Taki
uczuciowy. Po prostu piekny
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/smile.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'
/>
Tylko załuje ze taki krotki
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/smile.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'
/>
muszka Me
21.05.2004 20:25
Dobra, komentarz miał być na gg, ale jakoś
się nie możemy złapać =)
Przede wszystkim, gdy go przeczytałam na
blogu, nie miałam pojęcia, że to jeden z Twoich. Naprawdę sądziłam, że to
jakiś znany wiersz znanego artysty (a nie mojej małej Sis, która dopiero
zostanie odkryta).
Wiesz, zawsze wydawało mi się, że wiersze, któe
mają rymy aabb są takie banlne, prostackie wręcz. Ale tutaj moje wyobrażenia
odwracają się o sto osiemdziesiąt stopni, a z wrażenia nie oddycham
swobodnie.
Jest taki śliczny, dopracowany, brzmi jak jakaś piosenka
-- nie! -- jak muzyka! Taka idealna w smutną pogodę. Taki taniec
małych wróżek na mokrej szybie. Aż się chce poderwać z ziemi, dając się mu
porwać w wir poezji, muzyki, uczuć...
Dobra, zaczynam bredzić. To
wszystko było do formy (a jestem pod wrażeniem). Teraz treść. Wiesz, było by
dobrze, gdyby nie te łzy między wersami. Gdyby nie taki cichutki, nieśmiały
szloch, którego nie widać.
Cailith... to genialny wiersz. Po prostu
w tych dwóch strofach zostało powiedziane wszystko. Nie umiem opisać
zwykłymi, prostymi słowami tego, co czuję. Wiedz, że jest ważny.
Najważniejszy. Moja mała Sis...
Rzeczywiście, wiersz profesjonalny,w
pełnym tego słowa znaczeniu. Forma świetna, nieszablonowa, no i te rymy!
A treść przywraca mi wiarę w delikatną poezję o uczuciach.
Gruba,
czerwona szóstka, jak na moje oko. =)
nie potrafie pisac tak kwieciście o poezji
jak niektórzy [muszka Me na przykład :]. napisze tylko tyle, ze to naprawde
cudowny wiersz. taki zwiewny. i piękny. po prostu niezwykły. zauroczył mnie.
wydaje mi sie bardzo bliski. Ktos kiedys powiedział, ze nie wierzy w cos
takiego jak talent, ze wierzy w pasję. dla mnie pasja jest czyms duzo
wazniejszego niz zdolnosci i talent. mówia, ze każde słowo potrafi być
poezją, jeżeli zostanie wypowiedziane z pasją. Ty Cailith masz w sobie pasje
... nie utrac Jej.
pees: odezwij sie kiedys na gg...
:*
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami
kliknij tutaj.
kulturystyka trening na masę