wierszy, które ostatnio napisałam i bardziej mi się podobają. Ale wlepiam
ten. Bo chce mi się krzyczeć. Jak zawsze zresztą. I końcówka jest jaka miała
być - żadna pomyłka
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/smile.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'
/>
W sumie, jak czytam - to metaforki i forma strasznie
dziecinna mi wyszła. Trudno.
Siedzę na piasku
dywanu
kamienistych brzegach marzeń
zbieram klocki rozsypane
zamek
upadły z chmur.
Świat w maleńkich kawałeczkach
rani dłonie
kłamstwem
kłuje myśli moje
i pamięć moją.
Wśród tych kawałków -
ja
obserwować mogę się z góry
nieważna, niedobra,
nieładna.
Chciałabym móc zbudować
mój zamek od nowa,ale księżyc
o
twarzy ukrytej w dłoniach
zabrał moje...