Chińczyk
31.07.2004 11:35
Wiem, ze ten temat napewno juz byl. ale
potrzebuje rady, chcialbym wyjechac na dwutygodniowy oboz jezykowy do
francji. ale nigdzie nie moge znalezc zadnej takiej oferty! Czy ktos
moze mi podac adresy strony na ktorej cos takiego sie znajduje? A jesli ktos
byl na w/w obozie niech podizeli sie wrazniami. z gory thx.
p.s.
moderatorzy prosze zostawcie ten temat chociaz do poniedzialku.
hmm..
nie wiem , może na
guglach znajdziesz..
href='http://www.tt.edu.pl/index.php?action=obozy'
target='_blank'>T&T - moja znajoma byla bardzo zadowolona.
Zusia =)
31.07.2004 18:01
wejdź na strony jakichś szkół języka
francuskiego, tam powinno być trochę ofert...
Albo zapytaj u siebie w szkole. Moja szkoła
np. sama szuka takich ofert i je nam proponuje. Tzn. obozy językowe z języka
niemieckiego, angielskiego, francuskiego. Może u Ciebie w szkole też jest
coś takiego.
żeby się uczyć w wakacje... co to w ogóle
za pomysły... ehhh.
alexa0900
02.08.2004 18:03
Wiesz powiem ci Sumiko,ze to jest
wspanialy pomysl,sama bylam na takim obozie
jezykowo-sportowo-chrzescijanskim
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'
/> i wiedza wchlania sie wspaniale.Nie ma to jak oboz jezykowy
na wakacjach,sama chetnie pojechalabym na jakis dluzszy,bo moj byl niestety
1tygodniowy
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/sad.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='sad.gif' />
nie dość, że językowy to jeszcze
chrześcijański... w życiu by mnie nikt na coś takiego nie namówił...
zresztą ja już się przezwyczaiłam jeździć 'bez nadzoru' /no moze
nie liczac moich obozow z klubu, ale to diametralnie co innego/ wiec raczej
juz sie nie chce prestawiac.
To mnie kumpel namawia na jakis oboz, za
doarmo, w Czerwinsku nad Wisla, 3 dniowy... wszystko byloby dobrze zeby nie
religijny. Eh... co za dornie tam jezdza, spiewaja Kata w kalicy, kradna
mszalne wino, a potem mi mowi ze Jezus mnie kocha...
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/dry.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='dry.gif' />
... badzmy realistami
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'
/>
alexa0900
02.08.2004 19:47
Ale to nie byl oboz o jakim
myslicie.Chrzescijanski w sensie,ze zawsze byla modlitwa przed posilkiem i
1h rozwazan biblijnych...Te rozwazania glownie dotyczyly zycia.Na jednym
spotkaniu amerykanka opowiadala swoja historie,na innym historie oparte na
pismie itd.Głownie oboz opieral sie na jezyku,wkoncu nie nadarmo sciagali
ludkof z USA.
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/wink.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'
/>
cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (MisieK @
02.08.2004 19:37) |
To mnie
kumpel namawia na jakis oboz, za doarmo, w Czerwinsku nad Wisla, 3 dniowy...
wszystko byloby dobrze zeby nie religijny. Eh... co za dornie tam jezdza,
spiewaja Kata w kalicy, kradna mszalne wino, a potem mi mowi ze Jezus mnie
kocha...
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/dry.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='dry.gif' />
... badzmy realistami
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'
/> |
oj MisieK , żal mi ciebie..
Alexa0900 - mój
kumpel miał na obozie jakiśtam kanadyjczyków , niemców a na pewn nie jechał
na 'jęzkówkę'
cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (Sumiko @
02.08.2004 18:57) |
żeby się
uczyć w wakacje... co to w ogóle za pomysły... ehhh.
|
noo.. ja
osobiście bardzo lubie uczyc sie jezyków... mozna nawet powiedziec, ze jest
to dla mnie nie tyle pasją co przyjemnością.. wiec bardzo chętnie
pojechałabym na taki obóz.. tylko nie mam kasy. to jedyne "ale".
Zusia =)
02.08.2004 21:52
cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (alexa0900 @
02.08.2004 18:47) |
Ale to
nie byl oboz o jakim myslicie.Chrzescijanski w sensie,ze zawsze byla
modlitwa przed posilkiem i 1h rozwazan biblijnych...Te rozwazania glownie
dotyczyly zycia.Na jednym spotkaniu amerykanka opowiadala swoja historie,na
innym historie oparte na pismie itd.Głownie oboz opieral sie na
jezyku,wkoncu nie nadarmo sciagali ludkof z USA.
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/wink.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'
/> |
no i właśnie TO, co napisałaś, w moich oczach
kompletnie go dyskfalifikuje... no ale jak kto lubi.
Hefaj, niby czemu, w zadne bostwa nie
wierze, a co do tych dorniow, to chodzilo mi konkretnie o moich kumpli.
misiek durniów... jeżeliby już. i nie mów
w żadne bóstwa, bo w pewnym sensie obrażasz czyjąś religię. dorośnij trochę.
ja byłam już na obozie jezykowym 3 razy. w
polsce. i wkurwia mnie jak ktoś mowi ze to dla kujonow, i wogole jakichs
nienormalnych ludzi. bosko było, poznałam mnóstwo fajnych ludzi, i dodatkowo
osłuchałam sie z jezykiem;P za rok też jade, juz sie nie moge doczekac.
Syriusz_Black
03.08.2004 06:11
Mój kumpel pojechał w wakacje na 10 dniowy
obóz fizyczny - gdzie ostro sie uczyć trzeba było... ja tego nie kumam ;/
voldius, a co w tym zlego ze nie wierze?
nic,tylko nie obrażaj religii innych, bardzo Cię proszę
Buahahah... ciekawe gdzie... moze mnie
uswiadomsz? Bo nie wiem czy w słowach "w zadne bostwa nie wierze"
jest jakas obelga
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/dry.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='dry.gif' />
no a o kradzeniu maszalnego wina itp. ,
ha ?
ja ci też coś mogę miłego powiedzieć , nie tylko ty tu jesteś
'dobry'.
A bo to ja zrobilem... mnie tam nawet nie
bylo...
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/dry.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='dry.gif' />
. Nie mam zamiaru nikogo obrazac. A co do tego badzmy realistami to tylko
moje zdanie...
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/dry.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='dry.gif' />
QUOTE (Syriusz_Black @ 03.08.2004 06:11) |
Mój kumpel pojechał w wakacje na 10 dniowy obóz fizyczny - gdzie ostro sie uczyć trzeba było... ja tego nie kumam ;/ |
Ej cicho nie kłócić mi sie tu.
Syriusz różne sa obozy...ja na swoj jezdze 3 raz, za kazdym razem mam innego lektora i inaczej są prowadzone lekcje. W tym roku miałam z amerykaninem, a moja grupa gbyła jego pierwszą wogole. Z początku nie bardzo wiedzial co ma z nami robic i gralismy w jakies glupie gry z ksiazki. Pozniej robilismy fajniejsze rzeczy, to co MY chcielismy robic. I bylo spoko

4h angola dziennie, poza tym jezdzilismy na wycieczki, mielismy zajecia sportowe, itp itd...to nie jest kryptoreklama bron boze

chcialam tylko przyblizyc, jak to wyglada.
Syriusz_Black
03.08.2004 12:37
Wiem jak to wygląda
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'
/>
Poza tym język, a fizyka to co innego
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'
/> Obóz językowy to świetna sprawa ..
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'
/>
Bo takiej intensywnej nauki nie ma, a wszystko jest w
formie przystępnej i łatwej do zapamiętania...
A ja i tak wolę zwykły obóz, nad morzem
najlepiej
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/wink.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'
/> Wypoczynek, lenistwo, fajni ludzie, plaza i morze oraz
łażenie po miasteczku ... Nic mi wiecej nie potrzeba
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'
/>
Szkoda tylko, że to trwa jedyne 2 tygodnie :/
Obóz
sportowy? Religijny? O nieee, to nie dla mnie. Językowy raczej tez nie - za
dużo tych lekcji i zwiedzania ;]
Masakra
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'
/>. W wakacje na oboz jezykowy. Oboz jezykowy bede miala teraz
przez 11 miesiecy w szkole- Dojczlandy. A najlepsze ze mam takie osoby w
klasie ktore pozatym ze ida teraz ze mna do Niemiec do szkoly i ze mamy
miesciac wakacji bo od pon do szkoly to jeszcze pojechaly sobie na
dwutygodniowy oboz jezykowy niemieckiego
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/turned.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='turned.gif'
/>.
a mówcie sobie co chcecie... dla mnie to kompletnie niezrozumiałe marnować cenny wakacyjny czas na nauke. Mam tego dosyć przez 9 miesiecy. W wakacje odpoczywam, bawie się, odsypiam i mam o wiele ciekawsze zajecia.
boze, o czym tu gadac.. dla jednego to strata czasu, dla kogos innego - wręcz przeciwnie. jesli czyjąs pasją sa jezyki to ich nauka na pewno nie bedzie idiotyzmem, ale przyjemnoscia... to chyba logiczne, ze jak ktos cos lubi to chętnie oddaje sie temu zajęciu.. sa ludzie, którzy najlepiej odpoczywają i relaksuja sie leząc i nic nie robiąc, ktos tam inny uprawia sporty [co z kolei dla mnie jest niezrozumiałe - w koncu odpoczynek to odpoczynek, a nie katowanie sie i meczęnie np. na siłowni], jeszcze ktos inny powie, ze najlepiej odpoczywa przy książce...
Obozy językowe...hmm można łączyć przyjemne z pożytecznym, oczywiście jeśli ktoś lubi języki. Ja niestety miałam pecha, pojechałam, zbyt wielu ciekawych ludzi nie było i jeszcze mnie okradli.
loonatyk
11.08.2004 23:22
Jeżeli obóz językowy prowadzony jest w
jakimś ciekawym miejscu, gdzie musisz siłą rzeczy porozumiewać się mową,
którą chcesz na nim podszkolić to byłaby dla mnie sama przyjemność. Lekcje
ja na które tam chodzisz są tylko dopełnieniem i to najczęsciej prowadzone
są w luźnej atmosferze. Sama obecność wśród ludzi, którzy posługują się nie
do końca poznanym językiem wymusza ci jego naukę. Uczysz się nie mając do
końca o tym świadomości. Sama przyjemność, czy może być jakiś lepszy sposób
nauki? :]
Klik. Może tutaj? Ja byłam z tej strony, ale w Niemczech i było naprawdę super! Ludzi z całego świata w tym samym wieku

Extra.
nie wiem czy bym sie zgodzila pojechal na
oboz jezykowy w wakacje. ale raczej nie. juz mam wystarczajaco duzo nauki w
roku szkolnym co sie bede jeszcze meczyc w wakacje... chociaz z drugiej
strony pojechac do innego panstawa i przez dwa tygodnie rozmawiac w jezyku
obcym to moze byc ciekawe polączenie. ciekawe z pozytecznym.
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami
kliknij tutaj.
kulturystyka trening na masę