Oj. Dla mnie to Bialolecka, Bialolecka po trzykroc Bialolecka!
Zarowno oficjalinie jak i incognito. (kto wie o czym pisze ten wie

)
Wszystko co wyjdzie spod paluszkow Pani Ewy jest wprost genialne. Tkacza czytalam chyba z 15 razy i ciagle nie mam dosc. Teraz z niecierpliwoscia czekam na inna wersje pierwszego tomu Kronik II Kregu, tzn. Naznaczonych blekitem.
Bardzo lubie rowniez Brzezinska, Babcia Jagodka jest the best

Terakowska, lubie choc zawsze mnie troche przygnebia. Choc musze przyznac, ze ksiazki bardzo ciekawe, filozoficzne, ale ciekawe.
Zauwazylam, ze ostatnio dosc dobrze rozwija sie polska fantastyka. Czesto odwiedzam strone Runy i musze przyznac, ze chetnie przeczytalabym wiekszosc ksiazek przez nia publikowanych. Niestety jest tylko odwieczny problem. Brak kasy ;( Ale mam nadzieje, ze kiedys sie jeszcze dorobie i bedzi mnie stac na wszystkie ksiazki, ktore chcialabym przeczytac.

Chyba musze zagrac w totka, bo znajac moja predkosc czytania to musialabym miec naprawde DUZO pieniedzy ^^