Help - Search - Member List - Calendar
Pelna wersja: [książki] Zagraniczna Fantastyka
Magiczne Forum > Kultura > Kultura
Pages: 1, 2
MisieK
Ee... te wszystkie ksiażki z serii FR... aż mnie ciary przechodzą...
BlackOmen
Czemu? Salvatore genialnie robi swoje ksiazki.
Kwas
A ten Drizzt Do'Urden to był dopiero gość mistrz normalnie.
BlackOmen
Wow man that was deep.
Ludwisarz
deeply depth, isn't it?

ba ba ba.
BlackOmen
You said it bro.
MisieK
Nie wiem, może na złą książkę z serii FR

trafiłem i mi się odechciało, już nawet nie pamiętam kto pisał;p
BlackOmen
Wszedzie znajda sie perelki albo gnioty. A moze tytul przynajmniej kojarzysz??
MisieK
Strumienie Srebra, idą oni do tej Hali i idą... eh...
BlackOmen
Mogłeś zacząc czytać w kolejnosci.
Ludwisarz
Pratchet!!!


/>Straz!Straz! przeczytana. Kolejny smaczek w calej kolekcji. I love

this stuff. I nie wiem jak moze komus nie podobac sie jego styl pisania i

humor.
MisieK
No uwież mi że nie, chodz moze jak się wkońcu wezmę za pożadne czytanie jego ksiązek to mi sie spodoba;]

Omen... a co to jakaś seria jest? Ano... On same serie robi...
Eden_ka
Ta, w serii FR wiekosc ksiazek jest nudno do siebie podobnych, ale Salvatore jest na prawde niezly... i tam - jest swietny smile.gif Chociaz ostatnio wkurzaja mnie te wszystkie rozterki Drizzta, hyhy XD Wole typowe drowy z "Wojny Pajeczej Krolowej"....
Wlasnie - powiedzcie mi - czy serie "Swiat dysku" trzeba czytac po kolei, czy kazda ksiazka stanowi osobna opowiesc? Babcia kupila dawn temu braciszkowi "Muzyke duszy" wiec moze bym sie wreszcie wziela za nia... XD
Enaj
Pratchetta pięknie sie czyta, poprostu ślicznie smile.gif
jego trzy wiedzmy. były super
Ale naj naj naj Był Jest i będzie Kosiarz , smierć pokazana zuperłnie z innej strony (urlopy problemy itepe itede...to tyle jesli chodzi o Prachetta)

Dlaczego nikt nie wspomniał nawet słowem o Andre Norton czy nikt nie czytał ŚWIATA CZAROWNIC????? jest tyle opowieści ze świata czarownic, i tyle przygód w nich zawartych że ojejkuuuu!!!! smoki, wiedźmy, stwory, potwory, ludzie, elfy, czary, runyyy magiczne miejsca i mroczne krainy, dziwne rosliny, bramy czasu , bramy przestrzeni, problemy moralne, nawet sex wink.gif

Polecam każdemu choć niektórym moze sie wydawać to za stare????...

Dla mne mistrzem nie tyle fantasy co SF jest Orson Scott Card twórca sagi o Enderze Wigginie (gra Endera, mówca umarłych, Ksenocyd, moja ulubiona biggrin.gif biggrin.gif DZIECI UMYSŁU, i dalej ale to już nie TO Cień Endera, Cień Hegemona i ostania dotychczas z serii Teatr Cieni) i o Alvinie Stwórcy...

Card cudownie pisze kto czytał kto zrozumiał ten wie wink.gif

Pozatym: Masterton, King, Ludlum, Rice, Ursula K. Le Guin, Maccafrey, Vinge, Frank Herbert, Silverberg... czy wogóle ich ktoś zna huh.gif dry.gif

Ojej ale się zagalopowałam wink.gif biggrin.gif
MisieK
Zna ależ zna, ja bym Ulka jest niezła;D

A S-F nie lubie acz pan Card tez troche Fantasy napisał, niczym mnie nie zachwycił. Może poprostu jest mistrzem w sf a nie w fantasy;]
Ludwisarz
Coz.
Warto Pratcheta czytac w miare kolejnosci bo zaznajomic sie ze swiatem warto.
Przynajmniej te 5 pierwszy pozycji.

Coz, potem juz sa serie o postaciach. Pierwsze ksiazki to serie o Rienceiwndzie, sa tez o tych Babciach, sa o Cohenie, sa o Strazy.
I na przyklad najpierw trzeba przeczytac Straz!Straz! a potem dopiero Na Glinianych Nogach.
Ja zrobilem odwrotnie i cos stracilem..
Ellie
Kończę właśnie "Lirael", drugi tom trylogii Gartha Nixa. Pierwszy, "Sabirel" jakoś bardziej mi się podobał. Ale i ten jest niezły. Teraz przyjdzie mi czekać na polskie wydanie trzeciego tomu "Abhorsen". Spodobał mi się sposób opisywania świata, bohaterów, ich myśli, uczuć, główna bohaterka pierwszego tomu. Pierwszy tom przeczytałam błyskawicznie, wciągnął mnie. Drugi idzie trochę po grudzie, ale to dlatego, że na czytanie mam teraz ostatnio mało czasu.
A o czym rzecz cała? Pierwszy tom jest o Sabriel Abhorsen, która jako dziedziczka rodu Abhorsenów musi stawić czoło Kerrigorowi, Zmarłemu któy chce zapanować nad Starym Królestwem i resztą świata.
Aylet
Ja... szczerze mówiąc czytam bardzo dużo

książek... ale najbardziej ze wszystkich zagranicznych ( oprócz Pottera)

podobały mi się III części przygód o Artemisie Fowlu... Te książki są

poprostu debeściarskie!
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/biggrin.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif' />
Potti
ej, kochanie, wiesz co to jest fantastyka?

(;

MisieK
Chyba nie bałdzo;p

A, niech mnie

kto uśwadomi, czy Salvatore napisał jakąś książkę nie-seryjnie? Bo mi się w

Isie szukac nie chce...
Enaj
"Błłłłożesztymój!!!"

a może książka fantastyczna niejedno ma imię ?
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/huh.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='huh.gif' />
MisieK
Da, ale nie rozszerzajmy fantastyki o

bajki;p
Eden_ka

class='quotetop'>QUOTE(MisieK @ 22.10.2004 00:04)

class='quotemain'>Chyba nie bałdzo;p

A, niech

mnie kto uśwadomi, czy Salvatore napisał jakąś książkę nie-seryjnie? Bo mi

się w Isie szukac nie chce...

/>
*


/>

Nigdy na takowa nie trafilam...

Pewnie cos takiego kiedys napisal - nie zaczal od razu od calych serii, ale

nie znajdziesz tego z pewnoscia w FR
MisieK
Tak myślałem, no a chcialem się zmusić aby

coś przeczytać, a tu z interesu nici;p
kelyy
Dla mnie Tolkien, Tolkien i jeszcze raz

Tolkien. A tak po za nim
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/biggrin.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif' /> to,

Prachetta mam "ciekawe czasy", ale jakoś nie moge sie zabrać.

Masterona czytałam chyba zemstę Manitou, ale jak doszłam, do tego jak babka

była gwałcona własną pościelą stwierzdiłam, że więcej nie wytrzymam..^^

/>A te ciekawe czasy to warto czytać...? Bo jakoś nie moge sie zebrać,

zresztą tera sapek pochłonął mnie całkowicie, także...
hermionka_7
O! Ja się też wypowiem!
Więc tak. "Jeźdźców smoków z Pernu"czytałam 5 tomów i bardzo mi się podobały - chociaż moim zdaniem pierwszy był najlepszy, najbardziej trzymał w napięciu i najbardziej mnie zaskakiwał biggrin.gif Książkę wykopałam gdzieś w bibliotece i się zachwyciłam. Od tego zaczęła się moja miłość do smoków laugh.gif Generalnie książkę polecam każdemu, kto lubi lekką i łatwą fantastykę. Aktualnie jest chyba 20 (!) tomów, ja czytałam 5, chciałam sobie kupić, ale po pierwsze, aktualnie nie jestem przy kasie biggrin.gif, a po drugie, w księgarniach ich raczej nie ma, tylko rzadko jakieś pojedyncze egzemplarze. Napotkałam całą serię na Allegro, za 399 zł ( blink.gif ), ale, jak się zapewne domyślacie, nie kupiłam.
Co jeszcze mogę polecić? Hmm...
Na pewno "Świat Dysku" Terry' ego Pratchetta. Tutaj też korzystałam z usług biblioteki, jednak zdecydowanie polecam, ze względu na cięty, błyskotliwy humor autora i zawoalowane, ukryte aluzje do czasów dzisiejszych laugh.gif Uśmiałam się przy tym jak nigdy!
Jeżeli można to zaliczyć do fantasy, to "Opowieści z Narnii". Przeczytałam jeszcze , zanim zaczął się wielki boom związany z wejściem na ekrany kin filmu o takim samym tytule (który, nawiasem mówiąc, bardzo mi się podobał). Wciągnęło mnie i nie mogłam się oderwać, czytałam bez przerwy smile.gif To jest po porostu FASCYNUJĄCE, sama idea o świecie, który istnieje tuż obok nas, wystarczy wejść do szafy i już! W tej sadze od razu się zakochałam, za pomysł, bohaterów (szczególnie Aslana, wielkiego lwa), miejsce i ogólnie wszystko! Każdemu polecam tę cudowną książkę, która wcale nie jest przereklamowana smile.gif .
Polecę Wam jeszcze "Władcę Pierścieni", ale dopiero, jak skończę czytać biggrin.gif Jestem w połowwie "Drużyny Pierścienia" i już mnie wciągnęło, więc aż się boję, co będzie póżniej!
MisieK
QUOTE
Poza tym sagę o Wiedźminie Andrzeja Sapkowskiego, za wciągającą fabułę, ciekawe postacie i zaskakujące wydarzenia.


Ta. Sapkowski to strasznie Nie-Polskie nazwisko.
Sihaja
XD

Oststnio zajęłam się trylogią Gartha Nixa "Sabriel", "Lirael", "Abhorsen" i muszę powiedzieć, że mnie wciągnęło. Książki napisane przyjemnym stylem, fabuła dość typowo "fantasyjna" (misje w celu uratowania świata itp), ale ujęta w ciekawy sposób. Kwestia Muru z książki nieco ściągnięta z Neila Gaimana ("Gwiezdny pył"), ale wykorzystana z najwyższym powodzeniem. Poza tym autor zawarł w opowieści kilka naprawdę dobrych pomysłów i całkiem nieźle je wykorzystał.


Ale i tak względem zagranicznej fantastyki to moją ukochaną autorką jest Patricia McKilip z jej trylogią ("Mistrz zagadek z Hed", "Dziedziczka morza i ognia", "Harfista na wietrze"). Jest mistrzynią posługiwania się baśniowością, symbolami, niedopowiedzeniami, jej książki utrzymane są troszkę w stylu legend i ma się dziwne wrażenie takiego jakiegoś "uporządkowania bajkowego", ale postacie są żywe, a fabuła zajmująca.


"Diuna" Franka Herberta - miodzio. A ci co czytali wiedzą, czemu się nazywam Sihaja ;P Nie przepadam za sf, może z wyjątkiem Lema i "Diuny" właśnie (a raczej pierwszych tomów serii, bo potem wszystko się troszkę rozmywa). Cóż tu dużo mówić. Idea planety, która jest tak sucha, że woda jest na wagę złota i odzyskuje się ją z własnych organizmów. A do tego czerwie. Fremeni. Muad'Dib. Arrakis. Piękne.



QUOTE
Jeżeli można to zaliczyć do fantasy, to "Opowieści z Narnii".

Owszem, można to zaliczyć do fantasy, zresztą jednej z tych pionierskich. Czytałam jako dziewczę młode z jakieś dziesięć razy wszystkie części. Kropka. I przeczytam jeszcze raz, jak tylko sępy oddadzą mi moje książki.


A. A Pratchett rlz.


To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami kliknij tutaj.

  kulturystyka  trening na masę
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.