Help - Search - Member List - Calendar
Pelna wersja: [książki] Zagraniczna Fantastyka
Magiczne Forum > Kultura > Kultura
Pages: 1, 2
Syriiuszka
temat kopia po polskich, ale w sumie

chodzi mi tylko o jedną rzecz, a nie chciałam offtopickować na tamtym. Ktoś

zna może książkę Annie McCoffrey 'Jeźdzcy Smoków'? Mam pierwszy tom,

niesamowicie się mi spodobał i cóż - podobno jest tego cała seria, ja

niestety z kontynuacją nigdzie się nie spotkałam (chociaż też nie szukałąm

szczególnie). Ktoś miał może styczność z kontynuacją? Opinie jakieś?

Warto...?
MisieK
Otoz z zagranicznej fantastyki, czytam

glownie horrory Krola i Ksiecia Horroru... znaczy Kinga i Mastertona

jakbyktos nie wiedzial:) Oczywiscie wielkim mistrzem i mentorem byl

Lovecraft... no i jeszcze Ann Rice, ze swoja wampirza saga:). A poza tym, o

Tolkienie nie musze chyba wspominac bo to sie na inny temat nadaje, ale za

to, nie trawie Swiata dysku... glownie wiecej czytam polskiej fantastyki...

Empire
Misiek czytałeś Lovecraft'a?
weź

mi poradź:
a) gdzie zdobyć jego książki (nie kupić, skąd można

pożyczyć... bo kasy nie mam)

src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/cool.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='cool.gif'

/> od czego zaczynać. Tytułami.

ej, a tak btw: to

Mastertona to sorry, ale uważam za gościa który za pisanie to sie nie

powinien brać... zaczynałem dwie książki, żadnej nie skończyłem co mi się

zdarza NIEZMIERNIE żadko.
Syriiuszka
biblioteczka stary. biblioteczka...
Empire
taa... tyle że to wymaga chodzenia daleko

bo szkolne to tam wiesz... a osiedlowa raczej też mieć tego nei

bedzie...
to ja już wolałbym z netu ściągnąć i na kompie czytać.
MisieK
Co do Mastertona, to zalezy co czytales, bo

koles ma rozne ksiazki, albo dobre albo bardzo kiepskie, a co do Lovecrafta

odsylam do miejskiej biblioteki, u mnie na super zadupiu jest:) Zacznij od

At the Mountains of Madness, The Call of Cthulhu
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/> Angielszczyzna, bo po polsku ciezko dostac, no chyba ze

wlasnie Zew Cthulhu
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/>

Edit:// Mam panie dobra wiadomosc
href='http://www.a261181.piwko.pl/ksiazkipl.htm'

target='_blank'>Tutaj
na sammym dole znajdziesz pan dosc sporo...

dobrze, ze mi sie przypomnialo skad eboki sciagam, wiec z tych co tam sa

polecam, Potomka, Szpczacego w ciemnosciach, w górach szalenstwa i

opowiadania, a reszte sam musze przeczytac:)
Syriiuszka
o fuj, ksiazke przez internet...
Boze,

ty widzisz, a nie grzmisz...
Empire
jezu ile tego tutaj jest! THX

facet!
MisieK
Siri, ja tez bardzo rzadko po to siegam, nie lubie czytac z kompa... wole przy lampce w wyrku przed snem, ale sciagam jesli juz czegos dostac nie moge(co jednak zdarza sie nie dosc czesto, bo ostatnio zaopatruje sie raz w miesiacu w empiku;]).

Emp, ja wiem, jestem poprostu zejebisty=]
Syriiuszka
dla mnie to świętokradztwo!
Eva
Co jak co, ale czytac ksiazki przez

internet bym nie potrafila. (obojetnie jak malo mam na ksiazki

funduszy)

Moze kiedys w akcie desperacji po to siegne.
Neonai
Widać ze strony Empa to był akt

desperacji. Ja nie mam z tym problemów, mam ojca księgarza ;P

A co do

tematu, to właśnie czytam 'Władcę..' (tak i jeszcze do tego

'kuzynki' 2 naraz khe...) i kurcze podoba mi się
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>
MisieK
Jak moze sie komus wladca nie podobac


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>

Aktem desperacji bylo wlasnie w moim wykonaniu

szukanie ksiazek Lovecrafta i Dicka, tego drugiego przeczytalem, ale jakos

mnie nie zachwycil...
Kira
coz, generalnie 'nie czuje'

fantasy, wole inna literature, ale czytałam trochę Pratchetta. facet ma

kapitalne poczucie humoru, pisze z niesamowitą lekkością i swobodą. czyta

sie cholernie szybko. jego książki naprawde wciągają, sa niebanalne i

nietuzinkowe. fajnie sie czyta do poduszki ;]
Syriusz_Black
Ja przeczytałem raptem 11 jego książek, a

każdą z coraz większą chęcią i radością - to mistrz, który niesamowicie

zgrabnie łączy dobre fantasy z poczuciem humoru na niezłym poziomie..


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/> Polecam szczerze każdemu...
Ludwisarz
O.
Zaiste milym zaskoczeniem jest wspomnienie o Mistrzu Grozy. O Samotniku z Providence. O H.P. Lovecrafcie.

Coż, ja jestem jego maniakiem. Nie wiem, czy mozna polecac. Ma bardzo dziwny styl pisania, i nie kazdemu moze sie to spodobac.
Jednak jesli czlowiek zbytnio zanurzy sie w Otchlan Czasu, gdy pozna Mitologie Cthulhu... Wtedy nie jest latwo. Ja juz prawie sie o to otarlem kiedy noc za noca czytywalem jego opowiadania...
W tej chwili posiadam ok. 5 ksiazek, w kazdym po kilka lub kilkanascie opowiadan. Troche stuffu na kompie ale komputer nie ma klimatu. Najlepiej czytac po polnocy przy niklym swietle lampki nocnej...

Cthulhu fhtagn! Iä! Iä!



Pratchet? Geniusz. Nikt nie potafi tak jak on pisac.

edit: taki maly dodatek dla smaczku:
CODE
"Trzeba im składać ofiary i różne ozdoby dzikusów i dawać schronienie w mieście, jak bedą chcieli, a wtedy zostawią nas w spokoju. Nie trzeba dopuścić, żeby obcy coś podpatrzyli i opowiedzieli na zewnątrz. Wszyscy wierni - Porządku Dagona - i dzieci nigdy nie umrą, tylko wrócą do Matki Hydry i Ojca Dagona, od których wszyscy pochodzimy... lä! lä! Cthulhu fhtagn... Ph'nglui mglw'nafh Cthulhu R'lyeh wgah-nagl fhtagn..."
"(...) Napotkałem tu nazwy i określenia, zktórymi zetknąłem się już gdzie indziej, a powiązane z najstraszliwszymi okolicznościami: Yuggoth, Wielki Cthulhu, Tsathogua, Yog-Sothoth, R'lyeh, Nyatlathotep, Azathoth, Hastur, Yian, Leng, Jezioro Hail, Bathmoora, Żółty Znak, L'mur-Kathulos, Bran i Magnum Innominandum (...)"
MisieK
Pratchetta, ja fantastyka zyje od lat... 7

bodajze, czytam tego od cholery, ale czego jak czaego, swiata dysku nie

trawie, smieszne, owszem, ale czasem chyba za bardzo... wlasciewie, nie

wiem, jeszcze nie poznalem powodu dla z jakiego nie trawie tego pana...
Zanthia

cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (MisieK @

10.08.2004 21:25)
Co do

Mastertona, to zalezy co czytales, bo koles ma rozne ksiazki, albo dobre

albo bardzo kiepskie

class='postcolor'>
to ja poproszę o tytuły tych

dobrych , bo jakoś nie chce mi się wierzyć .

Misiek , ja Pratcheta

baaardzo długo nie byłam w stanie czytać , dopuki nie odnalazłam

"Muzyki Duszy" , która wg mnie , jest GE-NIAL-NA ^^ . Satyra na

śwat rockowego showbiznesu - jak dla mnie bezkonkurencyjna ^^ .

A

czytał ktoś cokolwiek Morressy'ego ? ^^
MisieK
Zakleci, Wyklety, Demony Normandii... a tak

BTW, wiecie ze zona tego pana jest polka, a ksiazka Dziecko Ciemnosci dzieje

sie w naszej stolicy:D

Slyszalem ot ym panu Morressy... ale nie znam

jego tworczosci.
Zanthia
John Morressy pisze dość lekką ,

przyjemną literaturę fantasy idealną na zimowe wieczory przy kominku ;} .

Zasłynął z cyklu o przygodach Czarodzieja Kedrigerna z Góry Cichego Gromu ,

niestety , praktycznie książki te są nie do zdobycia chyba , że przez

Allegro . Niemniej jednak to od nich zaczeła się moja przygoda z sf i

fantasy =)
Syriiuszka
A jeźdzców smoków to z was nikt...?
MisieK
Jezdzcow smokow mialem okazje sobie kupic,

ale wybralem Ostatnia Sage, i sie ciesze:D
Secner
Zasadniczo nie lubię fantastyki, ostatnio

jednak znalazłem starą książkę z fantastyką różnych autorów. (Głównie

opowiadanka). Arthur C. Clarke znany skądinąd z napisania Odysei Kosmicznej,

napisał opowiadanie "Następnego dnia nie będzie".
Jak dla mnie

- rewelacyjne. Nie zacznę czytać fantastyki, ale jego książek poszukam i

szczerze polecam.
MisieK
Hm... Odyseja Kosmiczna to tez fantastyka,

bo fantastyka jako gatunek literacji dzieli sie na 3 czesci:
1. Fantasy -

klasyczna, zwykle nawiazujaca do realiow sredniowecza, zawiera elementy

basniowe. ... pisac dalej?
2. Horror - ma celu wywolani u czytajacego

uczucia strachu... no...
3. S-F -[osobiscie tej czesci gatunkuni trawie]

- autor tworzy wizje przyszlosci, alternatywna wizje naszego

swiata.

tak w skrocie;]
Secner

cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (MisieK @

12.08.2004 08:37)
Hm...

Odyseja Kosmiczna to tez fantastyka, bo fantastyka jako gatunek literacji

dzieli sie na 3 czesci:
1. Fantasy - klasyczna, zwykle nawiazujaca do

realiow sredniowecza, zawiera elementy basniowe. ... pisac dalej?
2.

Horror - ma celu wywolani u czytajacego uczucia strachu... no...
3. S-F

-[osobiscie tej czesci gatunkuni trawie] - autor tworzy wizje przyszlosci,

alternatywna wizje naszego swiata.

tak w skrocie;]


Miałem na

myśli, że nie będę czytać fantastki jako gatunku, alle zrobię wyjątek dla

książek Clarke'a. =)
MisieK
No dobra, byla 7:3o rano, moze nie zczailem

do konca o co ci chodzi=)
Syriiuszka
Heh, mam książkę i czytam,

ludzie!
Piers Anthony, cykl Xanth, tom pierwszy 'Zaklęcie dla

Cameleon', jak do tej pory przeczytałam i chcę więcej, więcej!


Chodzi mniej więcej o to, że jest sobie koleś - Bink. Żyje w magicnzej

krainie Xanth, w której wszystko - rośliny, przedmioty, zwierzęta - jest

magiczne, albo posiada magię. Każdy mieszkaniec tej krainy posiada jeden

magiczny talent. Talenty mogą być różne - jeżeli jest on duży ma się klasę

Maga (magów jest aż trzech =P - Pani Iluzji Iris, Zły Mag Trent i Dobry Mag

Humfrey), no a równie dobrze może być skrajnie kretyński i bez sensu (to

jest naprzykład zmienienie koloru swojego moczu, stworzenie różowej plamy na

ścianie). W każdym razie każdy, nawet taki durny magiczny talent upoważnia

do pozostania w tej krainie. No i wszystko pięknie ładnie, ale nasz bohater

swojego talentu - nie ma. Znaczy, zasadniczo ma, ale jego talent nie chce

się obudzić. Tymczasem zbliżają się jego 25 urodziny, w których albo pokarze

wszystkim swój talent, albo zostanie wygnany na zupełnie niemagiczne krainy

poza Xanth.
Zdesperowany wyrusza po pomoc do Dobrego Maga Humfreya, który

powinien być w stanie mu pomóc. Oczywiście, nie za darmo.
Rozpoczyna się

jego przygoda, obfita w rozmaite przygody i spotkania z różnymi osobami -

niekoniecznie pozytywnie do niego nastawionymi. W rezultacie odnajduje swój

talent, miłość i dowiaduje się, że największy wróg może okazać się

najlepszym przyjacielem. Nawet, jeżeli cały czas teoretycznie chce cię

zabić.
Książka jest boska, przede wszystkim boski jest Zły Mag Trent,

koleś po prostu wymiata, jest zupełnie i smerfastycznie genialny,

przebiegły, podstępny, a jednocześnie kierujący się wyznaczonymi przez

siebie zasadami etycznymi i moralnymi. Mój osobiście ideał XD. Trent został

wygnany, ponieważ chciał napaśc na tron i zdobyć koronę. Minęło 20 lat od

tego czasu, ale jemu to wybitnie nie przeszkadza i w dalszym ciągu ma te

same plany. I usiłuje przeciągnąć głównego bohatera na swoją stronę, gdyż

jest on mu po prostu niezbędny do wykonania tego zadania (a czemu to wam nie

powiem =P)
Główny bohater mocno ciotowaty, chociaż może nie dokońca tyle

ciotowaty, co nie w moim stylu, ma takie zasady moralne i etyczne, och ach,

tego nie zrobi, tamtego nie zrobi, bo to be i fuj i on się tym brzydzi,

wiecie, standardowy główny bohater. No i napewno nie pomoże niedobremu

Magowi, fuj, to nie godzi. No i zostaje taki ciotowaty do końca, chociaż ma

to swój urok =)
Fragmento:
- Wcale się nie zmieniłeś - powiedział

Bink. - Nadal chcesz władzy, która ci isę nie należy.
- Ależ zmieniłem

się - zapewnił go Trent. - Jestem mniej naiwny, lepiej wykształcony i o

wiele bardziej wyrafinowany. (...)
- Na mnie nie licz.
- Ależ ja muszę

na ciebie liczyć - uśmiechnął się Trent.
MisieK
Jakos tak mnie nie zachecilas do czytania

tej ksiezki...
Syriiuszka
Śmieszne to jest =)
Poza tym

niesamowicie jestem radosna, bo nareszcie zaczęłam czytać =)
Kocham_Syriusza
Hmm, zapowiada się ciekawie spróbuję

to skombinować i przeczytać. Moim ulubionym pisarzem jest Tolkien (no i

Rowling, ale to oczywiste
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/laugh.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='laugh.gif'

/>).
Uwielbiam Władcę Pierścieni i Silmarillion, książki

piękne, mądre, poruszające.
Mają niesamowity dar wciągania niezwykłe

celtyckie piękno. Polecam je każdemu!
Ciekawą książką jest też Świat

Rocannona autorstwa Ursuli K. Le Guin. Kobieca fantastyka ma w sobie

"to coś". A jeśli chodzi o Lovecrafta, to jego książki można

dostać w różnych bibliotekach miejskich i gminnych, nawet w tak małym

miasteczku jak moje.
MisieK
A mnie sie wydaje ze to jakies

badziewie:>
Cieszymy sie razem z toba, a dalej skladasz lterki?XD
Syriiuszka
nie, przeszłam już do sylab =P
MisieK
To gratulacje... osiagnelas kolejny stopien

wtajemniczeniaXD
Syriiuszka
a ty mi juz zazdoscisz, co? =P
MisieK
Nie ja jestem dwa poziomy wyzej niedosc ze

czytam slowa cale to jeszcze skonczylem szybkie czytanie =P
Syriiuszka
'skończyłeś'? Znaczy jak?
Do

mnie przyszedł jakiś szas temu facet, zachecajacy do zapisania sie do klubu

szybkiego czytania. Ze kurs robią.
kazał mi przeczytać jakiś tekst, potem

odpytywał, wyszło, że mam lepszy rezultat od niego, wkurwił się i poszedł. I

pozostane głupia.
MisieK
no bo kurs podstawowy skonczylem i mi sie

nie chcialo... za doramo wiec co mi tam...
Ellie
Z fantastyki czytałam chyba jak na razie

tylko Tolkiena, Kinga i jeszcze parę innych książek. Ale co raz w moje ręce

trafia coś nowego. U babci poszukiwałam w bibliotekach Ann Rice ale nie

mieli Muszę się do mojej miejscowej wybrać.
A o fantastyce planuję jak

na razie, tylko jeszcze nie wiem co z tego wyjdzie, napisać pracę maturalną.

Był taki jeden temat o sposobie kreowania świata w fantasy i S-F, który mi

się spodobał.
MisieK
ja bede robil prezentacje na czesci ustnej

matury z fantastyki, bo napewno jakis jeden temat bedzie ;]
Ellie
No to właśnie tak jak ja.
Eden_ka
Fantastyka - moj chleb powszedni XD
Ostatnio wziecej czytam polskie fantastyki, ale zagraniczna tez od czasu do czasu sie trafii...
Uwielbiam Kinga - wprawdzie przeczytalam do tej pory tylko trzy jego ksiazki, ale juz szykuje sie na nastepne, wszystkie zrobily na mnie duuuze wrazenie...
S.F. nie trawie. W podstawowce mialam lekure - "Bajki robotów" Lema i od tej pory mam wstret do tego gatunku... Wiem, ze nie ma co oceniac calego SF po jednej ksiazkce, ktora pewnie nie jest typowym przedstawicielem gatunku, ale nic na to nie poradze, to silneijsze ode mnie, hyhy smile.gif
Jako ze moj brat jest fanem serii "Forgotten Realms" to z braku laku i ja czytam te ksiazki... ale to mnie nudzi... ulozony swiat, kazda ksiazka jak gra komuterowa, nic nas szczeognie nie zaskakuje... Tylko ksiazki o Drowach chetnie czytam... z niecierpliwoscia czekam na kolejne czesci "Wojny Pajeczej Krolowej"...
(Quenthel RLZ XD)

MisieK
ojej, ojej... mam juz temat na ustna z polaka "Walka dobra ze złem w literaturze fantasy. Przedstawi o omów na podstawie wybranych przykladów" biggrin.gif Banalne;]
GrimmY
marzenia:>
MisieK
Nie marzenia tylko szczera prawda... przeczytam ksiazki dawno nie czytane i będzie;D
GrimmY
QUOTE(MisieK @ 20.09.2004 08:59)
Nie marzenia tylko szczera prawda... przeczytam ksiazki dawno nie czytane i będzie;D
*


nie, no ja powaznie teraz pytam -> mozliwe, zebys taki temat mial? (nie jestem na biezaco jesli chodzi o nowa mature ;o )
MisieK
Nie no ja cały czas poważnie mówiłem... Jaknajbardziej poważnie...
Ellie
Kurcze, a ja nie zglosiłam swojego wymyślonego tematu i teraz żałuję, bo w zestawie tematów do wyboru jest o fantastyce tylko porównanie jej z science-fiction. A ja za science-fiction nie przepadam.
Ostatecznie (mam czas do środy =) ) wezmę temat o wielkim twórcy literatury powszechnej i o uniwersalności jego dzieł. Powiedziałabym o Tolkienie.
A ty Msiek kiedy zdajesz maturę? W tym roku?

Czytał ktoś z was Sabriel? To pierwsza część trylogii jakiegoś australijskiego pisarza, zapomniałam nazwisko. Jestem w połowie pierwszego tomu i spodobała mi się.
MisieK
No w tym, w tym, rocznik doświadczalny =/

Ano też można taki temat wziąść, sambym go wziął jakbym nie miał wyboru innego;]
Ellie
Żeśmy króliki doświadczalne, co wcale mi się nie uśmiecha.

I chyba ten wezmę, bo koleżanka z kalsy już mi zabrałą bardzo fajny temat o różnych portretach szatana w literaturze.
BlackOmen
QUOTE
I chyba ten wezmę, bo koleżanka z kalsy już mi zabrałą bardzo fajny temat o różnych portretach szatana w literaturze.

Ah te mhroczniaki.
Ja mam sentyment do pana Salvatore. Jego ksiazki maja w obie cos takiego ze starsznie szybko sie je pochalania przeczytalem znowu Bezglosna Klinge aby naszly mnie pomysly na scenariusz do RPGa i musze dorwac 'Sluga Reliktu' god damnit czemu nie mam kasy :/
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami kliknij tutaj.

  kulturystyka  trening na masę
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.