Jak wolicie ogladac filmy w kinie czy moze w domowym zaciszu
czy w zwiazku z DVD kino ma szanse przetrac???
jakie jest wasze zdanie
----------------------
Jesli taki temat juz byl prosze nie bic
Uważam, że oglądając film w kinie odczuwa się coś, czego DVD nigdy nie da. Swoista 'magia' wielkiego ekranu, ciemnej sali. Oczywiście, że DVD to świetna rzecz, bo nie każdy film można zobaczyć w kinie, dzięki tej rzeczy możemy oglądać ulubiony film wiele razy czy obejrzeć filmy już nie wyświetlane w kinie. Nie sądze jednak by DVD wyeliminowało kino. To poprostu zupełnie inny kaliber przeżyć.
Kino to jest całkiem inna rzecz niż DVD. W kinie możemy się tak jakby wczuć w atmosferę film. A jak oglądamy coś na DVD to albo ktoś krzyczy z kuchni (np)
"ścisz to!!!". Zapewniam wszystkich, że kino jest o wiele lepsze od DVD. Ale każdy ma swoje zdanie...
kino, oczywiscie ze kino, a najlepiej takie obskurne, jak u mnie zebys wiedzial ze w kinie bylezs bo cie tylek boli, albo masz po czipsach niestrawnosc ^^
chociaz czasem ma tego dosc, w multiplexach bywam zadko, ale fajnie jest jak jest malo ludzi na sali, siedza i spokojnie ogldaja:> a nie ktos ci sie filmu boi i wrzeszczy =='
A poza tym DVD to nie to samo, rownie dobrze moznaby ogladac film na video, ylko jakosc lepsza...
Anarchistka
28.08.2004 18:37
Fakt, kino ma klimat. Ja niestety mam coraz mniej czasu, żeby tam chodzić (najbliższe kino jest oddalone od mojej wsi o przeszło 10 km :/), więc chcą nie chcąc DVD tylko pozostaje

Pomyśleć, że jeszcze parędziesiąt lat temu nasi dziadkowie nie mieli takiego wyboru, a kino świeciło swoje triumfy. Piękne czasy...
Zawsze kiedy słyszę o wyższości kina przypomina mi się scena z "Pianisty" wyrzucania niepełnosprawnego na wózku z okna, na którą to scenę kino zareagowało ogólną wesołością.
Sunlight Priestess
28.08.2004 19:37
Ja mam podzielone zdanie. Niby DVD jest lepsze bo jak musisz iść do klopa to robisz przerwę i idziesz a w kinie tak nie możesz. Przy oglądaniu DVD nikt obok Ciebie nie siedzi i nnie szeleści papierkami... Tylko ty i film.
Z drugiej strony kino daje swoisty klimat... Niewygodne fotele i popkorn w powietrzu... szepty, jęki, krzyki... Mnie to osobiście wkurza.
Zusia =)
28.08.2004 20:20
Kino
magia, niepowtarzalny urok. Klimat, jakiego nie odtworzy żaden domowy projektor. No i poza tym to swoista radość z kina. Jak byłam mała, to zawsze się niesamowicie cieszyłam, że pójdę do kina. i mi to zostało, bo przecież to jest frajda. Rozrywka niecodzienna, tym bardziej ekscytująca.
A dvd... osobiście nie przepadam, bo dużo kosztuje, a poza tym nie mam dvd, co najwyżej w komputerze. a oglądanie filmów przy moim "komputerowym stanowisku" jest beznadziejne. Wąska przestrzeń między poręczą od schodów a ścianą, szeroka na nie więcej niż 1.20 m, niewygodne krzesło. o wiele większą przyjemność daje kino, naprawdę...
a z kinem to u mnie jest tak, że tata ma darmowe bilety w jednym kinie w Bielsku, więc czasem jak on jedzie do pracy to jadę z nim i wtedy mogę sobie jakieś filmy obejrzeć. ale niestety, rzadko...
Psychopatka
28.08.2004 20:28
Nie posiadam DvD i posiadac nie bede.
Filmy ogladam tylko w kinie, od pewnego czasu.
ale kurcze temat.
jasne z braku laku...
zaraz będzie: prysznic czy wanna? krzesło czy kanapa? na górze czy na dole?
no ludzie.
Psychopatka
28.08.2004 22:07
wanna , kanapa, na górze
lepsze to niz aborcja
Zusia =)
28.08.2004 22:07
zamiast wiecznie narzekać sama coś wymyśl, Sumiko.
racjonalna propozycja, nic więcej.
Słoneczko
28.08.2004 22:15
Zdecydowanie wolę kino.
Duży ekran ma w sobie to coś czego nigdy się nie osiągnie we własnym domu.
Nawet jeśli miałoby się najlepszy w świecie zestaw kina domowego nigdy nie oddworzy się tego specyficznego klimatu, który panuje w kinie.
Po wyjściu można narzekać na odgłosy innych ludzi oglądających film, ale jednak to jest kolejny czynnik wpływający na urok tego miejsca.
Jestem osobą raczej towarzyska i potwierdzam regółę, że człowiek jest zwirzęciem stadnym. Wolę wpatrywać się w ekran z setką innych ludzi choćby obcych niż w samotności gapić się w telewizor...
wychodzę jednak z założenia Zuziu, że lepiej się wstrzymać niż sztucznie zapychać forum dretwą gatką. a jak nie mam o czym pisać to nie pisze, bo pustosłowia nie lubię.
psajcho-----> a ja wole na dole.
Zusia =)
28.08.2004 22:29
jednak niektórzy o tym nie wiedzą
i dlatego zakładają takie tematy.
a reszta się na nich wypowiada, bo nie ma nic lepszego.
a poza tym, nie wszyscy lubią to samo (kiedyś tłumaczyłaś Miśkowi, że niektórzy lubią lizać psie kupy a niektórzy lubią piwo, to dobry przykład)
ale to drętwy temat. każdy po kolei wypowie się mniej więcej tak samo i po co?
jak się nudzi to lepiej wyjśc na świeże powietrze a nie gnić przed monitorem.
ale ok. każdy lubi co innego, więc jeśli lubisz drętwe tematy to ok. uszanuje. no i zawsze masz ten jeden post więcej, hurra.
Zusia =)
28.08.2004 22:36
z takim podejsciem to mozna w zasadzie dojsc do wniosku, ze po co sie rodzic, skoro i tak kazdy kiedys umrze.
a dretwy... no coz, sama sie na nim wypowiedzialas, wiec w sumie nie wiem po co dodalas to o jednym poscie wiecej.
niby z jakim podejściem?
mówię tylko, że temat w sztywne ramy włożony.
nie wysuwaj tak daleko idących wniosków, bo za dobrze Ci to nie wychodzi.
Kino, duzy ekran, bla bla bla podzielam zdanie niektorych poprzednikow chociaz po kinie mozna w domu i tak obejrzec film jeszcze raz i to jest ten plus. Ale ja o czym innym: [offtop]: Wy jestescie przewrazliwieni na punkcie tzw. "nabijania sobie postow", komentarze w stylu "napisalas\es to zeby nabic sobie posta" sa czasem beznadziejne, dyskusja to dyskusja kazdy tu ma prawo wypowiedziec sie w sposob w jaki chce (chyba)[chodzi mi teraz o dugosc wypowiedzi]...ja rozumiem posty w stylu "Ok" to moze jest przesada...ale..ech...a szczegolnie jak ktos ma 726 (liczba przykladowa) postow i tak jakby ten jeden rzekomo "nabity" post mial jakies szczegolne znaczenie...z reszta nie wiem moze ma.. A jak przychodzi ktos nowy to dla niego perspektywa posiadania 10 postow zamiast 0 pewnie jest kuszaca i wypowiada sie na swoj sposob...z czasem jak sie wczuje w "klimat" forum to moze przestanie miec jakies wielkie znaczenie, bedzie sie wypowiadal tam, gdzie ma cos do powiedzenia...No, to tak ode mnie, Good night.
=='
chodziło mi o sens takich topicków, gdzie sorry ale raczej żadna sensowna /i na temat/ dyskusja się nie wywiąże. i nie odczytuj tego co piszę zbyt dosłownie /tak jak z tym jednym postem/.
Syriiuszka
29.08.2004 19:47
==?
edit: kuref, otwarty zostawić, można tu dyskutować.
ja osobiscie wole DVD dlaczego
1.wychodzi taniej i rodzina tez sobie obejrzy (nawet jak nie chce

)
2.Mam dodatkowo materialy dotyczace filmu
3.moge ogladac film w nieskonczonosc i kiedy chce
4.moge zatrzymac film jak chce na chwile wyjsc
5.moge wybrac wersje z lektorem badz z napiami
6.nie musze sluchac efektow dzwiekowych na jakie jestem narazona w kinie np szeleszczenia papierami
7.nie musze wysluchiwac komentarzy w czasie filmu
Pawelord2
30.08.2004 10:20
A gdzie tam :]
DVD ma to do siebie że oglądamy filmy na telewizorze. Nawet jeśli zakupimy sobie sprzęt dzwiękowy klasy XYZ i dokupimy telewizor o przekątnej 30' to i tak i tak w kinie będzie dzwiek głośniejszy a obraz większy, a w związku z czym całość będzie bardziej przejmująca :]
Pozatym imo dziewczyne lepiej zaprasza się do kina (ja akurat sam na filmy udaję się do rzeszowskich kin, do przeworska zapraszam niewiasty bo u nas jest w 90% pusto ]:-> ) niż na dvd ;p bo ciężko jest wykombinować całkiem pusty dom ;]
DLatego - kino rox...
"...P..."
fakt ogladac film z dziewczyna /chlopakiem na dvd w ramach randki jest trudno ,przyznaje kino ma swoja niepowtarzalna atmosfere ale wychodzi mi tylko to...
proste - kino domowe ,to fajna rzecz, ale kasy troche trzeba wlozyc, zeby jakoscia choc troche przypominalo to co w kinach jest (ogladanie na zwyklym tv i stereo sie mija z celem imho), bo jesli chodzi o dzwiek , to jeszcze nie jest tak zle, glosniki "5+1" powinny wystarczyc (no chyba ,ze ktos jest audiofilem) to z obrazem gorzej, bo dobra jakosc utrzymuje sie dopiero z porzadnego projektora (watpie zeby kazdego bylo stac na telewizor lcd), a pzoa tym dochodza jeszcze sasiedzi, a raczej ich stopien wytrzymalosci bebenkow, bo powinno sie ogladac tak,ze przelatujaca na filmie mucha tworzy taki bas, ze szyby leca :P
kino - kino to przede wszystkim klimat, porzadny dts i obraz, z racji braku kasy na porzadne kino domowe (i ograniczona goscinnosc kumpli:P) chodze twardo do kina i zawyzam srednia krajowa
kino domowe wolę . Mimo , że ekran mam
17 calowy ledwo i jestem w posiadaniu dwoch głośników produkcji tajwańskiej
, to przymajmniej nikt mi nie rzuca popcornem we włosy =) No i jest taniej
.
A do kina lubie chodzić , a owszem . Ale dopiero wtedy gdy tłum się
przetoczy przez sale i na seansach jest 5 do 20 osób - wtedy da się oglądać
^^
Pawelord2
30.08.2004 15:00
A tak, z doświadczenia wiem że nie ma sensu chodzić nigdzie jeżeli idzie z tobą szkoła :] podstawowa, gimnazjum (o matko, to już była totalna tragedia) czy nawet liceum - po prostu nie ma sensu. No ale mam ten luxus że w przeworsku jak już się decyduje na coś iść to czasami jestem sam jeden na sali :} yeah
"...P..."
powerpuffgirl
30.08.2004 15:21
Oczywiscie, ze wole kino ze wzgledu na to, ze kiepski film w kinie nawet da sie obejrzec jak ma dobre efekty, slaby film z dobrymi efektami na telewizorze nie robi zadnego wrazenia:) ale ogolnie kino jak puste to przyjemne:) choc nie raz zdarzylo sie ze ludzie mnie wpierdalali jak wyganiali mnie z miejsc itp:)
QUOTE (powerpuffgirl @ 30.08.2004 15:21) |
choc nie raz zdarzylo sie ze ludzie mnie wpierdalali jak wyganiali mnie z miejsc itp:) |
e , sory , ale jakim prawem Cięwyganiali ^^" zabierałaś cieżko pracującym ludziom miejsca czy jak ? ^^"
temat reanimowany?
dla mnie w kinie lepiej. bo jest ciemno.
a na dvd można obejrzeć to co w kinie nie leci.
i taniej.
ale nie ma tego efektu.
e tam, ważne żeby film był dobry.
powerpuffgirl
30.08.2004 16:59
po prostu wybralam sobie miejsce na chybil trafil a potem je zmienilam:) tymczasem jakis gosciu wywalil mnie z niego spozniony juz z 20 minut ale wywalil, chociaz wolne miejsca byly. ehh no po prostu czasami trzeba tolerowac rozne dziwne niekiedy chamskie i prostackie zachowania innych ludzi, pewnie nie raz wam tez sie zdazylo:)
Szara Elfka
30.08.2004 22:08
QUOTE (mayi @ 28.08.2004 15:44) |
Jak wolicie ogladac filmy w kinie czy moze w domowym zaciszu czy w zwiazku z DVD kino ma szanse przetrac??? jakie jest wasze zdanie ---------------------- Jesli taki temat juz byl prosze nie bic |
Hm... kino ma jednak ten urok, jakąś taką magię.
Kocham wszelkie filmy i szczerze mówiąc, to trundo mi określić czy wolę te na dvd czy na wielkim ekranie. Dvd ma tą zaletę, że można obejrzeć film jaki się tylko chce, na własnej kanapie z piwem w ręku i można zapalać światlo kiedy się chce.
No, a w kinie... sprawy mają się inaczej, tam jest tak bardziej oficjalnie.
Uwaga, teraz film.
Dziełkujeł za uwageł.
Ludwisarz
31.08.2004 18:35
QUOTE (Szara Elfka @ 30.08.2004 21:08) |
Hm... kino ma jednak ten urok, jakąś taką magię. |
magie to ma harry potter
Coz, po wczorajszym dniu stwierdzilem, ze mozna robic duzo ciekawych rzeczy w kinie poza ogladaniem filmu ;]
Jednak gdy mam wybierac to: DVD.
Dlaczego?
Przywyklem. Do najblizszego kina mam 24 kilometry a i ono jest zdupywysrane, wiec nie warto. Na DVD mam zawsze najnowsze filmy. Pewniaki. Nikt nie bedzie pikac na komorce. Nie bedzie rzucania popcornem. Mozna zrobic pauze i isc siku! To najwazniejsze.
Dobre DVD z dobra akustyka to-jest-to.
BlackOmen
01.09.2004 08:01
Kiedy trzeba obejrzec naprawde film anszpikowany cudownymi efektami to najpierw ide do kina ale tak o wiele bardzij wole jakos DVD. Osttanio na DVD obejrzalem 3 genialne filmy ktore kazdy musi obejrzec
1) Pulp Fiction
2) Leon The Proffesional
3) Braveheart
Wszystkie filmy juz wczesniej widzialem ale malo co z nich pamietam. Wiec jak drugi raz obejrzalem to az lezka w oku sie na Bravehearcie zakrecila. To sa naprawde 3 filmy ktore trzeba obejrzec koniecznie.
EDIT
Temat o filmach tez zniknal? Czyzby o gustach przestano dyskutowac?
został przeniesiony do Kultury.
edit ; zresztą tak jak pare innych.
QUOTE (powerpuffgirl @ 30.08.2004 16:59) |
po prostu wybralam sobie miejsce na chybil trafil a potem je zmienilam:) tymczasem jakis gosciu wywalil mnie z niego spozniony juz z 20 minut ale wywalil, chociaz wolne miejsca byly. ehh no po prostu czasami trzeba tolerowac rozne dziwne niekiedy chamskie i prostackie zachowania innych ludzi, pewnie nie raz wam tez sie zdazylo:) |
nie ma czym sie dziwic jesli facet mial takie miejsce na bilecie to mial cie prawo wyzucic nawet gdyby przyszedl na ostatnie 5 min filmu
-------------------------------------------
a pozatym jakie jest wasze ulubione miejsce w kinie lubicie siedziec z tylu z przodu czy gdzies indziej
np. ja najbardziej lubie siedziec na samym boku po srodku blizej poczatku niz konca ,zawsze jak prosze o bilet z boku przy schodach blizej poczatku jak konca sali to sprzedawca biletow dziwnie na mnie patrzy a ja uwazam ze to ma wiele plusow bo nikt nie lubi siedziec z boku wiec mam wolna przestrzen i nikt mnie nie obzuci popcornem nie bede slyszala i widziala czyjejs komorki moge wyjsc zaraz na poczatku napisow koncowych unikajac tloku i nie robiac wiekszego zamieszanian jedyna wada to niewygodny kat pod ktorym musze ogladac film ale mozna sie przyzwyczaic
hm, od niedawna mam dvd. niestety jeszcze
nie kino domowe 'całe', ale już coś ;] prawda jest taka, ze można na
dvd dostać, bardzo wiele filmów. i to jest zaleta. oglądałem już trochę
filmów, na które miałem ochotę i jestem zadowolny. jednak jak
'Amelia' lubię patrzeć na reakcję ludzi itp. dlatego kino też jest
mi potrzebne ;p
BlackOmen
01.12.2004 21:02
Ja sadze ze najpierw potrzebny jest zestaw
dobrych glosnikow. Wtedy naprawde oplaca sie miec dvd i prawdziwe kino
domowe. Odpalic sobie pozniej dobra muzyke i wsluchac sie w czystosc
dzwieku
border='0' style='vertical-align:middle' alt='turned.gif'
/> (cholera czemu ja nie moge czegos takiego miec :\)
/>
Ps. Amelia jest w pytke.
i to i to
to jest
kino ma itepe
itede zalet [nie bede powtarzał]
a dvd moge sobie obejrzec kiedy chce z
kim chce i jak chce [jedzac obiad for ex]
ale ale
moze by tak je
połaczyć
nowa idea... wait XD
po prostu zbudowac projektor
border='0' style='vertical-align:middle' alt='czarodziej.gif'
/> i zrobic sobie w domu prywatne domowe kino
border='0' style='vertical-align:middle' alt='dementi.gif'
/>
ofcuz to kosztuje i nie jest to na Wasza kieszen
niestety [ok 3 tys] ale efekt [uuuuu]
Ja uważam, ze w kinie jest leoiej oglądać
film pierwszy raz. To ma jakiś swój urok... mimo, że mam DVD to oglądam cos
na nim w ostateczności. Jeśli mi sie podobał jakiś film bardzo w kinie,
oglądam go w domu... ale i tak jednak uważam, ze kino to nie to samo co DVD
i jest 100 razy lepsze
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/wink.gif' border='0'
style='vertical-align:middle' alt='wink.gif' />
Agulka88
03.05.2005 20:07
Raczej w kinie, wole obejrzeć jakiś fajny film akcji na dużym ekranie z duużą ilością głosu!
A na takim kompie czy telewizorze.. Nic specialnego.
Chodziaż jeśli się zaprosi grupkę znajomych na jakis horror wieczorem, to może być ciekawie..
Bellatriks
03.05.2005 20:31
Nie lubię filmów akci w kinie oglądać- za
duzo huku. W sumie to wychodzi na to, że jestem takim odludkiem- nie lubię
ani głośnej muzyki/dźwięków w kinie/... ani tłumów...
Ale w domu
na DvD się fajnie ogląda. Wkurzający jest tylko wygaszacz ekranu wlanczający
sie w najbardziej ekscytującym momencie...