Chciałabym,
tak bardzo bym chciała
/>by spadł
śnieg wraz
z popiołem
obsypał nasze głowy
i
nagle ptaki zamarły by w powietrzu.
I chciałabym
by zielony
nie był kolorem uśmiechu
ani tym bardziej zniesmaczenia
Może
wymyśliłabym inne uczucie?
Które zastąpiłoby samouwielbienie
/>A za oknem szaro
lecz nie ma mgły
i deszczu też nie
/>Jest tylko brudno
i śmierdzi
Przegotowana nienawiść
/>Przypaliła cudze marzenia
Spłonęły zimnym blaskiem
/>Bursztynowej zazdrości.
A śnieg nie pada
A mógłby!
/>Czy ja proszę o wiele?
/>______________________________________________________
Sama nie
wiem czemu,Kochani, poczułam potrzebę powrotu...
Choć Wy tak naprawdę
już nie pamiętacie...
ależ co Ty wygadujesz!
wszyscy
pamietają!
strasznie się ciesze, że napisalas coś
/>wreszcie...
tak dawno Cie nie bylo...
piękny wiersz...
/>subtelny
z elementami dosadnymi
pokazujesz
ze
wszystko może być piekne
nawet
przegotowana nienawiść
i
przypalone marzenia
'zastąpiloby' chyba razem...
/>lubie zieleń
dziekuje
=*
vampirka
06.12.2004 22:34
nie pamietacie, nie pamietacie... a ktos
jednak.
zawsze chcialam umiec pisac takie wiersze leciutkie mimo
tematu.
jak ten - zielony wiersz w grubym szaliku.
az
mnie chyba - och - zainspirowalas.. oj tyloko co z tego wyniknie.
Nie mów, że nikt nie pamięta, bo
pamięta!
Zawsze Twoje wiersze mnie jakoś... wciągały?
zastanawiały? chyba nie... Nie znam jeszcze takiego określenia.
A
brudno jest też u mnie. I śniegu nie ma!
Egwadien
09.12.2004 16:18
(to moj wiersz zostal tylko raz
skomentowany. I kogo yu się nie pamięta? =P)
Bursztynową
zazdrością mnie powaliłaś. Swietne sformuowanie.
Forma mi się
srednio podoba. Treśc zdecydowanie bardziej. Po prostu bywało lepiej.
/>
I ten wiersz mimo wszystko nie wydaje mi się lekki... Za dużo w nim
cięzkich słow... choć calkowicie właściwych...
/>"Cięzkie słowa cięzko mówić"- tak mi się skojarzyło...
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami
kliknij tutaj.
kulturystyka trening na masę