QUOTE(eNoPe @ 20.04.2005 14:20)
QUOTE(Alexa666 @ 19.04.2005 18:18)
Jeszcze nie wszystko "stracone". Czarny nie koniecznie musial byc dokladnie po polaku. Poza tym wiele Polakow moze jeszcze zostac papiezem choc raczej nie za naszego zycia, wiec 1000 lat w te czy wewte(jak to mowia w szpitalu)...
W ostatnich latach współcześni badacze przepowiedni powrócili do analizy przepowiedni Malachiasza, znajdując w niej nowe, trafne wizje – choć te interpretacje są podważane przez sceptyków.
Papież Paweł VI został opisany jako "Flos Florum" (kwiat kwiatów) – a na jego herbie znajdują się trzy heraldyczne kwiaty lilii (co ignoruje jednak fakt, że wszyscy poprzedni papieże także mieli kwiaty we własnych herbach).
Papież Jan Paweł I opisany został przez hasło De medietate Lunae (z połowy księżyca). Został on wybrany 26 sierpnia 1978, dzień po tym kiedy księżyc wszedł w ostatnią kwadrę i panował zaledwie niewiele ponad miesiąc (33 dni – miesiąc księżycowy wynosi 28 dni), a więc umarł on na jeden dzień przed połową księżyca.
Papież Jan Paweł II urodził się 18 maja 1920 w dniu zaćmienia słońca, a jego pogrzeb odbył się w czasie innego zaćmienia słońca 8 kwietnia 2005, co według osób wierzących w trafność przepowiedni odpowiada jego motto De labore Solis (Z pracy Słońca).
Papież Benedykt XVI opisany został przez hasło Gloria Olivae (Chwała oliwki). Jednym z symboli tego zakonu jest gałązka oliwna, a imię papieża ściśle wiąże się z tym zakonem. Można też spotkać się z następująca interpretacją, która sugeruje, że gloria olivae ma coś wspólnego z faktem, że Joseph Ratzinger był prefekten Kongregacji ds. Nauki Wiary:
Obj. 11:4-5 "Ci są dwie oliwy i dwa świeczniki, stojące przed obliczem Pana wszystkiej ziemi. A jeśliby im kto chciał szkodzić, ogień wynijdzie z ust ich i pożre nieprzyjacioły ich; a jeśliby im kto chciał szkodzić, ten też tak musi być zabity."
Nie zmienia to jednak faktu, że wszystkie interpretacje przepowiedni prowadzone są post facto i na podstawie tej przepowiedni nikt nie zdołał jeszcze przewidzieć kto zostanie papieżem przed jego faktycznym wyborem.
Wg przepowiedni do wyboru pozostał już tylko 1 papież - Petrus Romanus (Piotr Rzymianin).
Ostatnie, najdłuższe hasło brzmi:
"In persecutione extrema S.R.E. sedebit Petrus Romanus, qui pascet oves in multis tribulationibus: quibus transactis civitas septicollis diruetur, & Iudex tremendus iudicabit populum suum. Finis."
"W czasie najgorszego prześladowania Świętego Kościoła Rzymskiego zasiądzie Piotr Rzymianin, który będzie paść owce podczas wielu cierpień, po czym miasto siedmiu wzgórz zostanie zniszczone i straszny Sędzia osądzi swój lud. Koniec."
http://pl.wikipedia.org/wiki/Przepowiednia_Malachiasza
QUOTE(Sihaja @ 20.04.2005 16:38)
Powiem tylko, że skoro miłość w najczystszym tego słowa znaczeniu jest grzechem, to jakoś mi dziwnie. Bo ja nie bronię tych setek ludzi, którzy myślą, że homo jest "trendi" i warto spróbować (bo to moim zdaniem jest równie upadlające i niezdrowe, co wulgarność seksualna u hetero), tylko tych, co naprawdę obdarzają miłością. I wolę sto razy parę homoseksualną, która się naprawde kocha, niż hetero, w której jest przemoc i ból. A mam wiele takich przykładów wokół siebie.
Heh, patrzcie, a zobaczycie. Tez kiedyś byłam przeciwna "ludziom kochającym inaczej". A potem takich poznałam i porozmawiałam z nimi.
Heh, patrzcie, a zobaczycie. Tez kiedyś byłam przeciwna "ludziom kochającym inaczej". A potem takich poznałam i porozmawiałam z nimi.
Kościół nie jest przeciw miłości do osób jednej płci. Kościół jest przeciwko _Praktykom homoseksualnym_. Możesz kochać swoją matkę, mimo, że jest jednej płci. Możesz kochać siostrę, a nawet przyjaciółkę. Możesz kochać. Ale nie możesz uprawiać stosunktów homoseksualnych.
Poza tym - Kościół nie jest przeciwko osobie która posiada pociag do osobników tej samej płci. Kościół jest przeciwko nie panowaniu nad popędami i własną seksualknością. Tak więc jeśli czujesz "pociąg", ale nie uprawiasz sodomi to nic się nie dzieje.