Pawelord2
22.06.2005 16:17
to mały offtop był, zainspirowany listami do brawo...
Bo jak tu nie szydzić kiedy takie biedne dziewoje piszą (opieram sie na tym co swego czasu pokrzykiwaly kobiety w podstawówce i gimnazjum jeszcze ;]) o problemie dziewictwa w wieku 14 lat a zafoliowana gazeta kusi pomadką o smaku prezerwatywy
przykład listu :
QUOTE
Nigdy do Was nie napisałam żadnego listu. Po prostu dotychczas moje życie seksualne z chłopakami było fantastyczne. Nigdy nie miałam problemów w łóżku i poza nim.
Myślałam że z Kamilem będzie też fantastycznie, tak jak z poprzednimi. Z początku też tak było. Zawsze jak wracał z gimnazjum przychodził do mnie i kochaliśmy się dopóki rodzice nie wracali z pracy. Po dwóch miesiącach zamieszkaliśmy razem i od tamtej pory nasz zawiązek przechodzi kryzys.
Problemem jest różnica wieku. Paweł jest ode mnie starszy o dwa miesiące. Z początku mi to nie przeszkadzało, ale teraz jest nie do zniesienia. On jest taki dojrzały, aż do znudzenia. Odkąd zamieszkaliśmy razem, to jak wraca z gimnazjum to je obiad i wypija kilka piw. Potem kładzie się na kanapie i leży tak do wieczora. Tylko gapi się w telewizor. Jak kładziemy się spać to on nawet nie ma ochoty na seks ze mną. Czy ja go przestałam pociągać? A może z nim jest coś nie tak? Co mam dalej robić? Pomóżcie!
Patrycja [13]
tyle offa ;]
"...P..."
jeżeli ten list jest autentico, to ja w ramach walki z głupotą zaopatruję się w kałacha i wiadro naboi.
Problemem jest różnica wieku. Paweł jest ode mnie starszy o dwa miesiące.
O kurna - mezalians, pedofilia, wyzyskiwanie emerytów i stary grzyb znudzony seksem na raz. Hardkor ;]
no proszę! a myślałam, że to tylko ja mam takie problemy! mój przyszły mąż ma 16 lat i jest odemnie starszy o cały miesiąc! ale aż taka głupia to ja nie jestem... najpierw ślub, potem dopiero wspólne mieszkanie. zapraszam w sobote na weselisko !!
Oglądam M jak miłość, kiedym pomny wielu klęsk i samotny mnie męczy bieg. Nie pytam czy mi da ją ktoś, sam se musze wziąć, je. A czasem wystarczy słowo jakiś gest i już wiem, czego od życia chcę. I choć alfabet uczuć znam (A - animozja, B - boleść, C - czułość, D - dupa, E - ekscytacja, F - frustracja, G - gniew, H - histeria, I - irracjonalne lęki, J - jestestwa męki wewnętrzna, K - kurwica, L - lęki racjonalne, Ł - łudzenie się, M............no właśnie......) litera ta taka nizwykła jest!!!!!
Serio oglądam. Moi znajomi tez. Nawet obciach nie oglądać, taką wywieramy presję
M jak muszę się wyżygać... nienawidzę tego serialu...
taaa... pewnie oglądasz go z zapartym tchem co do odcinka ^.*
to tak jak wyrzec się mody na sukces.
nie... nigdy nie oglądałam nawet jednego odcinka. ale nie przeczę, że bardzo lubię Na Wspólnej. chociaż ostatnio nieco nudne jest.
Pawelord2
24.06.2005 14:16
wiec dlaczego nie lubisz m jak milosc? ;] jeden i ten sam szit...
Marco! mi amigo! Adriana! porke?
"...P..."
Jeżeli nie oglądałaś ani jednego odcinka to jesteś wybitnie niekompetentna. O. A "On the zuzamen ales street" też lubię, ale mniej...
Madleen Jill Kay Whitecolumbelux
04.07.2005 15:47
A w mojej koffanej szkole( którą chwała Bogu opuściłam na dwa miesiące... ) jest teraz wielka moda na "Egzamin z życia". Dziewczynki wzdychają sobie do Konrada, Michałka, litują się nad biednym Andrzejkiem i wyklinają czyjegoś tam ojca i Bartka flegmatyka, a chłopczyki( kiedy dowiedziałam się, że oni też to oglądają niemal ogłupiałam już doszczętnie... )mówią o urodzie Dominiki, jej pechu, głupocie Aśki, jakimś tam matematyku, Piotrze i o czymś tam jeszcze. Już nie pamętam. A ja...cóż trochę nie w temacie jestem, bo oglądnęłam bodajże jeden odcinek i to w dodatku pierwszy i taka jestem zainteresowana tym, jak zeszłorocznym śniegiem. A inni. Cóż...niech sobie wzdychają i gadają. Ja się tam nie wtrącam.
Jeśli chodzi o M jak Miłość...swojego czasu też to oglądałam, ale na plan weszła Tereska i jakoś mi to obrzydło...
oglądałam ze dwa odcinki tego "egzamin z życia". całkiem nawet ciekawy serial. ale wolałam "dzieciaki z klasą"
Puszczyk
04.07.2005 18:27
A ja tam nie lubie seriali... wogóle nadają przecież w telewizji takie ładne reklamy - szkoda, że przerywają je takimi nudnymi filmami ...
Dobrze zrobiły te stare seriale, wojna domowa w shreku

"Ma pan suchy chleb dla konia?" xD
wiem ,ze temat jest o polskich serialach, ale nie moglem sie powtrzymac.
nasza kochana telewizja polsat postanowila uskutecznic magiczna przypadlosc naszych rodzimych stacji, to znaczy powtorzyc jakis serial na wakacje. a szczerze mowiac, to wlasnie na taka powtorke liczylem. jednego z moich (swego czasu) seriali - swiata wg. bundych. nie wiem dlaczego, ale czuje sie straszliwie odprezony po obejrzeniu przygod sprzedawcy butow i jego kochanej rodziny :}
ja czasami ogladam M jak miłość. Dlaczego? Z braku innych propozycji w polskiej telewizji. Oczywiście kiedyś jeszcze był Klan i będzie mi bardzo smutno, kiedy juz nie bede mogła usłyszeć znakomitej kwestii Rysia: "Dzieci idżcie umyć rączki, bo za chwilę obiad"."absolutnie"
Każdy serial schodzi na psy gdy gwiazdom znudzi siegrani i wpuszczja jakis drugoplanowe mieronoty. Polskei seriale sa o tyle spox że oglądają je wszscy i przez to o dziwo są bardziej 'życiowe" niz ich odpowiedniki gdziekolwiek w świecie. Tam oglądaja jet tlyko panie w srednim wieku i absotlunee nikt więcej, u nas trzymaja poziom. Ale zawsze następuje znudzenie, to samo co jest teraz z M jak M bylo z Nadobre i na złe a swego czasu wszscy naprawę zachwycali isę klanem calpodstawówka i o serialu mówiła;>
Hagrid ma 100 procentową rację... tylko na zachodzie jak się jakiś serial przeje, to przestają go kręcić i jest spokój. a u nas? jak z modą na skuces! 10000000 odcinków, nikt ich nie ogląda, a dalej kręcą...
Nie no, tutaj nie ma jasnych podziałów, Bonanza czy Moda na sukces po kilkanascie lat leciały, każdy serial ma zawsze "wiernych" oglądaczy i telewzije czasem na tym zerują robiac taniafuszerke modę na sukces kreća hurtem, po 50 odcinków, nraz, to niezbyt tturdne chyba...serial msui bycambitny i choć w drobnej cżęsci odkrywczy by cieszył sie prawdziwą popularnoscią.
QUOTE(Hagrid @ 12.07.2005 00:34)
Nie no, tutaj nie ma jasnych podziałów, Bonanza czy Moda na sukces po kilkanascie lat leciały, każdy serial ma zawsze "wiernych" oglądaczy i telewzije czasem na tym zerują robiac taniafuszerke modę na sukces kreća hurtem, po 50 odcinków, nraz, to niezbyt tturdne chyba...serial msui bycambitny i choć w drobnej cżęsci odkrywczy by cieszył sie prawdziwą popularnoscią.
tak, dokladnie - wsytarczy spojrzec chocby na seriale serwowane w usa juz jakis czas temu np. znane u nas ' rodzina soprano' czy' 6 stop pod ziemia' (jeden z niewielu seriali ktore obejrzalem od poczatku do konca).
ja od początku (ale niestety nie do końca, bo w Polsce jeszcze nie leciały ostatnie odcinki) oglądałam ER. zostały mi do obejrzenia dwie serie, które nie były jeszcze u nas emitowane. cały serial również Czynnik PSI. fajny serial.
avalanche
12.07.2005 13:53
A ja zapomniałam.
bo fajna jest "Fala zbrodni" ogląda ktoś? ;p
i "dowody zbrodni" tvn-ie.
dowody zbrodni oglądałam kiedyś jeden odcinek. całkiem nawet fajny
a POLSATU nie mam
No cóż, u mnie jeszcze rok temu jezeli ogladalas M jak Milosc,Na Wspolnej itp. bardzo zle o tobie swiadczylo. Natomiast od niedawna wielu ludzi oglada polskie seriale. Ja ogladam M jak Milosc i Na wspolnej. Ostatnio zaczelam ogladac Kryminalnych,calkiem fajny,ale inne tasiemce np.Klan uwazam za zwykle marnowanie czasu - tak jak ogladanie mody na sukces(a tak na marginesie: są przeciez ludzie ktorzy nie opuscili ani jednego odcinka mody na sukces i codziennie ogladają

)
Klanowi wyczerpały się pomsły ok. 250 odcinka. do tego czasu oglądałam. to jeszcze w podstawówce było. teraz to taki sam głupi (bez urazy) tasiemiec jak Moda na sykces czy złotopolscy...
Wiele osób kończyło ogladanie mniej więcej ok. 250-300 odcinka. Ale pozostała stała widownia, dzięki której serial nadal jest kręcony. Na szczęście Klan ma niedługo się skończyć więc cieszmy się rodzinką Rysia i tak wyjątkowo kiepskimi dialogami( chociaż nie rozstajemy się z nimi naprawdę: powtórki na Poloni i TVP3).
Problem z polskimi serialami polega na tym, że autorzy za wszelka cenę chcą dorównac liczba odcinków Mody na sukces. Mogliby brać przykład z innych USowskich seriali: Gilmore girls i One tree Hill, które są krótkie i podzielone na serie.
tak jak np. Kryminalni. ale to sa seriale a nie tzn. tasiemce
mimo że NW ma już prawie 500 odcinków, nadal jakoś mnie wciąga. ale jak zacznę się nudzić to i przestanę oglądac. nic na siłe
Odwalcie się od Ryśka! :}
Rrrrryśku, a co robią dzieci?
Myją rączki, Bożenko.
:}}}
BlackOmen
14.07.2005 09:11
Rysio Lubicz to przeciez kluczowa postac calego klanu bez niego cala ta mafia by padla. Rowniez taksowkarze poczuli by sie dyskryminowani \/
Podobno powstają już fankluby Rysia z "Klanu"
"Na Wspólnej" oglądam. Bo interesuje mnie ten serial. Najlepszy polski serial, który ostatnio mogłam obejrzeć to "Kryminalni". On wciągał od pierwszej minuty oglądania. Świetne
kryminalni to wymiatają. ale z tasiemców
Moi znajomi z klasy i sąsiedzi oglądaja tylko "M jak miłość i "M jak miłość". Ja tego nigdy nie ogladałam i w najbliższym czasie nie mam zamiaru. Czasami aż człowieka dołuje jak ktoś się na ten temat rozgada. A ja oglądam tylko "Na wspólnej", "Samo Życie" i "Pierwsza Miłość"
"tylko"....
LOL, no co?

Dużo oglądam seriali [wow, aż 3! ;p], ale żadko ^^

Co wy macie do M jak Milosc ??? Taki tasiemiec - popatrzec zawsze mozna
Ja tam nic nie mam. Sama czasami oglądam
Pewnie ze nie jest zle.Nie trzeba oglądac codzinnie,zeby wiedziec o co chodzi
No, ale ja tego nie lubie... Chyba kiedyś oglądałam... Raz

Ale nigdy więcej tego nie zrobię, strata czasu. Nie spodobał mi się i tyle...
No coz,nie ktorych odcinkow nie lubie ogladac bo mnie irytuje marysia
Co powiecie o pensjonacie pod różą ? Kilka osób w mojej klasie to ogląda.
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami
kliknij tutaj.
kulturystyka trening na masę