Pod tym kątem nigdy jakoś tego nie analizowałem. Ale jak się zastanowić, to faktycznie jest to sensowna teoria - Voldemort odrodzony (przywrócony) z "kopii zapasowej"

ma świadomość, a więc i pamięć z chwili, w której horcrux był stworzony. Możliwe, całkiem mozliwe. Znaczyłoby to, że Riddle, który wylazł z dziennika, wszystkiego o swoim upadku i przezyciu Harry'ego dowiedział się od Ginny...nie jest to niemozliwe.
Co do odpowiedzi druiej - również całkiem prawdopodobne, ale do rozgryzienia Snape'a nie przybliża nas ani o milimetr, bo jeśli założymy, że Snape stoi duszą przy Voldemorcie, ale ten ostatni mu nie ufa, to czyż nie pięknym sposobem na zdobycie tego zaufania jest zamordowanie Dumbledore'a ?
Ale opcji numer 3, ten którą przedstawił Belli sam Snape także nie odrzucałbym jako całkiem nieprawdopodobnej - Voldemort nie wiedział, czy po tylu latach Snape będzie stał po jego stronie zwłaszcza że mogło do niego jakąś drogą dojść, dlaczego Snape'a nie skazano (Fakt jego "oficjalnego" przejścia na stronę Dumbledore'a nie był przecież ściśle tajny).
Ale wracając jeszcze do opcji pierwszej...Voldemort mógł się tym faktem nie przejmowac, gdyż prawodpodobnie uwżał horcruxy tylko za ostateczność, i nie spodziewał się śmierci głównego ciała. Ale jesli mimo wszystko okazał się bardziej przewidujący...jesli brał pod uwagę taką możliwość...to może jakoś się zabezpieczył także i przed tym skutkiem "smierci" ? (Voldemort skrobiący pamiętniki - takie pomysły przychodzą ludziom do głowy o piątej rano

)
Update pół godziny później:
Coś mi tu jednak ciągle zgrzytało i nie mogłem dojść, co. Ale już wiem. Jeśli Voldemort odradza się za każdym razem z innego Horcruxa, to:
Od razu trzeba założyć, że aktywny może być tylko jeden fragment duszy jednocześnie - inaczej jesteśmy na prostej drodze do stworzenia kilku Voldemortów, co odrzucam z miejsca jako nierealne. Ale jeśli tak, dochodzimy do pytania - dlaczego uaktywnił się dziennik ? Odpowiedź jest tylko jedna, całkiem prosta do znalezienia - musiałaby zginąć również i ta część duszy, która była w ciele Quirrella. Nie za szybko giną ? Przecież w takiej sytuacji z 7 części pozostałyby...3 ! Jedna zabita w 81 roku, druga przy próbie uzyskania kamienia, trzecia rok później wrazz dziennikiem, czwarta wraz z pierścieniem...Optymistyczne, ale wydaje mi się że jednak niezbyt realne. Do tego...Wniosków wyciągać z filmu nie powinniśmy, zwłaszcza tam, gdzie różni się on od ksiązki, ale Rowling nie pozowliłaby chyba tak nakręcić finałowej sceny, gdyby fragment duszy z ciała Quirrella zginął razem z nim...po nakręceniu całej serii byłby to jeden wielki babol.