To odpowiedz z wywiadu z J.K.Rowling o tomie VI (zrodlo:
The Leaky Cauldron), ale spoilera raczej nie ma:
QUOTE
MA: What about Harry's family — his grandparents — were they killed?
JKR: No. This takes us into more mundane territory. As a writer, it was more interesting, plot-wise, if Harry was completely alone. So I rather ruthlessly disposed of his entire family apart from Aunt Petunia. I mean, James and Lily are massively important to the plot, of course, but the grandparents? No. And, because I do like my backstory: Petunia and Lily's parents, normal Muggle death. James's parents were elderly, were getting on a little when he was born, which explains the only child, very pampered, had-him-late-in-life-so-he's-an-extra-treasure, as often happens, I think. They were old in wizarding terms, and they died. They succumbed to a wizarding illness. That's as far as it goes. There's nothing serious or sinister about those deaths. I just needed them out of the way so I killed them.
No, to by chyba wyjasnialo wiekszosc watpliwosci.
Mniej wiecej brzmialoby to po polsku tak:
MA: Co z rodzina Harry'ego - jego dziadkami - czy byli zabici?
JKR: Nie. To sprowadza nas do bardziej przyziemnych spraw. Jak pisarce, to bylo bardziej interesujace, madrzejsze fabularnie, jezeli Harry bylby kompletnie sam. Tak wiec, dosyc nieludzko, pozbylam sie calej jego rodziny oprocz Ciotki Petunii. To znaczy, James i Lily sa niesamowicie wazni dla fabuly, oczywiscie, ale dziadkowie? Nie. Ale, poniewaz naprawde lubie moje historie poboczne: rodzice Petunii i Lily, normalne mugolskie smierci. Rodzice Jamesa byli starszawi, po trochu juz dobijali ku koncowi kiedy sie urodzil, co wyjasnia jedynaka, bardzo rozpieszczonego, "mielismy-go-pozno-w-zyciu-wiec-jest-ekstra-skarbem", jak to sie czesto zdarza, mysle. Byli starzy na warunki czarodzejskie i umarli. Poddali sie chorobom czarodzei. To najdalej gdzie to dochodzi. Nie ma niczego powaznego czy zlowieszczego w tych smierciach. Po porostu musialam usunac ich z drogi, wiec ich zabilam.
http://forum.freeware.info.pl/gry/guilty-gear.htmlMysle,ze jezeli dowiemy sie czegos jeszcze o dziadkach Harry'ego, to czym sie moze zajmowali, albo czy w rodzinie Lily byli jacys czarodzieje (no bo to chyba nie byla to po prostu mutacja genetyczna, Lily mogla po kims odziedziczyc te zdolnosci). Ale tego sie chyba jednak nie dowiemy. Za duzo juz ma Rowling do wyjasniania na dzien dzisiejszy.