wszego najlepszego forumowym damom ^^

a tak odrazu , zapraszam do dysputy nt. tegoż święta ;-)o wszystkim forumowym damom. ;-)

Ja mam stosunek ambiwalentny. Komuną zalatuje, ale z drugiej strony każda okazja jest dobra, żeby być dla kobiet miłym i żeby kobiety nie miały pretekstu, żeby być niemiłe. Byle nie goździki. Wszystkiego dobrego, piękne panie.

U nas pod Staszicem na przejściu koło szkoły panowie z SLD rozdawali kobietom czerwone goździki z karteczkami z najlepszymi życzeniami dla kobiet od SLD...

z roku na rok ten dzień coraz piękniejszy: w szkole chłopaki dla mnie tańczyli, na ulicy dostałam kadzidełko od studentów, a podczas zakupów w sklepie dwa razy zagadały do mnie przystojniaki :D
strrrrasznie sympatycznie
poza tym zaraz wybywam na miasto i wszyscy mają padać mi do stóp całować życzyć wszelkiej wspaniałości hahhhha!

Boże, dziasrcy chłopcy z SLD mają szczście, że się dzisiaj ze zgrają na nich nie natknęliśmy.

Hefaj nie prowokuj, chyba w zeszłym roku była 'gorąca dyskusja' o słuszności tego święta, do nowych wniosków się nie dojdzie
wszystkiego najlepszego.

Łe, życzenia.
Ja wolę prezenty!

Podaj adres.

a co dostanę? ;d

No przecież nie proszę po to, żeby sobie do kajecika wpisać i się napawać, że mam...

Nie wiem jeszcze co dostaniesz. Waham się między suknią od Dolce Gabana, a naszyjnikiem z diamentów.

diamonds are the girl's best friends ;)

No to zdecydowałaś. Wola damy to rozkaz.

Ja w zeszłym roku dostałam tulipana i karteczkę z różyczką i Sz.Panenem przewodniczącym od Samoobrony;)

A w Gliwicach w Tesco jakiś gentelman zakupił tulipany dla wszystkich kasjerek ;]


Zapraszam do mojej klasy, koledzy się do rozdania czekoladek ograniczyli, bez życzeń ;]

u mnie to nawet czekoladek nie było.

A ja miałam pecha i w Dzień Kobiet zostałam oddelegowana na Targi Edukacyjne reklamować nasz ogólniak. Był z nami jeden kolega, to dostałyśmy od niego po lizaku A później w mieście faceci byli tak gorliwi w przepuszczaniu nas w drzwiach, że trzy razy dostałyśmy nimi w czoło (drzwiami, nie facetami xD).

A ja lubię goździki. A co.

Ja lubię chryzantemy. Ale nikt mi jeszce nigdy nie kupił

to okropne!

prawda?

no masz, a zamiast czekoladek można ci fundnąć jakiś bajerancki zniczyk?

nie.

oczywiście. A na urodziny miejsce w krypcie na cmentarzu rakowickim.

(ja na serio z tymi chryzantemami)

Trochę opóźnieny post...
Ja nie uznają głupich świąt typu: Dzień Kobiet, Dzień Mężczyzn, Dzień Nauczyciela (feee), Walentynki (kategorycnzie zabronione), Dzień Świstaka itp.
Dla mnie święta kojarzą sie z Wielkanocą (bardziej niż z Bożym Narodzeniem), a nie z Dniem Hydraulika, tudzież Śmieciarza... A jak siękogoś kocha to nie trzeba żadnych okazji, żeby to pokazać

Ps. A ja lubię konwalie... Szkoda, że tak krótko kwitną...

dzień świstaka? o_O

non-stop chodzisz w fazie świstaka?
łał XD

a u nas dzień kobiet to jest poprawka ze śledzika;>

ja jestem zdania, że każda kobieta jest damą i jak damę trzeba ją traktować.
Oczywiście znałem pare takich, które były w buntowniczymm wieku, i wtedy to miały szczęście, bo jakby to byli faceci, to by dawno dostały w pierd**. Często załuję, że takiej jednej przywalić nie mogę, ale jakbyście ją poznali to trzeba by was było po minucie siłą od niej odciągać.
Potrafi zrobić takie rzeczy, że już świruję. Jeszcze trochę, i moje motto "każda kobieta jest damą i jak damę trzeba ją traktować" zostanie na 10 sekund zerwane, a wtedy potraktuję ją jak chłopaka. trzy sekundy wystarczą. trzeba tylko mieć coś ciężkiego pod ręką i celne oko.

wszystkie pozostałe dziewczyny razem wzięte nie uraziły by mnie bardziej, niż ona jedna.

[od]rzucila Cie? :} to zrob tak jak ja - poszukaj innej :}

Oto 8 marca w wykonaniu mojej klasy:
Prezentacja asortymentu
Ta chwila, ten moment....
Trening czyni mistrzem
O tym, że Harry Potter ma coś wspólnego z dniem kobiet
Pierwsze zdjęcie z planu HPiZF

Bilans:
pluszowe kwiatki - 4,50 PLN (x 9)
plastikowe wiadro - 2,69 PLN (x9)
gąbeczki - 0,35 PLN (x10)
profesjonalny mop - 3,99 PLN (x9)

Zobaczyć klasowe koleżanki z mopami w akcji - priceless!!!

hej, ja tak nie potrafie! xd
chociaż w zamoyu to już mnie nic nie zdziwi, pewnie połowa kadry dojeżdża do szkoły na tego typu środkach lokomocji.

U... też bym chciałą latać... a nie różyczkę za 3.50 i nawet życzeń... tylko "MASZ"...