Mary, dzięki za komentarz

Wklejam tutaj, żeby nie marnować miejsca. Trochę starsze, niektóre z zeszłego roku. Wiem, że jestem bardzo nierytmiczna i czasami gubię wątek - mam z tym problem. No ale mam nadzieję, że jednak większość jest zrozumiała.
Dwa refleksyjne banały:
[Jest takie miejsce...]Jest takie miejsce na ziemi
gdzie ludzie są aż ludźmi
a nie tylko zwierzętami
tam czas jest szczęśliwy
że płynie, a płynąc
- nadzieję niesie
i nie wolno bać się jutra
bo strach przynosi cierpienie
i nie można myśleć o bólu
kiedy samotność doskwiera
tak bardzo
a jednocześnie musimy
musimy!
mieć coś
nad czym przez chwilę przystaniemy
takie małe sprawy
do przemyślenia
przy blasku księżyca wieczorem
usiądziemy na moment
z kubkiem refleksji w ręku
popatrzymy na wspomnienia
nie zapominając o marzeniach
tak dalekich i bliskich
Co nam wtedy zostanie?
kiedy już szczęście
- jak pył ulotny
trzymamy w ręku?
I kiedy ciepło
wschodzącego słońca
wlewa nam w serca spełnienie?
Zostanie nam niebo
a tam? Cóż...
Bóg - nasz ojciec
patrzący surowo na ziemię.
[Są takie chwile...] - dla AgiSą takie chwile
zamknięte w jednym pokoju
razem z samotnością
bólem
i odrobiną strachu
w oddali tyka zegar
ale godziny wybija deszcz
Ty toniesz w morzu myśli
ocierając dłonią łzy
przewracasz kartki wspomnień
i w środku tak jakoś...
wiesz
tak czasem jest
odpływamy razem z ciszą
łykając gorzki żal
a to czego chcemy
jest tak blisko nas
więc powiedz mi...
dlaczego jeszcze płaczesz
zamiast wstać?
*
I teraz chyba najbardziej osobisty, bo o Bogu.
"Modlitwa Ciszy" Nigdy nie potrafiłam
spojrzeć w oczy aniołowi
bałam się jego skrzydeł
splecionych z wyobraźni
szeptałam modlitwę o Stróżu
nie wiedząc czy istnieje
pytałam Boga jak mam uwierzyć
nie odpowiadał
niebo przestało promieniować dobrem
wraz z pierwszym pojawieniem się bólu
przestało istnieć nawet w marzeniach
została tylko błękitno-biała bariera
widoczna dla wszystkich
mówili, że to przyjdzie z czasem
że kiedyś poczuję
jak bardzo Go kocham
myślałam, że się uda
i wtedy znowu zwątpiłam
dziś
klękam przed życiem,
składam ręce
chowając w nich grzechy
i milczę
tak jak mnie kiedyś nauczył
szukając w ciszy zrozumienia
*
A nad resztą się jeszcze zastanawiam.