postanowiliśmy (to znaczy Katon i ja) założyć nowy temat, w którym to wspólnymi siłami będziemy pisać o Was wiersze. O Was, to znaczy o tych, którzy się zgłoszą. Póki co tu macie to co powstało dotychczas, oraz plany na niedaleką przyszłość:
pierwszy taki wiersz
Jak pies co panu służy
jak wiadomość dla gońca
przy Tobie czas się nie dłuży
jesteś promieniem słońca
jak laska i wędrowiec co bajki snuje
jak szabla i don Alechandro
tak ja Cię potrzebuję
Vilando
Emoticonka
Emoticonka, Emoticonka,
jaka przepiękna przed nami łąka!
już znoszone nasze buty
lecz wciąż czarują Twego głosu nuty.
Urodę masz Czternastej ze Wzgórza
testosteron mój się piekli, wzburza.
nikt się już dla mnie nie liczy
dla Ciebie zniosę ciosy biczy
wtem uświadamiam sobie: o paniko!
"omne ignotum pro magnifico!"
Szatański Pomiot
Ach, dziecko, dziecko, będę litościwy,
oszczędzę Cię trochę, chcę być treściwy:
miecz cynika dzierżysz w dłoni,
po cichu mamrocząc "do broni"
klawiatury pan i władca
mój spirytualistyczny radca.
QUOTE(hazel @ 28.06.2006 03:24)
będzie, będzie.
QUOTE(Neonai @ 28.06.2006 12:29)
o mnie mozecie tez napisac jakis fajny (no dobra, podązam za tlumem)
http://mailing.nie-spamuj.eu/newsletter.html
http://mailing.nie-spamuj.eu/newsletter.html
Moja słodka Neo-
Nai, skąd się w Tobie wzięło tyle jaj?
Tyle wiatru powiewów i szumu mo-
rza, jeśli nie Ty, to kto?
Jeśli nie dziś to kie-?
dy, i przede wszystkim gdzie?
Jeśli nie tu
W świecie ulotnym jak wspomnienie snu
Dwie godziny po przebu-
dzeniu, wtedy, gdy w biegu
Przypominają się nadzieje, lęk-
i, jeśli nie ze mną, to z kim?
Katon
QUOTE(owczarnia @ 28.06.2006 13:13)
też będzie.
Owca, Owca w wielkim mieście
Nie wiem czy lubi śliwki w cieście
Jak nie to współczuje, bo śliwka w cieście najlepiej smakuje
Zawsze wszystko wie
Kto zginie, a kto nie
Kiedy premiera i czemu nie wtedy
Kto zagra trzeciego statystę od lewej
I chociaż mogłaby być już prykiem
To nikt jej nie zagląda w metrykę
I chociaż się czasem ze mną żre
To jest całkiem spoko, uuuujeeeee... (takie bluesowe, melorecytowane zakończenie, proszę czytać uwzględniając to)
Katon
taa, Cat, o Tobie też nie zapomnimy.
Cat, Cat, Cat...
Bardzo Cię wkurwi, że zrymuję to z 'kwiat'?
Ja wiem, że to dramatycznie banalnie
Ale nasuwa by mi się zbyt nachalnie...
Więc wybacz, moja droga Cat
Jesteś piękna niczym kwiat
Co wzrasta na łące pełnej chwasta
I ponad niego przecudnie wyrasta
W dodatkuś mądra i moje zagadki
Filmowe, rozkminiasz najlepiej z gromadki
Mieszkasz w Lublinie, mieście sławnym jak cholera
Bo była tam Unia i powstała Budka Suflera
Do zobaczenia u Ciebie za nie długo
No to Frugo!