Help - Search - Member List - Calendar
Pelna wersja: Jesień
Magiczne Forum > Harry Potter > Fan Fiction i Kwiat Lotosu > Poezja
Katon
Pochorowaliśmy wszyscy się
Obłożnie na jesień
Napisałbym więcej, ale boję się
Nagłego napadu uniesień

z powielacza
gorączka potem czoło zrasza
pijana wena co rusz ogłasza

strofy nie warte łupinki kasztana

Chciałbym być partyzantem i w lesie
paść,
niech wicher moją pieśń poniesie

tam,
gdzie ukochana

I niech żałuje, niech płacze, niech ma!

A ja...?

Ja? Chyba gorzej mi.
Nie piszę już nic.
Przynajmniej do zimy.
PrZeMeK Z.
Piękne. Hm, jesienny brak weny... Czy raczej nadmiar "weny", pozwalającej produkować, jak to wspaniale określiłeś, "strofy nie warte łupiny kasztana"... Jesienna choroba wielu twórców.
Twój wiersz pachnie brązowymi liśćmi i ciepłem kończącego się lata. Innymi słowy, ma klimat. Gratuluję. Mnie chwyciło za serce.
Sihaja
Te rymy to tak specjalnie, prawda?

Nie poniósł mnie ten wiersz, choć momenty były całkiem niezłe. Twoje pióro, Katonie, to cenna rzecz. Masz coś w tych wierszydłach, że nawet jak się nie podobają, to się je ceni.
Illusion
O_o
No i się zdziwiłam.

Ładnie. Nawet bardzo. Takie to leciutkie i ciepłe, że aż chce się przeczytać jeszcze raz. I jeszcze.
Podoba mi się pewnie też dlatego, że z reguły strasznie lubię jesienne wiersze. Prawie każde.
QUOTE
Ja? Chyba gorzej mi.
Nie piszę już nic.
Przynajmniej do zimy.

Oj niee! ; )
Katon
Pewnie i nie =)
Ja nie zawsze spełniam obietnice jakie składam jako podmiot liryczny...

A rymy to tak specjalnie. To taki lekki wiersz. Na uspokojenie.
Neonai
ja to zawsze powtarzam, ze wszyscy chorują na jesieni.
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami kliknij tutaj.

  kulturystyka  trening na masę
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.