Help - Search - Member List - Calendar
Pelna wersja: Pofilozofujmy.
Magiczne Forum > Talk Show > Talk Show
Pages: 1, 2
Neonai
dalej jest hipokrytą. samo przyznanie się nie uwalnia go od tego.
Shell
No ale w sumie jeśli człowiek nazwie coś hipokryzją, a później powie że był hipokrytą odnośnie tej sprawy, to ta wcześniejsza hipokryzja jest nieważna.

Hipokryta wg definicji encyklopedycznej to fałszywiec i obłudnik, ale jeśli się przyznasz do tego że byłeś fałszywy to już fałszywy nie jesteś.
Katon
Niekoniecznie. Hipokryzja wogóle jest przereklamowana. Tzn. fakt, że uważa się ją za coś najgorszego z najgorszych. A jest wiele rodzajów hipokryzji. Conajmniej dwa z nich nieustannie ratują ludzkość od zagłady. Samo przyznanie się jednakże nie zmienia nic, bo może być elementem gry hipoktryty.
Shell
ok, ale jeśli hipokryta mówi szczerze, że był hipokrytą, i szczerze tak myśli, to jest dalej hipokrytą czy już nie?
Katon
W tej chwili nie. Ale to nie znaczy, że osatetecznie przestanie nim być.
Shell
Hmm. Nie wiem jak z tym jestem.

Ale Katonie zaintrygowałeś mnie, jakie dwa rodzaje hipokryzji nieustannie ratują świat?
Katon
Pierwszy to 'hołd jaki występek nieustannie oddaje cnocie' - hipokryzja wiktoriańska. Mordowana i wyszydzana ciągle ma się nienajgorzej. Ciągle karze dziwkarzom ukrywać fakt, że chodzą na dziwki, a dziwkom, że są dziwkami. Złodziejom każe się tłumaczyć, że 'musieli' i nie pozwala powiedzieć, że złodziejstwo jest fajne i że to lubią. Potęga moralności ciągle zgina karki niemoralnych. Każdego z nas. I to nas uratuje. Drugi rodzaj hipokryzji to snobizm. Który zapełnia filharmonie, galerie i pozwala istnieć sztuce, którą rozumie tylko jedna dziesiąta jej odbiorców.
Vlary
A mnie zastanawia np. wykorzystywanie resztek żywności w restauracjach. Czy mają pod zlewozmywakami ogromne świnie, które czekają cały czas na pomyje, czy może pakują resztki w paczki i wysyłają do Afryki, w której dzieci z wielkimi brzuszkami zajadają się ich spleśniałą już zawartością? No bo przecież tego tak po prostu nie wyrzucają! XD
Katon
Hmmm. Nie?
Lilith
odgrzewają, przerabiają i podaja ponownie
wiem - pracowałam w restauracji i na zapleczu robi sie takie rzeczy, ze łohoho ;]
łacznie z napluciem do talerza chamskiego klienta biggrin.gif
Katon
A to podgapili z teledysku Eminema =P

Ja pracuję w rodzinnej pizzerii i oczywiście zawsze jest czysto i pachnąco.
patix
Taka mała dygresja - problem stary, ale jeszcze nie słyszałam rozwiązania:
Jeśli Bóg jest wszechmocny, to czy jest w stanie stworzyć kamień tak ciężki, że nigdy nie będzie mógł go podnieść?


EDIT:
l ..........zanim cokolwiek zrozumiałam, musiałam przeczytać 5 razy.
l
l ...........Ale i tak chyba zaczynam się WAS bać.
V ......................................................................... %D
Katon
Och, rozważania paradoksu wszechmocy jest bez sensu, bo wszechmoc z definicji ma moc rozwiązywania paradoksów.
Hito
smile.gif
Znaczy się - chyba najlepsza odpowiedź na ten problem, jaką czytałem. Jakby nie było, bardzo słuszna.
Avadakedaver
Katon, ja się Ciebie boję.
Lilith
a czemu? to logiczne jest
poza tym Katona??? hehehe
Avadakedaver
QUOTE(Katon @ 25.11.2006 14:44)
Pierwszy to 'hołd jaki występek nieustannie oddaje cnocie' - hipokryzja wiktoriańska. Mordowana i wyszydzana ciągle ma się nienajgorzej. Ciągle karze dziwkarzom ukrywać fakt, że chodzą na dziwki, a dziwkom, że są dziwkami. Złodziejom każe się tłumaczyć, że 'musieli' i nie pozwala powiedzieć, że złodziejstwo jest fajne i że to lubią. Potęga moralności ciągle zgina karki niemoralnych. Każdego z nas. I to nas uratuje. Drugi rodzaj hipokryzji to snobizm. Który zapełnia filharmonie, galerie i pozwala istnieć sztuce, którą rozumie tylko jedna dziesiąta jej odbiorców.
*


chodzi mi o to. SKĄD ON TO WSZYSTKO WIE? jeszcze się okarze, że wie gdzie mieszkam, jak sie naazywam i ile miałem lat jak sięgnąłem po raz pirwszy po ćmika tej.
Lilith
ej no weź... to się nazywa życiowa mądrość, jakoś mnie nie zaskakuje specjalnie...
poza tym mówi pewnie z własnego doświadczenia ;P
a to "Potęga moralności ciągle zgina karki niemoralnych. Każdego z nas. I to nas uratuje. " to naprawde no, pobożne życzenia i urocza naiwność Katona ;]
Katon
Och, żadna naiwność. Życie. Nie zgina w sensie, że czyni nas moralnymi i wogóle. Zgina, bo każe się wiecznie do niej odnosić. I to już dużo.
Child
Skacząc po różnych forach znalazłem coś takiego:

Adam i Ewa żyli w raju nie znając dobra i zła. Bóg powiedział im że mogą robić co chcą tylko nie brać owoców z Drzewa Poznania Dobra i Zła. Dał im więc zakaz. Skąd oni mieli wiedzieć, że złamanie zakazu jest złe więc wiąże się z konsekwencjami? Przecież nie wiedzieli co dobre ani co złe. W związku z tym nie widzieli również różnicy między kłamstwem a prawdą, przez co argument jakoby szatan ich oszukał można włożyć między bajki. Bo owszem - oszukał ale z włąsnej perpektywy - dla Adama i Ewy były to poprostu kolejne słowa, jednak nie wartościowali ich w żaden sposób.

Więc: Biblia kłamie, czy Bóg robi nas w konia?
Katon
Ani ani. Śmieszni ludzie jak zwykle czytają ją dosłownie i dostają orgazmów na myśl o własnej przenikliwości. Robią tak od starożytności.

Nie chce mi się podważać całości. Podważę tylko w jednym punkcie - czemu niby nieumiejętność rozróżniania Dobra od Zła (domniemana, bo manipuluje się biblijnym znaczeniem słowa 'znać') miałaby rzutować na nieumiejętność rozróżniania prawdy i fałszu? Przecież to dwie różne płaszczyzny.
ikar
QUOTE
Skąd oni mieli wiedzieć, że złamanie zakazu jest złe więc wiąże się z konsekwencjami?

Stąd, że było im to wyraźnie zapowiedziane.

Rdz 2:17 Bg "Ale z drzewa wiadomości dobrego i złego, jeść z niego nie będziesz; albowiem dnia, którego jeść będziesz z niego, śmiercią umrzesz."

W sumie - jak się to czyta, to wyraźnie widać, że jak najbardziej mieli zapowiedzianą konsekwencję - w lepszym przekładzie brzmi ona: Gdy to zrobisz, to "umierając umrzesz".


QUOTE
przez co argument jakoby szatan ich oszukał można włożyć między bajki

Czy to, że nie rozumieli co to jest kłamstwo, to znaczy, że nie zostali okłamani, jeśli ktoś (tu Szatan) powiedział im coś, co nie było prawdą?
Hagrid
To jest pytanie o szerszym kontekście- co to znaczy że Adam i Ewa nie znali dobra i zła? Wydaje się to mimo wszystko jakieś nieludzkie, nawet aniołowie znają zło, skoro potrafili wybrać i tą gorsza stronę. Ciekawiło mnie zawsze jak będzie pojmował dobro i zło człowiek zbawiony, czy powróci do stanu pierwotnego?

Avadakedaver
tak samo jest z 'ogromem' i punktami odniesienia. Skąd mamy wiedzieć, czy ziemia jest ogromna, skoro nie mamy jej z czym porównać? (no my akurat mamy ale to matafora taka).
Chciałem już stanąć w obronie religii, i powiedzieć, że Ewa i Adam to też taka metafora była, bo przecież znana jest teoria ewolucji i bla bla bla sami księża przyznają siędo tego, że nie 'bezpośrednio' Adami iEwa byli pierwszymi ludźmi na ziemi; ale pojawiło się stwierdzenie 'skąd anioły w takim razie potrafią wybrać między dobrem a złem skoro nigdy zła nie zaznali?' i jestem bezradny. Chyba że japierw byli niewidzialnymi duszkami które mogą polecieć do piekła i obserwować zło, po czym polecieć do nieba i obserwować dobro. chyba już zaczynam pierdolić od rzeczy.
Hito
Zaraz dojdziemy do stwierdzenia, że cała religia jest metaforyczna (w sumie, całkiem dobry koncept).
Katon
Jak to aniołowie nie znali zła? A kim jest szatan? Przecież wtedy dokonywano wyboru.

Adam i Ewa znali dobro i zło. Biblijne 'znać' dotyczy tutaj stanowienia dobra i zła, a drzewo - osądzania co jest dobre a co złe. Zrywając z drzewa postanowili sami decydować o pojęciach, o których może decydować tylko Bóg.
ikar
Emm, się poniezgadzać przylazłem tongue.gif

QUOTE
co to znaczy że Adam i Ewa nie znali dobra i zła? Wydaje się to mimo wszystko jakieś nieludzkie, nawet aniołowie znają zło, skoro potrafili wybrać i tą gorsza stronę.

To znaczy, że nigdy wcześniej nie było na nie dozwolone/nigdy wcześniej nie było warunków, w których możliwy był wybór. Albo obie te możliwości jednocześnie <- i do tego się skłaniam.

A to dlatego, że dopiero od kiedy Bóg stworzył człowieka - czyli istotę o wolnej woli i zdolną do rozmnażania się (bo aniołowie są bezpłciowi, jak to wynika z słów Jezusa), - to dopiero wtedy Szatan w swej wygórowanej ambicji zapragnął "być równym najwyższemu" - być takim władcą nad ziemią i jej mieszkańcami, jak Bóg jest władcą nad wszechświatem.

I tego - aniołowie też wcześniej nie znali zła - to, że mieli wolną wolę, to jeszcze nie znaczy, że wcześniej były warunki, w których był konieczny wybór. I tak samo - to, że potencjalnie było możliwe zło - to nie znaczy, że ono było aktualnie. Kto nie pamięta - może się odnieść do słów z Biblii, że Szatan jest "ojcem kłamstwa" - to on pierwszy wykonał tą złą rzecz - okłamując człowieka co do tego, że śmierć tak naprawdę nie jest śmiercią, ale że po śmierci będzie tak naprawdę bardziej żywy niż był wcześniej ("żadnym sposobem nie umrzesz").

I stąd też wynika grzech aniołów - Szatan najprawdopodobniej podpowiedział im, że skoro grzech przyszedł przez grzech Adama i ludzie dziedziczyli go po nim - to żeby uchronić ich przed śmiercią, to należy dać potomstwo "z innego źródła" niż Adam - i stąd niektórzy zaczęli się materializować i płodzić nefilimów. (Natomiast gdy Bóg potopem zniszczył ich - część z nich się opamiętała - widząc, że to nie było zgodne z wolą Bożą, i pokutowała, ale to jest inny temat smile.gif ).

QUOTE
Ciekawiło mnie zawsze jak będzie pojmował dobro i zło człowiek zbawiony, czy powróci do stanu pierwotnego?

Zbawienie imo nie będzie oznaczało wymazania ludziom pamięci tongue.gif. Po prostu - będzie na zawsze pamiętał zło i jego skutki - i będzie mógł skonfrontować z obecnym w Królestwie Bożym dobrem i jego skutkami - i będzie mógł świadomie wybrać smile.gif. A wtedy, jeśli mu się nie spodoba dobro i jego skutki (np - nie do przyjęcia będzie dla niego zdobywanie wszystkiego wyłącznie legalnymi sposobami, a nie przez kłamstwo, ciemiężenie innych, etc), to przez swój wybór wybierze wieczne zniszczenie w wtórej śmierci smile.gif.

QUOTE
Ewa i Adam to też taka metafora była, bo przecież znana jest teoria ewolucji i bla bla bla sami księża przyznają siędo tego, że nie 'bezpośrednio' Adami iEwa byli pierwszymi ludźmi na ziemi

Szkoda w takim razie, że nie przyznają się do tego, iż nie wierzą w Biblię tongue.gif - bo Biblia wyraźnie mówi o tym, że człowiek był stworzony. Ba, i wyraźnie, absolutnie i ostatecznie wyklucza ewolucję w stosunku do człowieka - a to za sprawą tego, że Okupem za Adama był Jezus - jako "równoważna cena". Jeśli Jezus był "równoważną ceną" za Adama - to musiał mu dokładnie odpowiadać m.in. w tym, że był doskonałym człowiekiem, a jeśli doskonały człowiek miałby być małpoludem, etc - to ja przepraszam, ale się nie zgadzam. W dodatku - jeśli ewolucja odnosi się do ludzi - to oznaczałoby to, że od tamtego czasu jesteśmy dużo, dużo bardziej ulepszeni od Adama, a choćby patrząc się dokoła siebie widać, że to nonsens tongue.gif. Ba, musielibyśmy być lepsi od Jezusa - gdyż on był dokładnym równoważnikiem Adama tongue.gif.

Natomiast co do ewolucji zwierząt - niektóre wersety Biblii nawet wydają się ją potwierdzać, np Rdz 1:21 "I stworzył Bóg wieloryby wielkie, i wszelką duszę żywiącą płazającą się, którą hojnie wywiodły wody, według rodzaju ich; i wszelkie ptactwo skrzydlaste, według rodzaju ich; i widział Bóg, że to było dobre." <- możliwa myśl - stworzył je w PROCESIE ewolucji smile.gif. Ale to jest odrębna sprawa od człowieka smile.gif.

QUOTE
ale pojawiło się stwierdzenie 'skąd anioły w takim razie potrafią wybrać między dobrem a złem skoro nigdy zła nie zaznali?' i jestem bezradny. Chyba że japierw byli niewidzialnymi duszkami które mogą polecieć do piekła i obserwować zło, po czym polecieć do nieba i obserwować dobro.

Od początku - stąd potrafią wybrać, gdyż zaobserwowali je w działaniu na ziemi i mogli porównać z dobrem, którego doświadczali wcześniej.
I końcówka - po pierwsze aniołowie są niewidzialni i są duchami, po drugie - są w niebie, po trzecie - ani piekła nie ma, ani nie było (szczególnie jako jakiegoś miejsca z męczonymi ludźmi, etc).

QUOTE
Adam i Ewa znali dobro i zło.

Well - nie doświadczyli go przed zgrzeszeniem. Swoją drogą dlatego to drzewo nazywało się "drzewem poznania dobra i zła". Natomiast owszem, mieli pewne informacje o tym, że jedzenie tego owocu będzie złem - Adam miał tą informację od najpewniejszego źródła, od samego Boga, Ewa zaś od mniejszego autorytetu, ale również - od Adama.

QUOTE
Biblijne 'znać' dotyczy tutaj stanowienia dobra i zła, a drzewo - osądzania co jest dobre a co złe. Zrywając z drzewa postanowili sami decydować o pojęciach, o których może decydować tylko Bóg.

1Tm 2:14 Bg "I Adam nie był zwiedziony, ale niewiasta zwiedziona będąc, przestępstwa przyczyną była."
Ona, nie będąc poinformowana z tak pewnego źródła, oraz nie znając tego, co to jest zło i grzech, ani ich skutków - została zwiedziona. Jak? Możliwe, że przez to, iż zobaczyła na tym drzewie węża, który jadł owoce - i nie umierał. A wtedy Szatan nasunął jej myśli, że Bóg im zabrania czegoś dobrego.
A Adam nie był zwiedziony - on miał dokładną informację z najpewniejszego źródła - od samego Boga, że to co zrobi, będzie równoznaczne z nieposłuszeństwem Bogu. I to to nieposłuszeństwo było tym, co było powodem ich upadku. Inna sprawa, że każdy może łatwo wytłumaczyć Adama i sam też najprawdopodobniej postąpiłby dokładnie tak samo - żył on jakiś czas sam, bez towarzysza/towarzyszki, a teraz miało się okazać, że znów jej zabraknie - wiedząc, że ona umrze za swój postępek, postanowił świadomie umrzeć razem z nią - i postawił miłość do Ewy ponad miłość do Boga, który przecież mógłby znaleźć inne wyjście z tej sytuacji (i między innymi jest to pokazane w słowach apostoła, że ona była zwiedziona - najpewniej musiałaby pokutować, ale by przeżyła).
Avadakedaver
" nigdy nie dowiemy się jakie jest nasze przeznaczenie, dlatego właśnie człowiek jest kowalem własnego losu. Przynajmniej tak mu się wydaje."

by me ;]
Child
mieliscie egzystencjalizm na polaku? XD
Avadakedaver
nie, tak mnie naszło jak mnie coś na pasach prawie walnęło xD
Child
jakby Cie walnelo, to cos z tego kowala mialoby miejsce - trzeba byloby wyklepac maske w samochodzie :p
Avadakedaver
ależ to był komar!




ej, przegapiłem 2000 posta :|
Child
badz co badz - swoim nieodpowiedzialnym zachowaniem spowodowalbys mechaniczne uszkodzenie... czegos XD
Neonai
QUOTE(Avadakedaver @ 26.03.2007 20:38)
nie, tak mnie naszło jak mnie coś na pasach prawie walnęło xD
*



ot i sedno owego egzystencjalizmu ;]
Avadakedaver
no ale mam kurtkę Cat z xmenów co to mi dodaje +1 przenikanie przez obiekty/dzień.
Child
zdecyduj sie - albo daje +1 do skilla, albo mozesz uzywac tego raz dziennie. chyba, ze to nie (A)D&D XD
Avadakedaver
no co ty, w neverwintera nie grałeś? a 'wampirze ugryźniećie'? 5/ dzień



user posted image
Rysiek_Kowal
QUOTE(Avadakedaver @ 26.03.2007 20:33)
'ugryźniećie'?

a nie przypadkiem ugryzienie? a może tu chodzi o ugrzęźnięcie?
Child
no wlasnie tak do NWN sie odwolywalem ;p ale za duzo spell-casterami nie gralem to moze cos przeoczylem
Avadakedaver
ugryźnmięcie było specjalnie :]
Child - mnie ise juz znudzilo. różne są zadania, ale wszystkie sprowadzają siędo jednego - search and destroy.
Avadakedaver
QUOTE(http://www.proto.pl/porady_praktyczne)
Ad 1 czy ad. 1 ?
Słowa ad używa się w tekstach pisanych jako odsyłacza do punktów wyżej podanego planu, np.:
1. Sprawy finansowe.
2. Sprawy kadrowe
3. Wnioski
Ad 1 (...)
Ad 2 (...)
Po słowie ad nie stawia się kropki, gdyż nie jest ono skrótem, lecz łacińskim słowem o znaczeniu 'do'.

przeczytałem takie coś i się nie zgodizłem z ostatnim zdaniem. Stwierdziłem, że może to być skrót od "adnotacja".
oto coco o "adnotacji mówi inna storna, słownik online:
QUOTE
adnotacja - uwaga, dopisek, przypis, notatka; krótka informacja (np. bibliograficzna).
 
ad notam łac., do wiadomości (przyjąć).

kropkę piszemy, jeśli skrótem są pierwsze litery słowa, czyli teoretycznie po "ad" powinna się ona znajdować.

i teraz nie wiem czy czegoś nie zaczaiłem czy mam rację.
Zeti
Ja kropki nigdy po ad nie stawiam. Rok byłem sekretarzem SU i musiałem taaakie długi zeszyt z samymi ad prowadzić, i ani jednej kropki nie robiłem po ad Swoją drogą to, że nikt tego nie sprawdzał...
owczarnia
ad «do – słowo rozpoczynające odnośniki do punktów wymienionych wcześniej w tekście, np. ad 1»
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami kliknij tutaj.

  kulturystyka  trening na masę
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.