Kazano Małgosi przynieść liść z cmentarza. I wkleić do zeszytu Na znak pamięci o zmarłych. Małgosia nie miała listka Ani grobu. A nikt nie pytał Małgosi Czy ma skąd wziąć listek. Dlatego dostała jedynkę. Dlatego płakała. Za kimś Kto umarł.
WildThing
24.10.2006 21:24
Nie trafia do mnie. Jakieś takie zbyt dosłowne a jednocześnie mało oryginalne. Jakbym znał już tę historię (nie mam pojęcia z czym, ale z czyms mi sie kojarzy). Nie byłoby źle, gdyby nie końcówka. Jakby popsuła mi całą wizję. A może po prostu nie rozumiem... Pozdrawiam!
Sihaja
24.10.2006 22:18
Zaczęło się ładnie. Skończyło, niestety, dość banalnie. Szkoda, bo mogło to być coś naprawdę niezłego.
Nesta
25.10.2006 18:50
Zaczeło się ładnie. Ale pod koniec trochę zepsułaś. ;((( Zepsuła się cała wizja, taka trochę... banalna? Nie, może to trochę za ostre słowo. Ale koniec wiersza nie za bardzo odpowiada początkowi. Ale jest i tak ładnie.
MaryStebbins
25.10.2006 19:26
Hmm Ale jak mogłabym to zakonczyć inaczej? Sihaja?Może jakas wizja?
Sihaja
25.10.2006 22:22
Ja nie wiem, to Twój wiersz. Ale skończyło się trochę oczywiście i walnęłaś zakończeniem wprost. Ja to tak czuję. Historia może zostać. Ale daj czytelnikowi pomyśleć. Wiem, że gadać łatwo, trudniej zrobić. Też mam z tym problem, bardzo czesto - jak pisać prosto i nie wprost za razem. Bo "wprostem" (nie mylić z gazetą) trudno się żongluje. To tylko moje zdanie, więc możesz się nie zgodzić
Malamanda
27.10.2006 15:41
Mi się podoba, chodź nie umiem określić dokładnie dlaczego. Ja tam nie dostrzegam banalności, ani oczywistości. Ten wiersz raczej uświadamia mi pewną ważną sprawę.
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami kliknij tutaj.