owczarnia
28.01.2009 19:46
No a jak ma nie zajeżdżać, skoro to Merlin właśnie, czyli Colin Morgan a nie żaden Michael

?
owczarnia
28.01.2009 19:54
No chodzi mi tylko o to, że co kto widział wcześniej nie ma tu żadnego znaczenia, fakt pozostaje faktem

.
ej no bez jaj. On się nawet porusza jak Rady
owczarnia
28.01.2009 21:07
Lol.
managarm
28.01.2009 22:53
strzela gole?
Avadakedaver
28.01.2009 23:16
ej no podniósło się trochę, jakby się wysilił to by podniósł jeszcze i przełożył głowę. kejton, to nie powinno tak skakać. nawet jeśli by nie przełożył, to sam film nie powinen dawać nam podstaw do takich dyskusji.
dobra, to brzmi kind of żenująco. wiem. mi się to nie podobało i tyle. wyglądało sztucznie.
owczarnia
28.01.2009 23:28
Nie podniósłby, decha za ciężka, a on ma łapy skute. W dodatku pomidor mu spływa po paszczy.
Avadakedaver
28.01.2009 23:37
e tam. wizard jest czy nie?
owczarnia
28.01.2009 23:49
No pewnie, że wizard, ale jakby użył magii w takim momencie, toby już nie w dybach wylądował, tylko na stryczku.
Avadakedaver
28.01.2009 23:53
taki spryciuch!
no, ja powiedziałem co miałem.
owczarnia
29.01.2009 00:08
Nie wiem, ja się na dybach nie znam aż tak szczegółowo, ale osobiście problemu nie widzę żadnego.
Avadakedaver
29.01.2009 10:09
ech, nie mielismy omawiać anatomi dyb zy tam dybów, bo to nie o to chodzi, tylko o efekt. A z tego co o samych dybach znalazłem, to że były zamykane na kłódkę albo zabijane gwoździami. i tak się tera zastanawiam, czy zamknięte na kłódkę mogłyby tak podskakiwać, bo te z gwoździami to raczej nie.
a poza tym lol. porównaj zdjęcie moje z twoim gifem. albo się szybko przebrał z czerwonego na jakiś ciemny, albo ten gif jest z innego odcinka.
owczarnia
29.01.2009 16:37
No pewnie, że z innego odcinka. Przecież wyraźnie pisałam, że dyby się przewijają często i gęsto.
Lol.
ha! Spytałam się znajomego, co to we wrześniu wyjechał do Anglii a teraz przyjechał na tydzień, bo mają przerwę, czy oglądał Merlina i powiedział, że tak
Avadakedaver
29.01.2009 21:24
no to w takim razie nabazgroliłaś dość niewyraźnie, że te akurat są z innego.
I powiedz mi jak chciałaś się dowiedzieć co jest z dybami nie tak, pokazując dyby z innego odcinka niż pierwszy? przecież wiesz, że dalej nie oglądałem.
owczarnia
29.01.2009 21:35
Gdzie niewyraźnie, jakie niewyraźnie? Proszę bardzo:
QUOTE(owczarnia @ 27.01.2009 15:02)
Dobra. O co chodzi z tymi dybami, jak rany? Obejrzałam specjalnie ten fragment pierwszego odcinka (i nie tylko pierwszego, ponieważ dyby występują w
dużej obfitości jeszcze w co najmniej jednym) i ni choinki nie widzę co jest z nimi nie tak. Czuję się sfrustrowana.
Edit: specjalnie poszukałam gifka z inkryminowanymi dybami. Niech się może reszta tez wypowie, bo ja naprawdę nic a nic z nimi złego nie widzę

.

Jak widać, w tym samym poście napisałam, ślepoto.
Poza tym, chyba się nie zrozumieliśmy. Dyby są wszak te same we wszystkich odcinkach, obejrzałam scenkę z pierwszego, owszem (jak zresztą napisałam dość wyraźnie chyba), ale gifkiem nie dysponowałam z tego odcinka, tylko z innego. Różnicy nie zauważyłam w kwestii dyb, więc nie sądziłam, że będzie to miało znaczenie.
Czepiasz się, swoją drogą. I to okropnie.
Avadakedaver
29.01.2009 21:55
nazwij mnie i debilem, bo nigdzie nie widzę żebyś napisała, że ta scena nie pochodzi z pierwszego odcinka. Napisałaś tylko, że dyby występowały i w innych.
no i zazdroszczę Ci, że nie zauważyłaś tego błędu nawet szukając go, to musi Ci ułatwić ogladanie innych odcinków, nawet w różnych serialach.
owczarnia
29.01.2009 22:03
Nie nazwę Cię debilem, nigdy nie miałam takiego zamiaru. Widzę, że chyba masz gorszy dzień, albo co.
Twą nienajdelikatniejszą aluzję na temat moich jakże niskich wymagań także przemilczę, bo nie po to założyłam ten temat, żeby się kłócić, tylko po to, żeby polecić serial, który obejrzałam i który bardzo mi się spodobał. Nie dyby stanowią sens mojego życia, więc owszem, nieszczególnie się przejmuję Twoimi negatywnymi rewelacjami na ich temat. Jeśli jednak skusisz się na oglądnięcie pozostałych odcinków i zechcesz tu na ich temat podyskutować, to ja zawsze bardzo chętnie. Sprawę dybów można chyba zamknąć, bo nie bardzo widzę, o czym by tu można jeszcze gadać. Podobnie jak nie rozumiem dlaczego fakt, że gif był z innego odcinka niż ten, o którym pisałeś, miałby mieć jakieś (najwyraźniej Twoim zdaniem manipulacyjne w dodatku) znaczenie. Nigdzie wcześniej nie zaznaczyłeś, że chodzi Ci o jakąś konkretną wadę tychże dybów w jakimś konkretnym momencie, pisałeś o dybach ogólnie i tak też to odebrałam, zresztą dałeś przecież później własne zdjęcie. I wybacz, ale doprawdy nie są to raczej złote kalesony...
Avadakedaver
29.01.2009 22:24
jesli nie zaznaczyłem , o jaką wadę mi chodzi, to na co patrzyłaś? z ciekawosci pytam, nie złośliwie.
fakt, że gif jest z innego odcinka ma znaczenie, bo w innym odcinku może tego błędu zwyczajnie nie być. poza tym, nie objechałem merlina, że kolejnym błędem jest zły kolor jego idzienia, napisałem, że to może być też inny odcinek w tym gifie, teraz to ty robisz z igły widły.
no i jeśli na prawdę uważasz, że dyby powinny tak skakać i tym samym, że nie mam racji, a błądjest naciągany to daj mi dowód że prawdziwe dyby tak podskakiwały, a przeproszę za cały bałagan. Do czasu jest to dla mnie po prostu błąd, którego nie wypatrywałem z lornetką żeby tylko zdyskredytować serial, tylko taki który mi się rzucił w oczy i wywołał na mojej twarzy minę :/ .
owczarnia
29.01.2009 22:35
Bejbe, ależ ja wcale się nie upieram, że dyby powinny tak skakać oraz że Ty nie masz racji. Ze trzy albo i więcej razy pisałam, że się na dybach nie znam i poznawać wcale nie zamierzam. Miej sobie tę rację, czy ja Ci jej odmawiam? Ja tylko tak jakby nie widzę problemu, nawet
jeśli jest to jakiś tam błąd czy wpadka, dla mnie nie ma żadnego znaczenia (vide to, co pisałam o teatrze i tak dalej).
I żeby to już raz ostatecznie wyjaśnić, bo widzę że zaraz ta kula śniegowa prosto w splot słoneczny mnie trafi, a zaczęło się od niewinnego płateczka...
Nie zrozumieliśmy się chyba jakoś straszliwie. Przejrzyj sobie jeszcze raz kilka postów wstecz, a nawet i ten z gifkiem poczytaj: ja się Ciebie dopytwałam właśnie, co jest nie tak, a gifka dołączyłam w najlepszej wierze, żeby zobrazować te cholerne dyby jako takie, do głowy mi nie przyszło że odcinek ma znaczenie. Wręcz odwrotnie, ja zrozumiałam, że te dyby jakoś ogólnie są do dupy, stąd moja wzmianka o tym, że występowały i w innych odcinkach w takiej samej postaci (znaczy się gdyby były aż tak złe, to chybaby się kapnęli wreszcie, a skoro dają dalej tak samo to jednak aż tak tragicznie być nie może). Próbowałam w międzyczasie rzetelnie oraz uczciwie sama na własną rękę oglądnąć owe dyby pod każdym możliwym kątem, i nic a nic nie dostrzegłam, ta szpara co ją dałeś na zdjęciu albo tak szybko miga albo ja po prostu na to nie patrzę (bo nie patrzę, mnie mina Merlina interesuje, a jeszcze bardziej mina Artura, w każdym momecie

). I wcale nie uważam, że objechałeś Merlina bo był onaczej ubrany na gifie, rany boskie!! Skąd Tobie to do głowy w ogóle przyszło? NIC takiego nie uważam.
Summa summarum, jak już pisałam, ja przyjmuję do wiadomości, że w tym serialu być może są błędy, że nie wszystko jest idealne. Ale, podkreślam to po raz nie wiadomo który, nie to jest dla mnie najważniejsze.
Nie uważam, że dyskredytujesz serial. Ma prawo Ci się nie podobać przecież. Ale, na litość boską, chyba nie zrazisz się do niego po pierwszym odcinku z powodu szpary w dybach?!...
Avadakedaver
29.01.2009 22:50
no dobra. to się trochę wyjaśniło.
ale jednak muszę napisać coś apropos ostatniego zdania :
to są te brytyjskie seriale, te błędy są ich częścią. Ja wiem o tym, to jest to, co mówiłaś w teatrze, że tam nie wszystko idzie zawsze tak jak powinno. No wiem. Ale w teatrze nie można się cofnąć i tego naprawić, a w filmie owszem. To jest ich urok. Rozumiem, że się może podobac. Ale mnie takie rzeczy autentycznie denerwują, bo to jest drobnostka, którą można było poprawić.
owczarnia
29.01.2009 23:22
Ale niemal w każdym filmie zdarzają się jakieś wpadki, w każdym serialu. Inaczej nie byłoby tych wszystkich stron wyliczających błędy na setki, a nawet tysiące...
Avadakedaver
29.01.2009 23:36
no dobrze, ale weź... widziałem takie o matrixie: morfeusz w jednej scenie miał prosto ręce, a w drugiej za plecami. jest to błąd, ale nie rzuca się aż tak bardzo w oczy. Z pewnością to niezła frajda dla tych, którzy bawią się w takie poszukiwania, ale dla widza to nic, bo tego nie zauważa. A w przypadku merlina, nie poszukiwałem walniętych dybów, po prostu wpadły mi w oczy i to nie one jedyne, ale nie pamietam juz co to było to drugie.
PrZeMeK Z.
30.01.2009 00:00
To ja tak wpadnę Wam w słowo na chwilę: po Waszej rozmowie najlepiej widać, że nie ma sensu porównywać seriali brytyjskich i amerykańskich (czy w ogóle dwóch różnych kategorii, które te filmy reprezentują). Avada woli twardy realizm, gdzie wszystko jest dopowiedziane i gdzie nie ma miejsca na umowność. Owca preferuje - jak sama napisała - pewną teatralność, przymrużenie oka i zabawę dla samej zabawy. Obie te kategorie są równie dobre, przemawiają po prostu do różnych ludzi. I naprawdę nie ma po co ich ze sobą zestawiać.
Ja tam lubię obie.
owczarnia
30.01.2009 01:18
No toteż ja właśnie pierwsza prosiłam, żeby nie porównywać

.
Avadakedaver
30.01.2009 15:57
tylko mówię, co mi sie nie podoba i dlaczego ; )

no to już się rzuca w oczy
owczarnia
30.01.2009 17:24
Ależ mów, mów. Ja nawet zaczynam z niecierpliwością czekać na dalszy ciąg efektów Twego orlego spojrzenia

.
Asia: od razu mi się przypomina, jak Harry Potter miał bliznę raz z jednej, raz z drugiej, a raz chyba w ogóle na środku. I chyba nawet w moim ulubionym
Więźniu to było... Btw, wiem to tylko stąd, że o tym przeczytałam w internecie

.
Więźnia (podobnie jak i wszystkie pozostałe części) widziałam n razy, mam go oczywiście na własność i nadal - mimo że nawet o tym czasem pamiętam - nie wyłapuję tych momentów, za bardzo interesuję się samym filmem.
Avadakedaver
30.01.2009 21:27
haha

też pamiętam tą bliznę w "harrym" xD
Owca, myślę że jeden błąd na odcinek wystarczy.. Znaczy się było jeszcze coś, nie pamiętam za bardzo co. A nie, już pamiętam: scena z nożem. z rzuceniem noża. w pierwszym ujęciu, nóż dolatuje na odległość... hmmm... let me see.. dajmy na to, półtora metra od artura. Widzimy jego minę, moment w którym ujrzał zabójczą broń zbliżającą się do jego serca. Zdążył zrobić zdziwioną minę. W drugim ujęciu widzimy błyskotliwe magiczne oko merlina - zauważył nóż. ok, mogło się to dziać w tej samej chwili, w której baba robi zamach reką żeby rzucić sztylet, ale pokazali później, bo inaczej sie nie dało. ok. Ale merlin zdążył wybić się z ziemi, skoczyć na artura i pociągnąć go w dół.
W czasie kiedy merlin zrealizował zadania z tej krótkiej listy, artur zdążył tylko rozdziabić papę.
możnaby pomyśleć, że merlin spowolnił nóż, żeby zdążył doskoczyć do artura, ale to chyba nie jest prawda, zważywszy na to, że artur ma wciąż ten sam wyraz twarzy (jesli z paniki nie potrafilby zrobić uniku, to chociaż zmieniłby minę albo coś).
to wszystko zauważyłem oglądając po raz pierwszy (i ostatni) odcinek, więc nie mów tylko że się czepiam.
Czepiałbym się gdybym mowil o tym , ze na jednym ujeciu, tam gdzie ten noz jest, krol zamiast patrzec na noz to patrzy gdzies w odchłań, ale to już własnie błędy typu morfełuszowe ręce, o ktorych mowilem wcześniej.
owczarnia
30.01.2009 21:32
QUOTE(Avadakedaver @ 30.01.2009 20:27)
możnaby pomyśleć, że merlin spowolnił nóż, żeby zdążył doskoczyć do artura, ale to chyba nie jest prawda, zważywszy na to, że artur ma wciąż ten sam wyraz twarzy (jesli z paniki nie potrafilby zrobić uniku, to chociaż zmieniłby minę albo coś).
Nie wiem jak tu, ale generalnie spowalniać umiał na pewno, vide scena z Gajuszem na samym początku, żeby już trzymać się tylko tego odcinka (w innych też to robi). No i jak dla mnie właśnie ten "wciąż ten sam wyraz twarzy" świadczy właśnie o takim spowolnieniu, czy wręcz "zamrożeniu" sytuacji.
Avadakedaver
30.01.2009 22:50
no ale popatrz na nóż. Merlin zrobił szare oko, czyli cośtam zaczarował. Chwilę PÓŹNIEJ nóż leci jakimśtam określonym tempem. jakie to tempo jest, nie ważne, ważne tylko że sztylet jest już spowolniony i bardziej nie będzie, czyli:
40:24 - (zrobiłbym screena jakbym umiał robić zrzuty z filmu) chcesz powiedzieć że nóż lecący takim tempem nie zdążyłby wbić się w artura zanim merlin WYSKOCZY i spadnie? weź pod uwagę że nóż pokonał metr, podczas gdy merlin zdążył zrobić jeden krok. Z tego wychodzi że megamerlin zdąży wyskoczyć, spaść, zgarnąć artura ze sobą na taką odległość, że nóż nawet go nie muśnie, zanim nóż pokona drugi metr.
owczarnia
30.01.2009 23:16
Sorry, ja się gubię

.
Avadakedaver
31.01.2009 00:04
no niestety, tak przez sieć tekstowo to ciężko wytłumaczyć >_<
owczarnia
31.01.2009 01:42
Przyjedź i wytłumacz obrazowo

.
Sorry że wam przerwę, ja jestem nowa i w ogóle mam nadzieje że wkrótce poznam was a wy mnie i się jakoś w was tutaj wtłoczę, ale mam jedno pytanie czy film jest z polskim lektorem ?
Bo zapowiada się na prawe fajny a jak serial to jeszcze lepiej (ostsnim serialem fantasy który oglądałam był Wiedźmin który okazał się kompletną klapą)
Serial wydaje mi się warty obejrzenia, więc chciałabym sobie go ściągnąć tylko chce wiedzieć czy jest po polsku czy z napisami, bo i takie się zdarzają.
owczarnia
31.01.2009 02:22
Z napisami, napisy trzeba ściągnąć osobno.
PS
Zmniejsz sygnaturę nieco, jest za wielki ten obrazek.
O ok sorry za obrazek

Szkoda bo u mnie to z tymi napisami jest mały problem, trzeba będzie wrócić do starego programu lektora czytającego napisy ;( albo poszukać może akurat ktoś się zlituje i będzie miał wyjątkowo coś z lektorem

Dzięki za odpowiedź wkrótce poznacie moje zdanie na temat filmu, niech tylko obejrzę pierwszy odcinek
Avadakedaver
31.01.2009 09:22
merlin w polsce jeszcze nie wyszedł, więc nie ma opcji na odcinki z lektorem. dlaczego nie możesz oglądać z napisami? frajda jest znacznie większa. Ja zacząłem z napisami oglądać filmy jak miałem 13 lat
aaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!! Fuuuuuuuuuuuuj!!!!! Oni zjedli to karaluchowato-chrabąszczowe coś!!! Ale ohyyyda. Sorry Owca, ale do mnie ten rodzaj humoru nie przemawia
owczarnia
31.01.2009 16:34
No wiesz, był głód

.
No to powiekszyc napisy na pol ekranu, nie problem przeca.
ale wtedy może obcinać kawałki napisów
owczarnia
31.01.2009 17:47
Nic podobnego. AllPlayera polecam, jeśli ktoś nie ma.
wtf wtf wtf wtf wtf wtf wtf??!!!!
czemu ten smok się ten teges na końcu?
owczarnia
31.01.2009 21:18
Eee?
no bo ten smok się wściekł na końcu trzynastego odcinka i Morgana też się gwałtownie obudziła, o. No i się pytam o co chodzi?
managarm
31.01.2009 22:07
Co to za spojlery!
z finału
owczarnia
01.02.2009 00:04
Tobie chyba życie niemiłe dziewczyno.