Help - Search - Member List - Calendar
Pelna wersja: Jaką rolę odegra Lupin...
Magiczne Forum > Harry Potter > Harry Potter
Pages: 1, 2, 3, 4
ren.Asiek
No to co sie stanie z Syriuszkiem w V

tomie wiem..niestety.. a jakby zamieszkał na stałe w Norze? Dawałby do

czynszu czy cos...wiem Weasley'owie by nie przyjęli...ale sam by kupował

jedzenie itd. W Norze byłby wreszcie w pełni szczęśliwy...Harry i taka

wspaniała rodzinka, mialby wreszcie prawdziwą rodzinę, której pozbawił go

Voldzio...
Syriusz_Black

src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/cry.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='cry.gif' />

Oj pomyśl o Lupinie, u niego nasłuchałby się o Huncwotach
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>
W sumie może z Tymi Wesleyami masz rację, ale zobacz, ile

oni już maja dzieci??
Niby Harry nie kłopot, bo kasę ma i to dużo, a

jednak. Myslę, że Ron poczułby się wtedy niedowartościowany - nie na

początku, ale później tak. Spójrz jak Molly traktuje Harry'ego.
ren.Asiek
Nio ja wiem...traktuje go po prostu jak

syna.Wiem że mają dużo dzieci ale to rodzeństwo jest fajniutkie i jedna

fajna osoba dodatkowe to tym lepiej:-D A co do Rona...to przecież już obaj

byliby starsi i Ron by zrozumiał ze matka jego kocha nad życie, a

Harry'emu chce sprawic domową atmosferę żeby był szczęśliwy razem z

nimi....
Syriusz_Black
Ja się na tym nie znam, nie wczułbym się w

rolę matki rodzicielki
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>
Nie jestem kobietą
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/> Poza tym Harry za 2 lata będzie pełnoletni i będzie mógł

zamieszkać gdzie zechce, prawda???
Blacky666

cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (idalcia @

09-08-2003 09:59)
Tak

właśnie przeczytałam sobie, że Lupin ma odegrać dużą rolę w szóstej i

siódmej części...i zastanawiam się co to może być?

No bo w

sumie^^nauczycielem już nie zostanie...więc może pogryzie kiedyś Voldzia o

pełni księzyca i z melodramatycznym wyciemwybawi Harry'ego z opresji??

=P

Piszcie, jak Wam się wydaje??


Mnie się

też tak wydaje... może Lupin utatuje Harr'ego przed Voldemortem, może go

tak uchronić że Voldemort zabije jego zamiast Harr'ego? ale to tylko

przypuszczenia
Natalia-Hermi
a może wydarzy się coś takiego w szóstej

lub siódmej części że Harry zamieszka z Lupinem i wyprowadzi się od

Dursley'ów, albo Harry zarobi na dom(nie wiem jak:P jeżeli Lupin nie

będzie miał domu) i razem zamieszkają...eee troche dziwne:blink:
Lousie
Może się okazać ,że Lupin zostanie

aurorem-wilkołakiem i będzie dla Ministerstwa Magii pracował no i spotka

jakiegoś śmierciożercę i go zagryzie.Potem zlęcą się jego towarzysze

(śmierciożercy) no i się będą rozczulać nad swoim towarzyszem (załóżmy ,że

ten zabity to był Lucek),a z drugiej strony nadciągną aurorzy i zabiją

śmierciożerców z nienacka.Wspaniały plan ,prawda?
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>
ren.Asiek
Ta jasne...Lupin aurorem tajniakiem...a myślisz ze taki Lucek nie broniłby sie? A poza tym jakby mu sie udało uciec to byłby 1 wilkołak wiecej i to groźny...Lupinek najlepiej nadaje sie na nauczyciela:-)A ciekae czy uczył gdzies przed Hogwartem.
Lousie
Moja wyobraźnia wzięła góre biggrin.gif
Syriusz_Black
It's a kind of magic
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>


src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/blink.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='blink.gif'

/> raczej nie uczył, był obdarty strasznie, myślę, że raczej

też w jakiejś ciemnicy siedział
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/> i stamtąd wyciągnął go Dumbledore...

Macie maila do

Rowling, taki jakiś oficjalny?? Jeśłi tak, to podajcie, coś do niej napiszę

;D
Aeth
Ja obstawiam, że Lupin zginie w jakiejś

ważnej misji, jak tu spekulujecie, w walce z Peterem, prawdopodobnie

chroniąc Harry'ego i jeszcze przed misją pewnie chciał powiedzieć mu coś

bardzo ważnego, ale nie zdąży i będzie to kolejny gwóźdź do trumny Pottera.

Peace.
Syriusz_Black
Wolałbym, żeby to Potter zginął niż

Lupin.
Już debeściak pożegnał ten świat i łóżko pościelili mu

łopatą...
A Peter zginie już niedługo pewno walce z Potterem (nie, tego

nie ma w V) w dalszych częściach - już się Potter przeciez popisał


src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/> Crucio......
ren.Asiek
Peter już jest martwy dla mnie biggrin.gif Albo zginie w walce albo uśmierci go Voldzio...tak czy siak będzie po nim. Zresztą jego dobra strona dawno umarła, zostały same ochłapy i strzępki dawnego Petergiewa
Syriusz_Black
Znamy dzieciństwo Syriusza... a co z małym

Lupinem??
W jakich oikolicznościach ugryzł go ten wilkołak?? Wie ktoś coś

może, gdzies wyczytał??
ren.Asiek
a znamy dzieciństwo Syriusza? raczej

nie....a kiedy Lupina ugryzł ten stworek?hmm...na pewno jak byl w

Hogwarcie...moze podczas wakacji gdy byl na jakiejs wycieczce czy cos?


src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/wink.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'

/>
Syriusz_Black
No w V częsci jest sporo o tym jak był

mały - to samo ze Snapem...
Te... a może poszedł do zakazanego lasu??

Był przeciez Huncwotem, rozrabiał tak samo jak teraz bliźniacy

Weslay'owie, nie
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/> ??
ren.Asiek
No może...ale, wiesz mi Syriusz w

teraźniejszosci wygląda na łobuziaka z jego charakteru takiego jakim byl w

młodości, a teraz z resztą tez ma humorek
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/wink.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'

/>
A Lupin wydaje sie taki poważny, rozsądny i bardziej

trzymający dystans ze tak to nazwe
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/> Nie mówie ze Syriusz nie jest odpowiedzialny itd, ale on po

prostu posiadł te wszystkie cechy naraz....nie stracił swojego poczucia

humoru i rozsądku..nie wiem mam takie odczucie:] po prostu bije od niego

jasne swiatło
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/>
Meave
Hmm... Jeżeli dobrze pamiętam to w III tomie Lupin powiedział Harry'emu, że wraz z jego przybyciem do Hogwartu została posadzona Wierzba Bijąca. A to by sugerowało, że Lupin miał wątpliwą przyjemność spotkania się z wilkołakiem jeszcze przed pójściem do Hogwartu.
Syriusz_Black
Aha... a gdzie grasują wilkołaki?? biggrin.gif ale to zabrzmiało - niezły tytuł na książkę smile.gif
I Lupin otwarcie powiedział qmplom, o tym, kim jest w rzeczywistości??
To miał niezłego fuksa, że w wieku <11 lat przeżył spotkanie z wilkołakiem...
Meave
Tak otwarcie to chyba nie. Sami się domyślili, skoro znikał przy pełni księżyca.
Syriusz_Black
Należy się im uznanie za to, że go nie

zostawili, ale otoczyli jeszcze większą opieką. Nikt więcej się nie zdobył

na to, żeby zaprzyjaźnić się z wilkołakiem ( chodzi mi o

rocznik).

Pewno się domyślili, ja też bym wam nie powiedział, że

jestem wilkołakiem
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>
Spiżobrzuch - Ironbell
ty nam syriuszu nie musisz mowic ze jestes, ja to sam wiem, bo cie znam i bylem po polnocy na wycieczce, wierzcie mi TYP JEST NIEBIEZPIECZNY -> nie trzymalbym go tak bez niczego na forum, moze damy mu bana po polnocy bo jeszcze cos zlego sie stanie.... biggrin.gif:D:D
ren.Asiek
Nio a po co by się chwalić, ze jest się

ma cos w stylu podwójnej osobowości?Ja bym to zostawiła tylko dla siebie bo

i po co inni mają wiedzieć.Jak się domyślą no to już trudno lipa, ale tak to

by spoko było...żadnych spojrzeń wrogich i poniżeń, ani omijających mnie

ludzi na około. To by chyba umilało życie, i zmniejszało problem..


src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/wink.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'

/>
Spiżobrzuch - Ironbell
w sumie to fajnie kogos

wszamac jak ci podskoczy
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/> takiego nauczyciela na wycieczce lol
ren.Asiek
ee wiesz nie wiedzialam, że ludzie Ci

smakują
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/laugh.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='laugh.gif'

/> ...ja bym sie raczej brzydziła i wogóle...ale w sumie

działałabym nieświadomie.Lecz po przemianie to by była masakra...sama jedna

klasa w ciemnym lesie..brrr..i gdzie teraz?
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/wink.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'

/>
Spiżobrzuch - Ironbell
asiek sprobuj sobie kogos wszamac i wtedy pogadamy tongue.gif no troszki lipa znalezc sie tak samemu w lesie, a moze bys sptokala Aragoga tongue.gif
Lousie
Ja wolałabym być wampirem niż

wilkołakiem.Co za radochę bym miała wbijając komuś kły w szyję


src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/> Niestety, to jest tylko marzenie i nigdy się nie spełni.


src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/cry.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='cry.gif' />

Meave

cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (Lousie @

04-01-2004 15:19)
Ja

wolałabym być wampirem niż wilkołakiem.Co za radochę bym miała wbijając

komuś kły w szyję
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>

class='postcolor'>
Wampirem? I nigdy nie oglądać

światła słonecznego, nie widzieć prawdziwego błękitu? Nie, nie to nie dla

mnie... A po za tym nie jestem smakoszem krwi
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/>
Lousie
QUOTE
QUOTE
 
Ja wolałabym być wampirem niż wilkołakiem.Co za radochę bym miała wbijając komuś kły w szyję  



Wampirem? I nigdy nie oglądać światła słonecznego, nie widzieć prawdziwego błękitu? Nie, nie to nie dla mnie... A po za tym nie jestem smakoszem krwi


No co ty?Nie wiesz co dobre biggrin.gif Chociaż każdy ma inny gust.J a najlepiej poruszam sie w ciemności biggrin.gif , a do słoneczka mnie wcale nie ciągnie. Krew jest przepysznaaa smile.gif Najbardziej lubię słodką, bo te inne są do niczego.
ren.Asiek

width='95%' cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE

(Spiżobrzuch - Ironbell @ 04-01-2004 13:05)

id='QUOTE'> asiek sprobuj sobie kogos wszamac i wtedy

pogadamy
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/> no troszki lipa znalezc sie tak samemu w lesie, a moze bys

sptokala Aragoga
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/>



łaaa widzę że dobrze mi życzyc thx...Aragoga bym wolała

nie spotkać, raczej z nim bym szans nie miała a co dopiero z gromadką jego

kochaniutkich dzieciaczków...no chyba ze poszedłby na kompromis, ja bym mu

oddała Ciebie i pare innych osób a ja bym sobie psozła
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/wink.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'

/> ..nie no zartuje nie zostawiłabym biednego człowieczka na

pastwe takiej bestii
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/wink.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'

/>
Spiżobrzuch - Ironbell
smieszne to bylo w

filmie, ze aragog na poczatku taki milutki hiehe a potem mowi ze jest glodny

i kogos by wszamal
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/> dobre dobre
Lousie
No co wy??? Przecież Aragog by nawet

muchy nie zjadł, a co dopiero człowieka. To przecież takie ciężkostrawne


src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>
Glinda z Jamajki

cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (idalcia @

09-08-2003 08:59)
Tak

właśnie przeczytałam sobie, że Lupin ma odegrać dużą rolę w szóstej i

siódmej części...i zastanawiam się co to może być?

No bo w

sumie^^nauczycielem już nie zostanie...więc może pogryzie kiedyś Voldzia o

pełni księzyca i z melodramatycznym wyciemwybawi Harry'ego z opresji??

=P

Piszcie, jak Wam się wydaje??


Dużo

dowiesz się z piątki. Ale fajniej będzie chyba samemu przeczytać, no nie?


Lupin jest rzeczywiście ważną postacią, tak jak Tonks, Moddy... uups.

No. więcej nie będzie!
ren.Asiek
No może i on by nie zjadł ale jego przekkochane dzieciaczki na pewno...no dobrze ze przyszłas na ten topic...zostaniesz rzucona mu na pożarcie zaraz po Spiżobrzuchu biggrin.gif Bo wiesz ja jestem wilkołakiem itd..przeczytaj rozmowe:-D..

Ej nie sądziecie, że jeśli Lupin, Syriusz i James trzymaliby się razem po Hogwarcie<omijam Petera>...noi tam by powychodzili za mąż, no to by mielio wieksze szanse na ucieczke gdyby ich dom nawiedzil Voldzio.
Dudleyek
Prawdobodobnie albo się zakocha w Mc

Gonagal albo uratuje Harry'ego przed śmiercią
Syriusz_Black
Lepszych pomysłów nie masz?? laugh.gif znowu o miłości... i to z Minervą??? biggrin.gif
Ona jest dla niego za stara to raz, a po drugie może on kogoś już ma??
ren.Asiek
On i McGonagall??
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/laugh.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='laugh.gif'

/> Coś Ty...własciwie nie mamy w książce żadnych innych

czarownic jakos znanych w tym wieku więc nic nie przypasuje, ale przecież

może teraz pracować w innej szkole...może tam znajdzie swoją miłość...bo

jakos on i Syriusz...przynajmniej nie pisało...nie mielii żon ani

dziewczyn...troche dziwne no nie? dwóch takie wspaniałych facetów i nie mają

nikogo
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/>
Syriusz_Black
No właśnie - samotnu, a atrakcyjni:) Można

powiedzieć, że byli jeszcze młodzi, nie znaleźli sobie drugiej połówki i

już. Ale z tą McGonagall to jak łysy grzywką o kant kuli...


src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/sleeping.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='sleeping.gif'

/>
ren.Asiek
o wiem Lupin powinien napisać

książkę...tak to jest to...napisze najpierw o OPCM a potem swoją

biografię...potem Syriusz napisze swoją biografię i wyślą jąw świat


src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/> ...to przyniesie jakieś zyski a potem zobaczymy


src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/wink.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'

/>
Syriusz_Black
Moja biografia nie byłaby ciekawa


src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/> na pewno nie... zdemoralizowałbym tylko młodych czytelników


src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/huh.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='huh.gif' />


Ale mógłbym napisać własną wersję historii o Syriuszu
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/> myślałem już o tym.... coś popróbuję
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>
ren.Asiek
to powodzenia:-D jak cos wykombinujesz

to opublikuj na forum
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/wink.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'

/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/>

pst.wiesz takie kompletne nie odbieganie od tematu to

sie tak nei da...
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/>
i tak juz przeanalizowalismy książke o HP na wylot


src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/wink.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'

/>
a tak pst to czy nie podejrzane wydaje sie to...no dobra

moze nie podejrzane ale takie o namierzające....ze w III część Lupin uczył o

Druzgotkach, Czerwonych Kapturkach itd..a w IV części akurat te stworki

wystawiono w zadaniu number 2...w jeziorku.....ciekawe jak sie pływa wśród

takich stworzonek
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/wink.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'

/>
Syriusz_Black
Jeśli chcesz czegoś się dowiedzieć jeszcze

o tych stworkach to zapraszam na mój temet o magicznych stworzonkach i

Quidditchu...
No ja tam z nimi bym nie pływał raczej... poza tym Czerwone

Kapturki nie pływają - żyją na lądzie.....

Wiesz musiały to być

stworki, które oni znali, żeby mogli się wykazać wiedzą zdobytą w trakcie

nauki...
Nie jest to podejrzane, bo tak dużo stworków - fajnych i

ciekawych trudno wymyłsić. A Lupin raczej nie mógł wiedzieć o Trójmagicznym

Turnieju, bo to było niespodzianką ---> tajemnicą...

O Lupinie

też może coś napisze --> opublikuję na Fan Fiction, ale to trochę

potrwa...
Lousie
Lupin nie mógł wiedzieć o Turnieju, bo

zaprzestano go już urządzać co pięć, a nawet co dziesięć lat.On musiał z

nimi przerobić te magiczne stworki, bo przecież nie mogli tego poznać w

czwartej klasie.Byłoby małe opóźnienie.


A jeśli chodzi o fan

fiction, to czekam na twojego ficka Syriuszu.
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/>
Livery
Ja mam nadzieję, że dożyje starości i

znajdzie sobie dziewczyne, ale może odda za Harry'ego życie czy coś w

tym stylu. Może złapie Glizdogona i odda go w ręce Ministerstwa, a tym samym

oczyści Syriusza z zażutów. Ale mam złe przeczucia, jak wiecie wikołaki źle

zmoszą widok srebra, a Voldemort dał Glizdogonowi w zamian za jego dłoń

inną, wyczarowaną, srebrną dłoń,
z resztą sami oceńcie.


"... Jeszcze raz uniusł różdżke i zatoczył nia koło w powietrzu.


Różdżka pozostawiła po sobie świetlisty kształt, który


zawisł w powietrzu jak plama roztopionego srebra. Z początku


bezkształtna, plama zaczęła się kurczyć i zwijać, aż
uformowała

się w replikę ludzkiej dłoni, rozjarzonej jak
księżyc. Dłoń

poszybowała w dół i przylgnęła do krwawiącego
kikuta ręki

Glizdogona..."




Harry Potter i Czara Ognia


str.674 II

akapit


Co o tym sądzić? Mam nadzieję, że moje domysły są

błędne.
kubik
Wisz że z tego wynika że to niekoniecznie

jest srebro

width='95%' cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE

Różdżka pozostawiła po

sobie świetlisty kształt, który
zawisł w powietrzu jak plama

roztopionego srebra.

class='postcolor'>
Musze sprawdzić orginała...
Lousie
Ja też sprawdzę i jeśli się nie mylę, Livery, to uniósł pisze się przez ó, a nie przez u, tak jak to napisałaś.
Livery
Sorry za ten głupi błąd, a ta plama mogła być srebrem chociaż może tylko metalem bo Glizdogon wziął potem patyk i skruszył go. Dobrze mówie? Ale zaraz, zaraz co tu pisze?

"...Glizdogon przestał szlochać. Oddychając chrapliwie i nierówno, podniósł głowę i spojrzał z niedowierzeniem na srebrną dłoń, teraz przytwierdzoną już na stałe do nadgarstka jak lśniąca rękawica. Zgiął palce, a potem, cały drżąc, podniósł z ziemi gałązkę i zmiażdżył ją w palcach na proszek..."
Harry Potter i Czara Ognia
str. 674

I co teraz? Może jednak się nie mylę?
ren.Asiek
ale ta ręka miała tylko kolor srebrny, a nie była ze srebra no nie?...jak źle coś zrozumiałam to sorki...przecież Voldzio nie dał byl raczej Glizdogonowi srebra tongue.gif
Livery
No ja mam nadzieje, że mu niedał, a może

specjalnie taką dał, albo chciał się popisać, że potrafi wyczarowac srebro?

Może nic innego prócz zabijania i wyczarowywania srebrnych kończyn nie

potrafi?
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>
Lousie
Voldzio jest taki miłosierny, że nawet

planował dać Glizdogonowi rączkę ze złota, tylko się rozmyślił, bo Peter

bardzo się mazgaił. Mi to wszystko centaury powiedziały więc ja wiem


src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami kliknij tutaj.

  kulturystyka  trening na masę
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.