Luna Lovegood
21.02.2004 16:38
cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (Neonai @
21-02-2004 14:22) |
K***a! Sorry ale wkurza mnie takie gadanie! Przecież żywy w Komnacie
Śmierci nie może tak po prostu wpaść za zasłonę i umrzeć! Jasne, jeszcze
powiedzcie że ktoś mu podstawił nogę i dlatego tam wpadł..=="
|
Jakie gadanie!! Już przesadzasz. Przecież nie
mogła być to AK bo ona ma inny kolor. A nawet jakby to był jakieś zabijające
zaklęcie to by jego ciało wyleciało z 2 strony!! Nie rozumiesz, że
on tam wpadł czy coś w tym rodzeju .
Wpadł za zasłonę, zwyczajnie, gdzie jest
śmieć, i z której nie można wyjść...
Mógł wpaść za zasłonę, z której nie ma
wyjścia, to znaczy, że stałby się coś w rodzaju uwięzionego ducha, ale jak
miał tam umrzeć? Nie czeka tam rzaden szaleniec z siekierą, albo cos
takiego.
Luna Lovegood
21.02.2004 18:37
Może jak on wpadł za zasłonę miał trzy
wybory umrzeć, stać się duchem albo istnieć w zasłonie czy tam w innym
wymierze i nie mogąc się z niej wydostać ??
No to rzeczywiście miał wybór. Pewnie jego
marzeniem było zostać duchem, a jeszcze bardziej chciał siedzieć w jakiejś
śmierdzącej zasłonie
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/biggrin.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'
/>
Luna Lovegood
21.02.2004 19:19
cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (Lousie @
21-02-2004 18:06) |
No to
rzeczywiście miał wybór. Pewnie jego marzeniem było zostać duchem, a jeszcze
bardziej chciał siedzieć w jakiejś śmierdzącej zasłonie
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/biggrin.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'
/> |
I Gdy rozważał gdzie ma pójść to co on sobie myślał :
Jak będę duchem to natknę się na Pottera , jak umrę to też z Potterem będę
to ja już wolę zostać tu bez potterów.
Tak no i miał człowiek do wyboru.
border='0' align='center' width='95%' cellpadding='3'
cellspacing='1'>
QUOTE |
|
id='QUOTE'> K***a! Sorry ale wkurza mnie
takie gadanie! Przecież żywy w Komnacie Śmierci nie może tak po prostu
wpaść za zasłonę i umrzeć! Jasne, jeszcze powiedzcie że ktoś mu
podstawił nogę i dlatego tam wpadł..=="
wiesz, chcialam tylko zauwazyc, ze tam pisalo, ze zostal trafiony
czerwonym promieniem, a jak wiemy, jedynie Avada, ktora ma kolor
zielony, moze usmiercac. moze ten kto wpadl za zaslone, zostawal tam
'uwieziony'. moze nie on sam, ale jego dusza. dlatego Harry i Luna
slyszeli te glosy, bo to jakby te dusze 'mowily'.
No to w takim razie. Syriusz byłby w takim
stanie, jak po pocałunku dementora, bez duszy, jak roślina...
ren.Asiek
28.02.2004 10:24
No tak,ale w takim razie gdzie sie
podziało jego ciało? Przciez skoro by umarł to przeciez jego najblizsi
zrobili by mu należyty pogrzeb.Myślę że oni będą jeszcze próbowali go
stamtąd wyciągnąc.Chociazby zeby go spokojnie pochowac albo uwolnic z tej
zasłony.Tak własciwie to po co w DT jest taka sala? Po co wymyślili takie
coś?Czy to jakiś ważny wynalazek a moze odkrycie?NIe wiem po co komu cos
takiego
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/tongue.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'
/>
Wkancu to nastapi...ale nie wtraca go
chyba do Azkabanu.Mimo to,ze zaklacio to jest karalne,uwazam ze napewno nikt
nie bedzie mial mu za zle jesli zabije Voldemorta,najgorszego goscia w
swiecie czarodziejow
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/biggrin.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'
/> .
Miom zdaniem wclae by nie poszedł do
Azkabunu, bo przecież to jest Voldemort, nie, a wszyscy chcą że by on zginął
i minsterstwo magii też, raczej byli by mu wdzieczni, a nie posłali do
akabanu.
border='0' align='center' width='95%' cellpadding='3'
cellspacing='1'>
QUOTE (vigga) |
|
id='QUOTE'>Harry ma zabic Voldemorta. jak wiemy jedyne
zaklecie, ktore moze zabic to Avada Kedavra, a jest to jedno z Zaklec
Niewybaczalnych czyli Harry za urzycie go musialby pojsc do
Azkabanu
class='postcolor'>
Co za nonsensowne założenie.
jakby za likwidowanie zła wsadzali do więzienia.
Co za nonsensowne założenie ze Avada zabije
Volda...
Kubik, może zabije. Ale chyba przecież
czarodzieja można też normalnie zabić. Jak obetniesz mu łeb to najlepsze
czary nie pomogą.
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/smile.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'
/>
A Harry Avadą Volda nie zabije. Musiałby być
superpotężny.
Nie zabije bo Vold zabezpieczył sie na ten
wypadek, czego skutki moglismy podziwiac w I tomie. A pamietajmy ze ma
powrócić jeszcze potezniejszy i straszniejszy.
Książkia będzie się stawała coraz
okrutniejsza, mam taką nadzieję przynajmniej.
Kasandra Black
28.02.2004 14:44
A ja dalej pozostaję przy swoim
twierdzeniu, że może sie pojawic groźniejsze zaklęcie od Avady.
A poza
tym zabezpieczenie niekoniecznie może podziałać.....
Groźniejsze? Przecież Avada zabija/...
ale może znajdzie się takie zaklęcie, które skazuje ofiarę na wieczne
męczarnie...
Wystarczy zaklecie które pozbawia mocy
magicznych
Kasandra Black
28.02.2004 14:48
Czemu nie????? Albo takie, które
yyyyy...... no tego... jak to leciało? A już wiem... przeniesienie do
świata, w którym przebywają psy-ludozercy.
Motorolcia
28.02.2004 15:04
a ja jestem ciekawa jakim to zakleciem
Dumbledore potraktowal Volda tak ze Harry'emu az jezyly sie wlosy...
musialo miec potezna moc ale to chyba nie byla Avada bo nic nie bylo o
zielonym promieniu itd...
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/dry.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='dry.gif' />
Good point there XDDD
Tu nie chodzi o to
jakie tylko z jaka moca rzucone
a tak btw: Witaj
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/biggrin.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'
/>
Motorolcia
28.02.2004 15:14
cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (kubik @ 28-02-2004
14:07) |
Good point there
XDDD Tu nie chodzi o to jakie tylko z jaka moca rzucone
|
witaj witaj
Kubik
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/biggrin.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'
/>
\no coz Voldi musial wyczarowac tarcze zebyby sie
przed nim wybronic...
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/blink.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='blink.gif'
/>
a sobie wyobraź jaka moc musi miec głupie
Expelliarmus w rekach dumbla kiedy jest rozwscieczony???
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/blink.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='blink.gif'
/>
Motorolcia
28.02.2004 15:25
cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (kubik @ 28-02-2004
14:21) |
a sobie wyobraź jaka
moc musi miec głupie Expelliarmus w rekach dumbla kiedy jest
rozwscieczony???
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/blink.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='blink.gif'
/> |
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/laugh.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='laugh.gif'
/> myslisz ze Dumbledore rzucil w niego wtedy Expelliarmusem?
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/laugh.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='laugh.gif'
/> dobre... moim zdaniem Potter bylby w stanie rzucic Avade na
Vodzia skoro juz rzucil Cruciatus na Bellatrix.....
Kasandra Black
28.02.2004 15:27
zgadzam sie z Motorolcią. kubik, aleś
wymyslił.......
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/laugh.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='laugh.gif'
/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/laugh.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='laugh.gif'
/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/laugh.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='laugh.gif'
/>
Tak by go rozbroic, poza tym nie był
rozwścieczony a spokojny. Co znaczy ześmy jeszcze nawet połowy jego mocy nie
poznali. Chyba ze potrafi odzielic negatywne emocje od ich pozytywnego
skutku [czyli wzrostu mocy]
Kasandra Black
28.02.2004 15:29
kubik chyba będziesz naukowcem.......
XD nie naukowcem tylko psychologiem i
filozofem XDDDD
Kasandra Black
28.02.2004 15:32
Już lepiej magiologiem, co????????
Ja mysle ze to przeciez niewiadomo czy
harry naprawde zabije volda...mozliwe jest rowniez to, ze w ostatecznosci
lord voldi przezyje tyle ze bedzie bardzo slaby tak jak na poczatku serii
ksiazek i bedzie sie dalej szlajal po swiecie tyle tylko z pewna roznica;
harry juz nie bedzie dzieckiem, i bedzie mial doswiadczenia z dziecinstwa
wiec nie da sie tak latwo oslabic i dac mu swa krew, ktora jest przeciez
voldemortowi potrzebna by sie odrodzic. I vold nie bedzie juz taki potezny.
A poplecznicy? Moze wytepic...
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/smile.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'
/>
Ale na pewno Vold zginie.
Hedvigo , a potem będzie następne pare
częśći jak Voldemort odzyskuje moc i szykuje się do kolejnego ataku , ale
później Harry znowu go nie zabije , tem będzie odzyskiwać moc i tak w kółko
i powstanie jakaś telenowela
Jeden z nich musi zginąć inaczej ta książka
się nigdy nie skończy.
border='0' align='center' width='95%' cellpadding='3'
cellspacing='1'>
QUOTE |
|
id='QUOTE'>Jeden z nich musi zginąć inaczej ta książka
się nigdy nie skończy
class='postcolor'>
Odkryłaś Amerykę!
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/smile.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'
/>