a ja mam patologiczna
rodzineeee!
nie bija, ale to, co sie dzieje z w tym domu naprawde
mogloby was wykonczyc, mili panstwo.
nigdy nie zencie sie z pijakami i
nie robcie sobie dzieci, nie chce zeby ktos przezywal to co ja
;>
blah.
Słoneczko
23.07.2004 15:38
Ja nigdy nie byłam bita. Znaczy jak byłam młodsza to czasem dostałem klapsa, ale to już jak naprawdę coś poważnie przeskrobałam.
Ogólnie uważam, że wychowywanie dzieci biciem to nie wychowanie. Mam koleżankę w klasie, która jest bita za złe oceny [nadmieniam że "zła ocena" to coś od 4- w dół]

Na każdym sprawdzianie jest roztrzęsiona i nie może się skupić, bo tak bardzo chce dostać dobrą ocenę. Kiedy jej to nie wychodzi przeżywa tak jakby świat się zawalił. Wydaje mi się, ze ja przeżywałabym podobnie, gdybym nie dosć, ze dostała 2, to jeszcze miała dostać za to w domu lanie. Brrr...
Myślę że dziewczyna, która załozyła temat powinna zgłosić się do kogoś o pomoc, ale jeżeli ma zamiar to zrobić w szkole, to nie do jakiegoś tam nauczyciela, który faktycznie mógłby od razu rozpowiedzieć wszystkim w koło i na dodatek stoczyć ostra wymianę zdań z ojcem, za co poszkodowana dostałaby najprawdopodobniej podwójne lanie, ale powinna się zgłosić do szkolnego pedagoga i poprosić o radę.
QUOTE (GrimmY @ 13.07.2004 21:58) |
[ciach]ale to chyba dzieki ich interwencjom nie jestem jednym z tych popitolonych ludzi stojacych na skraju zalamania nerwowego z powodu waznych decyzji w zyciu[ciach] |
mylisz się. bardzo się mylisz.
i zastanów się dobrze zanim drógi raz palniesz coś takiego
i dziękuj Bogu za to że nie skazał Cię na życie z naprawdę silnymi emocjami
są tacy, którzy rodzą się z sercem generującym z byle powodu uczucia tak potężne, że ich siłę można przyrównać do tornada.
trzymanie ich w ryzach, oddzielanie ich od rzeczywistych faktów to wyzwania same w sobie, wymagające ogromnych nakładów siły woli.
wyzwania, których zrealizować się czasami poprostu nie da.
hm. pewnie ktoś to napisał, ale wg mnie to
zbyt ciężki temat na forum intenetowe, szczególnie to, gdzie na przykład
taki MisieK, napisze Ci, że jak go siostra w krocze walnęła, to go bolało...
No... to tez byl jakis objaw przemocy
domowej...
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'
/>
tylko jakbyś nie zauważył [popisałeś się
swoim brakiem wyczucia], osoba zakładająca ten temat ma jakiś problem,
poważny.
wiem wiem, ale coja poradze, ze dla mnie
mozliwosc straty nazadow rozrodczych jest rownierz sprawa
powazna....
a tak na serio to radze udac sie do pedagoga szkolnego...
U mnie w domu tez jest przemoc, tylko, ze
to moja siostra zawsze obrywa. Czasem mam wrażenie, ze się sama o to prosi.
Jeśli się wie, że ojciec się wkurzy to najlepiej siedzieć cicho i go po
prostu nie prowokować. Ja tak zawsze robię i kończy się najwyżej na jakimś
policzku. Patrząc na siostrę wiem, ze rozmowa nic nie da, to trzeba po
prostu przetrwać. Jak bedę dorosła to wyniosę się z domu i wszystko się
uspokoi. A te wasze rady, zgłoś się do pedagoga, porozmawiaj z kimś, zadzwoń
na niebieską linię, są śmieszne. Bo czegoś takiego nie zrozumie nikt, kto
sam przez to nie przeszedł, a ich jedyną radą będzie albo rozmowa z
tatusiem, albo pozew do sądu. Pierwsze go tylko rozwścieczy, a do drugiego
nikt się nie posunie. Wiecie czemu? Bo tego ojca się kocha z całego serca, i
nawet jak cię bije to nie będziesz potrafił zrobic nic by go skrzywdzić.
mm, ja się raczej żadko spotykam z przejawami przemocy rodzinnej. to znaczy u siebie w domu nigdy tego nie poczułem. w sąsiedztwie raczej też nie. niestety Łódź jest dość patologicznym miastem. ja mieszkam w domkach jednorodzinnych, więc u mnie jest ok. a bloki i kamienice. nieraz [jak się pisze? ^^] widzę kobietę z mężczyzną, po których widać, że nie są zamożni i ona ma podbite oko. ja nie twierdzę, że to on musiał je jej podbić. jednak raczej to się chyba wyczuwa. poza tym była afera z dziećmi w beczce, więc sami możecie coś pomyśleć o Łodzi.
ANASTAZJA
BLACK
27.07.2004 21:11
ja nie jestem bita. ja mam
gorsze - nie gorsze -(nie wiem, bo nie wiem co to "PORZĄDNE "
bicie) kary. nikt sie do mnie nie odzywa. jestem powietrzem. zdarzyło sie
tak dwa razy. ale przemoc - nie.
nie potrafie poradzic co zrobić. może
idź do nauczyciela, tak jak ktoś radził.
i nie myśl że jestes zła. bo
nikt nie jest zły.
Są ludzie, których nie da się nie
prowokować i unikać. Jeśli chcą cię skrzywdzić to i tak to zrobią. Może nie
pobiją kablem od żelazka, może nie będziesz mieć siniaków, ale ból
psychiczny będzie tak wielki, że nie będziesz wstanie tego znieść. Zaczniesz
chodować w sobie nienawiść, zamykać się w sobie. Tak oto przemoc, która
według czyiś norm nie była przemocą tylko cięższą karą zrujnuje twoje życie.
Uwierz - mi wiem coć o tym.
Jak byłam mała to niestety moja siostra była pupilkiem rodziców i wiecznie ja dostawałam ochrzan. Raz dostałam pasem od ojca, czasami mam mnie szmatą zdzieli jak pyskuje, ale najczęście kabluje ojcu. Z tym, że teraz jestem pupilkiem tatusia i mam luzy. A jak czytam o piepszeniu o szkolnym psyhologu to mnie szlak trafia. Już bardziej wierze w przyjaciół albo niebieską linie.
"Przemoc w rodzinie? A co to?"
Moglabym tak powiedziec bo nigdy tego nie doswiadczylam. Mysle ze bicie
dzieci przez rodzicow jest w pewnym sensie ulomnoscia ich umyslu. Bicie?
Strach? Płacz? A nie lepiej wychowac dzieci nie jedynie na swoje potomstwo
ale i swoich przyjaciol? Z rodzicami mam dobory kontakt. Zawsze brali moje i
siostry zdanie przy podejmowaniu jakis decyzji, zebysmy poczuly sie wazne w
domu a nie jedynie jako 'dziecko'. Na poczatku byly to decyzje gdzie
jedziemy na wakacje itd. Niby drobnostki ale bylo to wazne. Dzis nie ma u
mnie w domu generalnie konfliktow rodzice- dzieci. No czasem jakas sprzeczka
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/wink.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'
/>. Ale to jak wszedzie.
Nigdy nie byłam... ale mam koleżankę która ma
naprawdę z tym wielkie problemy...
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/sad.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='sad.gif' />
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami
kliknij tutaj.
kulturystyka trening na masę